Róża pienna- sztamowa
Róża pienna- sztamowa
Witam wszystkich "ogrodników"
niespełna miesiąc temu kupiłam róże sztamową, żółtą. Pięknie wykwitły wszystkie pączki jakie były na krzaczku. Niestety już wszystkie przekwitły i nie widzę, żeby się zawiązywały nowe pączki. Przyglądałam się uważnie i nie zauważyłam żeby roślina była chora, kupiłam tez odżywkę do róż w granulkach i nic Kwiat stoi na balkonie (wschodnim)w tej samej doniczce w której go kupiłam. Czy może ktoś wie jak mam o różę dbać żeby mi jeszcze zakwitła w tym sezonie?
niespełna miesiąc temu kupiłam róże sztamową, żółtą. Pięknie wykwitły wszystkie pączki jakie były na krzaczku. Niestety już wszystkie przekwitły i nie widzę, żeby się zawiązywały nowe pączki. Przyglądałam się uważnie i nie zauważyłam żeby roślina była chora, kupiłam tez odżywkę do róż w granulkach i nic Kwiat stoi na balkonie (wschodnim)w tej samej doniczce w której go kupiłam. Czy może ktoś wie jak mam o różę dbać żeby mi jeszcze zakwitła w tym sezonie?
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
ciąglośc kwitnienia oprócz odżywienia zależy też od odmiany, może wiesz jaka masz?
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
podobno pienna, z niemiecka rodowód chybamirzan pisze:Co to znaczy sztamowa?
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
Róża pienna - sztamowa
Witam, mam 4 róże na pniu wkopane w zeszłym roku jesienią. Na zimę była okryta górna część rośliny, problem jest poważny bo od tygodnia zauważyłam suchą górną część, zero nowych pączków, jedynie na pniu poniżej wypuszcza po jeden, dwa pączki. Moje pytanie jest następujące czy będzie z tego jeszcze kwiat czy po prostu te poniższe pędy to tzw:dzik i nie warto go zostawiać.
Proszę o radę bo myślę nad zakupem nowych róż.
Proszę o radę bo myślę nad zakupem nowych róż.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8623
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Witaj Kingo!
Niestety raczej nie mam dla Ciebie dobrych wieści - róża ( róże)moim zdaniem przemarzły. U mnie było podobnie, korona mimo zabezpieczenia przemarzła a podkładka z dzikiej róży wypuściła u góry pędy. Zostawiłam tą różę i przycinam, wygląda jak dzika zaszczepiona na dzikiej, drugą przesadziłam za płot.
Więc jeżeli zależy Ci na szlachetnej róży musisz kupić nową. Róże szczepione na pniu wcale nie są takie łatwe w przezimowaniu, korzenie trzeba okopczykować jak zwykłą różę,pień cały zawinąć a koronę zabezpieczyć świerczyną, słomą, włókniną + dodatkowo miejsce szczepienia grubo zawinąć. Młode róże pienne można przyginać do ziemi, przyszpilić i obsypać torfem i okryć gałęziami (ja tego nie praktykuję)
Pozdrawiam. :P 8)
Niestety raczej nie mam dla Ciebie dobrych wieści - róża ( róże)moim zdaniem przemarzły. U mnie było podobnie, korona mimo zabezpieczenia przemarzła a podkładka z dzikiej róży wypuściła u góry pędy. Zostawiłam tą różę i przycinam, wygląda jak dzika zaszczepiona na dzikiej, drugą przesadziłam za płot.
Więc jeżeli zależy Ci na szlachetnej róży musisz kupić nową. Róże szczepione na pniu wcale nie są takie łatwe w przezimowaniu, korzenie trzeba okopczykować jak zwykłą różę,pień cały zawinąć a koronę zabezpieczyć świerczyną, słomą, włókniną + dodatkowo miejsce szczepienia grubo zawinąć. Młode róże pienne można przyginać do ziemi, przyszpilić i obsypać torfem i okryć gałęziami (ja tego nie praktykuję)
Pozdrawiam. :P 8)
Witam.
Mam pytanko związane z różą pienną.Na początku kwietnia kupiłam takowa, postanowiłam wysadzić ja do plastikowej, dużej donicy, umiesciłam w chłodnej piwnicy i w połowie kwietnia po przeciwgrzybowych opryskach wystawiłam ją na ogród.Myślałam sobie ,że na zimę schowam ją z powrotem do piwniczki i po kłopocie albo wkopię ją teraz razem z donicą w ziemię i opatulę, zostawię na zimę.Mogę tak zrobić?Co będzie lepsze? Wiem, że to nie pora na pytania zimowe ale przygotować grunt muszę juz teraz;-) :)Tyle się naczytałam o przewrażliwionych piennych, ze sie już martwię.
