Pinia choruje

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
ice-t
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 6 paź 2009, o 21:01

Pinia choruje

Post »

Witam wszystkich, to mój pierwszy post.
Przywiozłem z moich wojaży sródziemnomorskich pinie( mama nadzieje że tak się nazywa), mam ją od sierpnia. Trzymałem ją cały czas na balkonie południowym. Od pewnego czasu zaczeło się z nią coś złego dziac .Chyba ją ususzyłem. Prosze o poradę.
Zdjęcia niedostępne/Adm.
ice-t
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 6 paź 2009, o 21:01

Post »

ktoś pomoże?
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

A cóż tu można pomóc. To już praktycznie padło. Wygląda na zamarłe (grzyb? zalanie?) korzenie,
A poza tematem- nie żałuj. :D Na dworzu oczywiście pierwszej zimy umarznie, jako roślinka pokojowa się nie nadaje. Kilka lat ma igły młodociane i ogólnie wygląd niezachęcający... :wink:
ice-t
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 6 paź 2009, o 21:01

Post »

szkoda :(
Awatar użytkownika
Kitka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 19 paź 2009, o 20:27

Re: Pinia choruje

Post »

Witaj,
Mam małe doświadczenie z piniami, ale chętnie podzielę się tym co wiem. Hodowaliśmy pinie od nasionka - z szyszek przywiezionych z krajów południowych.
Zauważyłam, że w naszym klimacie są bardzo wrażliwe, zarówno na upał, jak i na zimno. Nasze pinie wyglądały podobnie, jak trochę przymarzły. Dodatkowo trzymaliśmy je bezpośrednio w gruncie. Być może Twojej pinii zaszkodził jakiś przymrozek (tym bardziej, że wygląda na młodą roślinę), a może i w doniczce nie czuje się komfortowo?

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
jazzy
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 27 cze 2012, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pinia choruje

Post »

Moje dwie pinie mają roczek :) W maju tego roku wysadziłam je do gruntu. Podsypałam troche nawozem do iglaków. Jednej widac dobrze to zrobiło ,bo jakby odżyła i zaczęła nawet wypuszczac małe zieloniutkie igiełki po bokach, natomiast drugiej się nie spodobało i zaczęła brązowiec. A więc nadzieja w tej jednej. Czy przeżyje ona zimę jeśli ją okryję, przykryję, opatulę, ogacę, otulę...czymś? Czy lepiej wykopac i wsadzic do doniczki i zabrac do domu? :?
Marzy mi się duże piękne drzewo pinii przy moim domku, z rozłożystym parasolem ;:209 ale to chyba nierealne, nawet w samym Wrocławiu ;:3
pozdrawiam
;:215
"Czy nie star­czy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mie­szkać wróżki?"
Richard Dawkins
adam930425
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 29 sty 2015, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Więdnięcie pinii

Post »

Jeszcze niedawno zmagałem się z usychającymi liśćmi palmy. Na szczęście jedną z nich udało się uratować, druga dopiero się przyjmuje po przesadzeniu :)
Ale do rzeczy, tym razem mam problem z moją sosną pinią. Wyrosła z nasiona w maju 2014, do chwili obecnej nie było z nią żadnych problemów. Nie była nawożona. Rośnie bardzo szybko i bezproblemowo. Do czasu, ponieważ około tygodnia wstecz zauważyłem, jak końcówki pędów bocznych jak i sam wierzchołek rośliny więdną. Mam jeszcze dwie kolejne pinie, w ich przypadku również miałem taką sytuację, jednak miały wtedy zbyt sucho. Podlałem w ciągu kilku dni wszystko wróciło do normy.
Natomiast w przypadku tej pinii sytuacja staje się coraz gorsza, giętkie i wiotkie pędy opadają pod swoim ciężarem, a w miejscu wygięcia zmieniają kolor z zielonego na bardziej fioletowy. Póki co igły się jeszcze trzymają. Sosna prawie na pewno nie została przelana, prawdę mówiąc starałem się ją podlewać okazyjnie. Jako podłoże ma mieszaninę lekkiego torfu z ziemią uniwersalną z dodatkiem piasku.
Może to jakiś szkodnik?
Obrazek
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19144
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Pinia choruje

Post »

Witaj, spróbuj zerknąć do tego wątku w innym dziale: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ilit=pinia
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”