Orzech włoski - uprawa Cz.1

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Zablokowany
Monio
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 5 paź 2009, o 12:57
Lokalizacja: Puławy

Post »

w tym roku stałam się właścicielką niewielkiej działki (jakieś 40 arów). Myślałam o tym, żeby cos na niej posadzić i padło na orzech włoski (wcześniej właściciel uprawiał na niej zboże), ponieważ podobno jest dość łatwy w uprawie. Działka jest z dwóch stron otoczona lasem, nie wiem jednak czy to ma jakieś znaczenie dlatego prosiłabym Znawców tego tematu o opinie, czy to nie będzie miało negatywnego wpływu na drzewka.
Druga sprawa to odmiana orzecha. Mam jednego orzecha na podwórzu, nie wiem jednak co to za gatunek. Orzechy z niego nie są jednak zbyt smaczne i ciężko je z łupiny wydobyć.
Z opinii wielu sadowników wynika, że dobra odmianą orzecha jest Mars oraz Koszycki. Jeżeli ktoś z Państwa ma jednak inną opinię berdzo prosiłabym o jej wyrażenie.I jeszcze jedna sprawa, czy może ktos poceciłaby mi jakąś dobrę szkółkę w lubelskimm lub mazowieckim, gdzie można szczepionki orzecha nabyć?
Jako, że jestem jeszcze zielona w tym temacie za wszelkie informacje będę wdzięczna.
skika
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 5 paź 2009, o 14:37
Lokalizacja: Warszawa

Koszycki

Post »

Witam,
własnie nabyłam gospodarstwo i staram się urządzić. :D

Czy możecie mi podrzucić jakiś namiar na sprzedawcę Koszyckiego albo Marsa w ludzkiej cenie?
Najchętniej pomiedzy Warszawą a Terespolem (w linii prostej) :)

Czy Koszycki jest większy od Marsa, kóry ma bardziej miękką skorupę?

pozdrawiam
skika
Awatar użytkownika
Basieńka
200p
200p
Posty: 409
Od: 1 mar 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Czy mógłby mi ktoś odpowiedzieć na moje pytanie? Zależy mi na czasie. :)
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Post »

Basieńka pisze:Czy mógłby mi ktoś odpowiedzieć na moje pytanie? Zależy mi na czasie. :)


Basia do donicy i w ziemię obojętnie jaką może być ogrodnicza uniwersalna a może być i taka z pola.I tak urośnie :D
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2173
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Monio pisze:w tym roku stałam się właścicielką niewielkiej działki (jakieś 40 arów). Myślałam o tym, żeby cos na niej posadzić i padło na orzech włoski (wcześniej właściciel uprawiał na niej zboże), ponieważ podobno jest dość łatwy w uprawie. Działka jest z dwóch stron otoczona lasem, nie wiem jednak czy to ma jakieś znaczenie dlatego prosiłabym Znawców tego tematu o opinie, czy to nie będzie miało negatywnego wpływu na drzewka.
Druga sprawa to odmiana orzecha. Mam jednego orzecha na podwórzu, nie wiem jednak co to za gatunek. Orzechy z niego nie są jednak zbyt smaczne i ciężko je z łupiny wydobyć.
Z opinii wielu sadowników wynika, że dobra odmianą orzecha jest Mars oraz Koszycki. Jeżeli ktoś z Państwa ma jednak inną opinię berdzo prosiłabym o jej wyrażenie.I jeszcze jedna sprawa, czy może ktos poceciłaby mi jakąś dobrę szkółkę w lubelskimm lub mazowieckim, gdzie można szczepionki orzecha nabyć?
Jako, że jestem jeszcze zielona w tym temacie za wszelkie informacje będę wdzięczna.
Orzech jest światłolubny , więc działka nie może być zacieniona . Druga sprawa , jeśli las to i zwierzyna która będzie drzewka niszczyć , więc do kosztów należy doliczyć ogrodzenie . Orzech rzeczywiście nie jest wymagający w uprawie . Przez kilka lat po posadzeniu należy w obrębie korony utrzymywać czarny ugór , żeby trawa czy chwasty nie zabierały wody i składników pokarmowych , no i minimum raz w roku wykosić to co wyrośnie między drzewami . Jeśli z sadu miałby być jakiś pożytek , dochodzi nawożenie przed posadzeniem , później raz na kilka lat , lub według zaleceń laboratoruim . Co do odmian , w sadzie powinno być ich 3-4 , poniewż orzechy plonują różnie w kolejnych latach i jeśli odmian jest kilka , prawie zawsze jakieś orzechy będą .
Na pewno w sadzie sprawdzi się Broadview , stara ale wciąż sadzona odmiana do trudnych warunków , czeski Mars również dobrze sobie radzi w Polsce , Koszycki to jeszcze nie w pełni sprawdzona polska odmiana . Te trzy odmiany są mają duże orzechy o cienkich skorupkach , łatwych do wyłuskania . Są jeszcze odmiany o przeciętnej wielkości owoców , z których odpornością na choroby wyróżnia się S 2 . Pozostałe odmiany mogą być sadzone nie w każdym rejonie kraju , lub mają swoje wady przy dużych nasadzeniach , co nie przeszkadza by je mieć na działce . Niestety szkółka oferująca szczepione orzechy włoskie jest jedna ( Macyporęba ) , więc wielkiego wyboru nie ma . Wiem , że jakieś niewielkie ilości drzewek można spotkać w mniejszych szkółkach , ale co szczepią tego nie wiem .
Co do cen , to w Czechach jak się powiedzie można coć upolować w cenie 40 - 50 zł , ale tam gdzie próbowałam wyprzedali wszystko do Niemiec . W Valticach (Czechy ) można było nabyć na wiosnę szczepy do szkółkowania w cenie ok 5 zł , w Niemczech i Holandii ceny takie same , tyle że w euro ...