Mam pytanko związane z różą pienną.Na początku kwietnia kupiłam takowa, postanowiłam wysadzić ja do plastikowej, dużej donicy, umiesciłam w chłodnej piwnicy i w połowie kwietnia po przeciwgrzybowych opryskach wystawiłam ją na ogród.Myślałam sobie ,że na zimę schowam ją z powrotem do piwniczki i po kłopocie albo wkopię ją teraz razem z donicą w ziemię i opatulę, zostawię na zimę.Mogę tak zrobić?Co będzie lepsze? Wiem, że to nie pora na pytania zimowe ale przygotować grunt muszę juz teraz;-) :)Tyle się naczytałam o przewrażliwionych piennych, ze sie już martwię.
Róża pienna ciecie i jaka pnącą na balkon ?
Mam pytanie o to czy dobrze zrobiłam obcinając róży piennej wszystkie pokryte nalotem pleśni gałązki i kwiaty? I czy obciać jej korone mocniej? będe ja zimowala w ciemnym garażu, bo boje się że na balkonie mi zmarznie.
Drugie pytanie, jaką różę pienna mi doradzicie na balkon:
najchetniej czerwona, kilkakrotnie kwitnąca i rosnaca od wiosny do lata 2 m. jest taka odmiana?
Drugie pytanie, jaką różę pienna mi doradzicie na balkon:
najchetniej czerwona, kilkakrotnie kwitnąca i rosnaca od wiosny do lata 2 m. jest taka odmiana?
Alicja
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1294
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Myślę że ta pleśń krórą Twoja róża miała to mączniak. Moim różom nie obcinam
liście i łodygi z powodu mączniaka, ale obcięcie o tej porze roku nie ma aż tak dużego znaczenia.
Odnośnie dalszego obcinania, to zaleca się obcinanie róż na wiosnę raczej niż jesienią.
Lepiej to wpływa na różę.
Zapewne masz róże na balkonie w dużych donicach, a róże nie są specialnie roślinami
doniczkowymi. Rosną w doniczkach, ale bardzo łątwo je zaniedbać, zasolić czy osłabić,
i wtedy chwytają łatwo choroby takie jak mączniak. Osobiście po kilku próbach zaniechałem
hodowania róż w doniczkach, bo o wiele lepiej rosną mi w gruncie. Ale jeśli masz tylko
balkon do dyspozycji i chcesz mieć róże, to nie pozostaje nic innego jak donice.
Odnośnie róż czerwonych pnących do około 2 metrów, polecam:
1. Amadeus
2. Naheglut (róża Poulsena - te podobno dobrze rosną w donicach)
3. Sympathie
4. Santana
5. Tradition 95
6. Belkanto
7. Baikal
Wszystkie te róże są dostępne w Europie, jeśli zdecydujesz się na którąś, to mogę Ci podać
w których szkókach Europejskich jest dostępna, kilka z nich (np. Sympathie) jest dostępnych w Polsce.
liście i łodygi z powodu mączniaka, ale obcięcie o tej porze roku nie ma aż tak dużego znaczenia.
Odnośnie dalszego obcinania, to zaleca się obcinanie róż na wiosnę raczej niż jesienią.
Lepiej to wpływa na różę.
Zapewne masz róże na balkonie w dużych donicach, a róże nie są specialnie roślinami
doniczkowymi. Rosną w doniczkach, ale bardzo łątwo je zaniedbać, zasolić czy osłabić,
i wtedy chwytają łatwo choroby takie jak mączniak. Osobiście po kilku próbach zaniechałem
hodowania róż w doniczkach, bo o wiele lepiej rosną mi w gruncie. Ale jeśli masz tylko
balkon do dyspozycji i chcesz mieć róże, to nie pozostaje nic innego jak donice.
Odnośnie róż czerwonych pnących do około 2 metrów, polecam:
1. Amadeus
2. Naheglut (róża Poulsena - te podobno dobrze rosną w donicach)
3. Sympathie
4. Santana
5. Tradition 95
6. Belkanto
7. Baikal
Wszystkie te róże są dostępne w Europie, jeśli zdecydujesz się na którąś, to mogę Ci podać
w których szkókach Europejskich jest dostępna, kilka z nich (np. Sympathie) jest dostępnych w Polsce.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
Dziękuję
Bardzo dziękuję za pomoc. Rosną w donicach bo faktycznie mam tylko balkon dla roslin Przechowam ją w garażu.
Na pewno na wiosnę będę sadziła pnące róże, więc proszę o podanie sprawdzone szkółki.
Na pewno na wiosnę będę sadziła pnące róże, więc proszę o podanie sprawdzone szkółki.
Alicja