Ogród Rosiowej
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Posadziłam dwie ośmioletnie hortensje, Rh chyba Francesca, azalię Homebush, azalię japońską, pieris, kosodrzewinę, świerk miniaturowy "Waldbrunn", dwa jałowce, irgę, rdest i żurawkę.
Krysiu, w tygodniu jeszcze trochę dosadzę: hosty, żurawki. Może kupię jakieś wrzosy. Wczoraj musiałam już sobie odpuścić, bo dziś Damian ma imieniny i poszłam realizować się kulinarnie na dzisiejszy obiad:)
Grażynko nie mogę już znieść bajzlu, który panuje na działce, więc systematycznie go usuwam. Oczywiście brakło wczoraj ziemi i trzeba na biegu dokupić, bo nie będę miała gdzie powsadzać cebulek...
Koniecznie muszę coś wsadzić za tymi hortensjami. taki pusty pas tam jest. Na razie wsadziłam tam jałowca kolumnowego, ale nie mam pojęcia jaka to odmiana, a co za tym idzie, jakie osiągnie rozmiary....
Krysiu, w tygodniu jeszcze trochę dosadzę: hosty, żurawki. Może kupię jakieś wrzosy. Wczoraj musiałam już sobie odpuścić, bo dziś Damian ma imieniny i poszłam realizować się kulinarnie na dzisiejszy obiad:)
Grażynko nie mogę już znieść bajzlu, który panuje na działce, więc systematycznie go usuwam. Oczywiście brakło wczoraj ziemi i trzeba na biegu dokupić, bo nie będę miała gdzie powsadzać cebulek...
Koniecznie muszę coś wsadzić za tymi hortensjami. taki pusty pas tam jest. Na razie wsadziłam tam jałowca kolumnowego, ale nie mam pojęcia jaka to odmiana, a co za tym idzie, jakie osiągnie rozmiary....
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- pyzia
- 200p
- Posty: 403
- Od: 18 maja 2009, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
- Kontakt:
Gosiu cieszę się z Tobą - cywilizacja zagościła wokół domu i od razu jest piękniej!
Jak wspominam u siebie te czasy kiedy 100 razy chodziłam oglądać każdy kolejny m2 kostki i serce mi rosło. Uznałam wtedy, że nawet roślin nie potrzeba - jest już tak pięknie !
Oby dobra passa (zapałowo-pogodowa) potrwała jak najdłużej
Jak wspominam u siebie te czasy kiedy 100 razy chodziłam oglądać każdy kolejny m2 kostki i serce mi rosło. Uznałam wtedy, że nawet roślin nie potrzeba - jest już tak pięknie !
Oby dobra passa (zapałowo-pogodowa) potrwała jak najdłużej
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Pyziu, nawet nie masz pojęcia jak ja się strasznie cieszę. Bałam się kolejnej zimy w błocie, zakopywania się samochodem, wożenia kaloszy w aucie . A teraz mi to nie grozi. Prognoza jest bardzo optymistyczna do 14 października, więc mam nadzieję jeszcze poszaleć.
Też codziennie robię obchód. Zawsze coś mnie ucieszy, zaskoczy, czasem zmartwi. Gadam do tych krzaków, aż się M dziwnie patrzy....
Izabell, na tej rabatce rozsypię korę. Staram się, żeby tam sadzić głównie kwasoluby, więc powinno być super
Też codziennie robię obchód. Zawsze coś mnie ucieszy, zaskoczy, czasem zmartwi. Gadam do tych krzaków, aż się M dziwnie patrzy....
Izabell, na tej rabatce rozsypię korę. Staram się, żeby tam sadzić głównie kwasoluby, więc powinno być super
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Dziękuję Beatko Podziwiać mnie jednak chyba nie ma za co .
I jak to ładnie nazwałaś: kronika ogrodu. Cieszę się, że Krysia mnie do tego zachęciła.
Dojechała kolejna porcja ziemi. A to oznacza, że znów mam co robić
I jak to ładnie nazwałaś: kronika ogrodu. Cieszę się, że Krysia mnie do tego zachęciła.
Dojechała kolejna porcja ziemi. A to oznacza, że znów mam co robić
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Aniu,
Aga nie musisz nic mówić . Myślę, że sama nie zniknęła. Czasem dzieci mi pomagają wyrywać chwasty. Czasem robią to same. Czasem wyrywają nie tylko chwasty..... Nic się nie martw
Kawał roboty za mną, to prawda. Ale mega kawał jeszcze przede mną
Aga nie musisz nic mówić . Myślę, że sama nie zniknęła. Czasem dzieci mi pomagają wyrywać chwasty. Czasem robią to same. Czasem wyrywają nie tylko chwasty..... Nic się nie martw
Kawał roboty za mną, to prawda. Ale mega kawał jeszcze przede mną
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
U mnie niewiele się dzieje. Robię następną rabatkę, tą z małym oczkiem. Wożę ziemię itd. Dziś mnie deszcz przegonił . Mało piszę, bo Damian mi rozbił matrycę w laptopie i muszę się podłączać do telewizora
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Gosiu, co ty gadasz , u ciebie bardzo dużo się dzieje, jak u mało kogo
Ciągle coś robisz, widać to
Smutne, że masz straty, ale pewnie przez przypadek
Ciągle coś robisz, widać to
Smutne, że masz straty, ale pewnie przez przypadek
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...