Moja domowa piekarnia - AnaKa
Anako, poradź. Jestem na 3 etapie robienia ciasta zakwaszonego z zakwasu i stwierdzam, że b. słąbo rośnie. Prawie w ogóle. Myślę, że nie ma sensu zarabiać z tego chleba, bo jest prawie pewne że też nie wyrośnie. Dodawałam cukier, ale jakichś spektakularnych efektów to nie dało. Nie wiem, co zrobić z taką michą b. leniwego ciasta zakwaszonego. Na razie wstawiłam do lodówki. Czekam na jakąś wskazówkę. Pozdrawiam, Rosea.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Kasiu, to smacznego :P
Rosea,przede wszystkim - z jakiej mąki robiłaś ten zakwas? Gdzie on stał - teraz jest chłodno i trzeba znaleźć miejsce ciepłe, najlepiej blisko ,gdzie gotujesz ,przy kuchence?
To mogą być główne przyczyny Twojego niepowodzenia.
Skoro wstawiłaś lodówki, to dodatkowo go uśpiłaś. Chłód spowalnia procesy tworzenia się drożdży.Wyjmij to z lodówki, mieszaj dwa razy dziennie i przede wszystkim postaw w ciepłym miejscu. Jeżeli to nic nie da , musisz zacząć od nowa.
Rosea,przede wszystkim - z jakiej mąki robiłaś ten zakwas? Gdzie on stał - teraz jest chłodno i trzeba znaleźć miejsce ciepłe, najlepiej blisko ,gdzie gotujesz ,przy kuchence?
To mogą być główne przyczyny Twojego niepowodzenia.
Skoro wstawiłaś lodówki, to dodatkowo go uśpiłaś. Chłód spowalnia procesy tworzenia się drożdży.Wyjmij to z lodówki, mieszaj dwa razy dziennie i przede wszystkim postaw w ciepłym miejscu. Jeżeli to nic nie da , musisz zacząć od nowa.
Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
- Kasia.N
- 1000p
- Posty: 1214
- Od: 10 cze 2009, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Aniu, dziękuję za poradę Dzisiaj ciasto chlebkowe wyszło mi super, nie ma to jednak jak ręczne zagniatanie - ja jednak muszę czuć co robię Pozwolę sobie wrzucić dzisiejszy chlebek z kminkiem
Aniu, pyszności pokazujesz - zaintrygował mnie dżem dyniowo-pomarańczowy, chyba się skuszę
Aniu, pyszności pokazujesz - zaintrygował mnie dżem dyniowo-pomarańczowy, chyba się skuszę
Pozdrawiam, Kasia
Moje domowe
Moje domowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Kasiu, piękny :P Z kminkiem bardzo lubię - muszę pomyśleć o następnym chlebku
Ja zagniatam tylko ręcznie. I chociaż ciężko czasami bywa, bo rączki bolą, to nie ma jak ręczna robota y
A dżem dyniowo-pomarańczowy bardzo Ci polecam
Ja zagniatam tylko ręcznie. I chociaż ciężko czasami bywa, bo rączki bolą, to nie ma jak ręczna robota y
A dżem dyniowo-pomarańczowy bardzo Ci polecam
Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Zakwas z mąki typ 720 powinien się udać
Powinien bąbelkować, wtedy pracuje i jest aktywny. Myślę,ze jest mu za chłodno, dlatego nie bierze się do roboty. Tak jak Ci napisałam - mieszaj go dwa razy dziennie i postaw tam,gdzie jest najcieplej.
Nie radzę z takiego zakwasu piec chleba, nie odniesiesz sukcesu, a zniechęcisz się do pieczenia. Lepiej poczekać. Kiedy postawisz go w cieple to na drugi dzień spróbuj jeszcze dodać łyżeczkę drożdży
Powinien bąbelkować, wtedy pracuje i jest aktywny. Myślę,ze jest mu za chłodno, dlatego nie bierze się do roboty. Tak jak Ci napisałam - mieszaj go dwa razy dziennie i postaw tam,gdzie jest najcieplej.
Nie radzę z takiego zakwasu piec chleba, nie odniesiesz sukcesu, a zniechęcisz się do pieczenia. Lepiej poczekać. Kiedy postawisz go w cieple to na drugi dzień spróbuj jeszcze dodać łyżeczkę drożdży
Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki