
Natomiast w Carrefourze widziałam mąki: żytnią i razową, 720 i 2000. W zbójeckiej cenie - powyżej 5 zeta za kg.

I się pochwalę - zakwas na kolejny chleb rośnie 8) Tym razem pszenny. I kupiłam sobie koszyczki do wyrastania, cieszę się jak dziecko

Anaka, miałam w planie zrobienie dziś wieczorem chleba z tego przepisu:
http://chleb.info.pl/index.php?id=45
Wieczorem, chciałam zostawić na noc i rano piec. Niestety, plany pokrzyżowała mi kartka wisząca na słupie pod mym domem: "zawiadamia się, że w sobotę odetniemy wam prąd do godz. 13" ;( Czy przedłużony czas leżakowania w zimnie zaszkodzi chlebowi? Mówimy o 12-13 godzinach na balkonie (czyli zdecydowanie w chłodzie).