Roślinki pingu

[socurek]

Tym razem nie udało się wyjść ze sklepu bez roślinek

A kiedyś się w ogóle udaje? Też czekam na fotusie ;)

[pingu]

Jasne. Raz mi się udało wyjść bez kwiatków.

Fotki nowości.

Coś. Chyba crassula jakaś. Na doniczce opis jak zwykle - sukulenty mix. Do roslinki przyplątało się jeszcze jakieś małe zielone coś, wetknęłam to do ziemi, widać po prawej:



I reszta:








I jeszcze stare, pomarańczowe kalanchoe, które już dość obficie kwitnie. Wstawiam, bo bardzo mi się podobają te kwiatki. :

[Taccanivea]

Pat, sukulenty super Kalanchoe też śliczne

Mi nigdy z własnej woli nie udaje się wyjść ze sklepu bez roślinek... Czasami mąż mnie zmusza... Dziś stwierdził, że to już chyba jakiś nałóg

[Andziax007]

Pati fajniutkie sukulenty a kalanchoe ma wspaniały kolorek kwiatów

[*Kasia]

Na 1 to raczej jakieś Senecio. A kaktus to Stetsonia coryne.

[ewelina8005]

piękne nowości:)

[pingu]

Dziękuję w imieniu nowości.

*Kasia dziękuje za identyfikację.

Andziax007 jeszcze będę pracować nad fotką kalanchoe, bo ten czerwony jeszcze nie do końca wyszedł taki jaki jest

[APe]

Przepiękne kalanchoe! :o ja go nie umie hodować ,bo jak go kupię to jest takie małe,zwarte i kwitnące a potem wyrasta w taki wielki badyl

[Haim]

Pati na pierwszej fotce, to nie Senecio, tylko Sedum pachyphyllum, tylko mocno wyciągnięte i u góry słabo wybarwione z braku słońca.
Myślę, że u Ciebie na słoneczku poprawi się a jak chcesz, to zawsze możesz pociachać czubki( i wsadzić do ziemi, to się ukorzenią) i ładnie Ci się rozkrzewi, poza tym możesz rozmnażać z listków ;)

Twoja druga sucholubna nowość to Crassula ovata

Kaktus i Kalanchoe prześliczne a Twoje pomarańczowe ma świetny kolorek.
Na zimę wstaw Kalanchoe do chłodnego i ciemniejszego pomieszczenia, ogranicz podlewanie a w przyszłym roku pięknie odwdzięczy Ci się kwiatuszkami ;)
W lecie polecam również wystawianie Kalanchoe na dwór

[pingu]

Dziękuję Haim. U mnie stoi na pd-zach oknie. Fajnie, że się z listków rozmnaża, bo one stały w kupie i w tej doniczce były też listki takiego czerwonego, to sobie je wetknę w ziemię.
A co do kalanchoe, to właśnie w pracy też nam się takie duże rozrosło, dokładnie takie badylki. Czy przycinać je, żeby się rozkrzewiało?

[Kermit40]

Piękne nowości, widzę że kolekcja się tobie Pati powiększa

[Haim]

Jeśli chodzi o sedum, to nie wtykaj listków w ziemię tylko połóż je spodnią stroną do góry.
Same puszczą korzonki i utworzą nową roślinkę
A jeśli chodzi o Kalanchoe, to proponowałabym je podciąć i nadać pożądanego kształtu a obcięte kawałki wsadzić do ziemi, dość szybko puszczają korzonki i będziesz miała młode roślinki ;)

[pingu]

ok, już je poprzewracałam Co do kalanchoe, to już mam wizję, żeby wsadzić je później do długiej doniczki i latem wywiesić za oknem. No bo jeżeli zakwitną, a wystawię je do ogrodu, to nie bedę ich widzieć.

Kermit40, no tak, powoli rośnie kolekcja. Wyniosłam kaktusy na korytarz, przed zimą i zrobiło się puste miejsce na parapecie. A puste miejsca nie chcą być zbyt długo puste... ;:10