Skika , Koszycki jest większy od Marsa , ale tak czy owak podobnej siewki do jednego czy drugiego próżno szukać ( chociaż na pewno kilka musi w Polsce być ) . Mars ma gładką , bardzo ładną skorupkę , Koszycki jest trochę karbowany , bardziej przypomina ,, jacki ". Obydwa mają dorodne , smaczne jadra i oczywiście cienkie skorupki .

Pozdrawiam , życzę udanych zakupów , kozula .
skika
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 5 paź 2009, o 14:37
Lokalizacja: Warszawa

Sadzenie z orzecha

Post »

Witam,

Kozula, dziękuję za informację.
Proszę powiedz mi czy jeżeli dostałam zebrane orzechy - wielkie, miękka skorupka, pyszne... czy mozna je po prostu jakoś zasadzić?
czy powinnam po zadadzeniu (w donicy) trzeymać je przez zimę na balkonie czy w domu? czy to w ogóle może się udać?

Proszę o więcej informacji nt nawozu.

Dziełkę mam pod Terespolem - klasa gruntu 6A. podobno beznadzieny.... czy tam w ogóle jest szansa na wyhodowanie jakiegoś porządnego orzeszka?

pozdrawiam
skika
skika
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 5 paź 2009, o 14:37
Lokalizacja: Warszawa

Marcyporęba

Post »

czy namiar na tę szkółkę możesz podesłać?

dziękuję. :)
skika
Monio
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 5 paź 2009, o 12:57
Lokalizacja: Puławy

Post »

Ja również dziękuję za odpowiedź, czy mogłabym jeszcze prosić o jakieś namiary do tej szkółki w Marcyporębie, ponieważ w internecie żadnego kontaktu nie mogłam znaleźć?

Z góry dziękuję.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7884
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Macyporęba

Post »

skika pisze:czy namiar na tę szkółkę możesz podesłać?

dziękuję. :)
Tu jest link do listy hodowców, pod numerem 221 jest Marcyporęba, niestety numeru telefonu nie ma, może Kozula ma.
http://www.coboru.pl/Polska/Rejestr/Hod ... r.php?p=PL
Awatar użytkownika
Basieńka
200p
200p
Posty: 409
Od: 1 mar 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Fallenangelv pisze:Basia do donicy i w ziemię obojętnie jaką może być ogrodnicza uniwersalna a może być i taka z pola.I tak urośnie :D
Jesteś pewien, że coś na wiosnę wykiełkuje z takiego twardego orzecha? Czyli posadzę go i na balkon go dać?
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Post »

Skuteczność jest bardzo duża.U mnie np; wrony rozsiewają orzechy włoskie na polach-bierze w dziób , szuka twardego miejsca i zrzuca nie zawsze pęknie i pózniej rośnie na polu.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2173
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Marcyporęba

Post »

skika pisze:czy namiar na tę szkółkę możesz podesłać?

dziękuję. :)
Gdzieś już podawałam , ale zrobię to jeszcze raz . Informacji udziela i zamówienia przyjmuje
P. Anna Dudek tel . (33) 875 45 42 , najlepiej wieczorem .

Co do wysiewania wszelkich dużych pysznych orzeszków , to nie ma co na to liczyć że będą podobne . Wczoraj odwiedziłam kolejne sady i dalej niczego nie zakwalifikowałam do szczepienia , a drzew obejrzałam ze 200 . Właścieciele zaklinali się , że sadzili orzechy z najlepszych drzew . U jednego człowieka ze 100 posadzonych drzewek po latach przy życiu pozostało 5 szt . , w tym jeden podobny do matecznego , a pozostałe 95 zostało wycięte z powodu braku przydatności do czegokolwiek ( z wyj . opału ) .
Jeśli ktoś ma dostęp do osobnika o cechach podobnych lub lepszych od odmian będących w obrocie , lepiej pogadajmy na priv . Zaszczepiony będzie identyczny jak dawca zrazów , poza tym zacznie owocować dużo szybciej niż siewka .
Żeby siewka miała szanse ,, pogonić '' odmiany , oprócz tego co każdy wie , powinna mieć orzechy wielkości powyżej 4 - 4,5 cm , procent jądra ok. 50 ( z wyj. ,,jacków'' które mogą mieć mniej ) i dobre zdrowie .

Co posadzenia orzechów na szóstej klasie , wszystko zależy od podglebia . Jeśli głębiej znajdą wodę i coś do jedzenia będą rosły dobrze , jeśli nie znajdą , pojedyncze drzewo można karmić i czasem podlać , ale wiecej drzew się nie opłaci . Jeżli gdzieś w pobliżu rosną orzechy , wystarczy im się przyjrzeć i wtedy podjąć decyzję .

Pozdrawiam , kozula .
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2173
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Basieńka pisze:
Fallenangelv pisze:Basia do donicy i w ziemię obojętnie jaką może być ogrodnicza uniwersalna a może być i taka z pola.I tak urośnie :D
Jesteś pewien, że coś na wiosnę wykiełkuje z takiego twardego orzecha? Czyli posadzę go i na balkon go dać?
Basieńko , wstawianie doniczki na balkon to nie jest dobry pomysł . Jeśli zimą nadejdzie ocieplenie , orzechy mogą skiełkować wcześniej i potem wymarznąć . W ziemi nawet jeżeli skiełkują prędzej , mają dużo większe szanse na przeżycie . Możesz też skorzystać z przepisu Mirzana dot. lilii , czyli włożyć trochę wilgotnego podłoża do torebki foliowej , do tego orzeszki i trzymać w temp. 0- 4 stopnie ( przy wyższej pleśnieją ) w lodówce . Koło lutego wysadzić w domu do doniczek , lub wiosną do ogrodu . Nikt Ci nie wyżre ( chyba że domownik ) , nie zapomnisz gdzie wysadziłaś .
Co do kiełkowania , im grubsza skorupa tym lepiej . Orzechy o cienkiej skorupce często pleśnieją i bardziej niż kamieniaki potrzebują zaprawiania przed stratyfikacją .

Pozdrowienia , kozula .
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Post »

Fakt.-rośliny(nasiona itp.) inaczej zimują w gruncie a inaczej w doniczce.Mój błąd.
Awatar użytkownika
Basieńka
200p
200p
Posty: 409
Od: 1 mar 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Do lodówki raczej nie ma szans - domownicy się nie zgodzą na coś takiego. A jak będą wielkie mrozy to im to na balkonie nie zaszkodzi? a co myślicie o piwnicy? Tylko ze tam jest ciemno.
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”