Cięcie winorośli cz. 1

Drzewa owocowe
Zablokowany
KamilaWr
100p
100p
Posty: 185
Od: 21 sie 2007, o 01:16
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

właśnie niestety jest to aktualne zdjęcie, roślina ma wysokośc ok 1,2m i wszystkie pędy takie jak na zdjęciu (żaden nie jest zdrewniały) dlatego zupełnie nie wiem jak to ciąc. Czy możliwe jest że czegos niedopatrzyłam skoro ma jeszcze takie delikatne pędy?
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Post »

Winorośl formujemy dopiero w 3 roku po posadzeniu i wtedy ma ładne grube i drewniejące w odpowiednim czasie pędy... najczęściej.
Można im także pomagać w drewnieniu stosując nawożenie dolistne potasem ale na to już za późno.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5441
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

KamilaWr pisze:właśnie niestety jest to aktualne zdjęcie, roślina ma wysokośc ok 1,2m i wszystkie pędy takie jak na zdjęciu (żaden nie jest zdrewniały) dlatego zupełnie nie wiem jak to ciąc. Czy możliwe jest że czegos niedopatrzyłam skoro ma jeszcze takie delikatne pędy?
Właśnie dlatego się pytam, czy aktualne, bo te kompletnie zielone latorośle nie wróżą niczego dobrego :roll: Może przenawoziłaś azotem?
Muskat Letni drewnieje dobrze.

Jest szansa, że odbije ci z tego sztobra (jakieś zapasowe oczko). Ale pewności nie ma. Zielone już raczej nie zdąży zdrewnieć, no chyba, żeby przymrozki bardzo się spóźniały. Możesz spróbować go okryć agrowłókniną (białą), żeby przedłużyć wegetację (jak go przemrozi to koniec drewnienia), uciachać go trochę, zrobić oprysk siarczanem potasu.
KamilaWr
100p
100p
Posty: 185
Od: 21 sie 2007, o 01:16
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

nie nawoziłam go niczym po za krowiakiem jakies pół roku temu. Ale dziwna sprawa się zdażyła, jakiś tydzień temu przesadziłam Muskata na inne miejsce-docelowe i wczoraj zauważyłam że jego pędy zaczęły delikatnie drewnieć (włókna zaczęły przybierac kolor zdrewnienia), a liście oczywiście zaczęły więdnąć.
A czy mogę już okryć agrowłókniną, czy czekac jeszcze do listopada?
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5441
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Hmmm.... nie wiem, czy to dobrze, że liście zwiędły (dla procesu drewnienia).

Agrowłókniną możesz okryć tylko jeśli będą zapowiadać przymrozki poranne, choć nie wiem, czy to coś pomoże, skoro nie ma liści.

Na zimę kopczyk. Jeśli nie zdrewnieje ja bym spróbowała przesadzić do donicy i trzymać gdzieś w chłodnym miejscu ale z temp. na plusie. Bo to co nie zdrewniałe nie przeżyje ani kopczykowania (zgnije), ani mrozu (zmarznie).
Awatar użytkownika
sajmon0609
200p
200p
Posty: 273
Od: 1 mar 2009, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Winogrono winorośl - cięcie

Post »

Pytanko czy łozę jak zdrewnieje i ją przytnę to też mam ją przykryć np. choiną jest to młoda winorośl wiem że mam zrobić kopczyk dla okrycia korzeni i pędów zastępczych
Awatar użytkownika
Mateusz
100p
100p
Posty: 191
Od: 13 lut 2008, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Winogrono winorośl - cięcie

Post »

Nie, ja nigdy nie przykrywam i jest dobrze.
Pozdrawiam,
Mateusz!
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Re: Winogrono winorośl - cięcie

Post »

sajmon0609 pisze:Pytanko czy łozę jak zdrewnieje i ją przytnę to też mam ją przykryć np. choiną jest to młoda winorośl wiem że mam zrobić kopczyk dla okrycia korzeni i pędów zastępczych
Jakiej odmiany? Jak wiadomo co odmiana to ma inną mrozoodporność + poprawka na srogość zim w swoim rejonie i już mamy wynik czy okrywać.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Awatar użytkownika
Marzka
100p
100p
Posty: 113
Od: 11 sie 2009, o 11:27
Lokalizacja: POZNAŃ

Re: Winogrono winorośl - cięcie

Post »

Chyba nigdy nie mialam takiego mętliku w głowie jak teraz od czytania o przycinaniu winorośli...
Czytam i czytam i nic nie kumam. Łozy, wilki, pasierby i oczka - brrrr..
To znaczy wydawało mi się,że kumam ale stanęłam przed moimi diabliwiedząiloletnimi winoroślami, rozrośniętymi na kilka metrów, z masą zdrewniałych grubszych i chudszych "gałęzi" i ....NIC
I znów poczytałam i wydawało mi się, ze coś wiem i znow zgłupiałam jak przyszło do czynów. ;:223
W końcu wczoraj spotkałam na działce dwóch sąsiadów w wieku słusznym i zapytałam jak to cholerstwo przyciąć i wynikiem ich rad jest pare wystających z ziemi pni, z których wystaje kilka gałęzi bocznych - wszytko mniej niż metr wysokie, cięte na oślep tzn.jak popadnie :oops:
Oni twierdzą,że od lat tak robią i wszystko jest ok. No to zaryzykowałam...
Od razu przepraszam wszystkich miłośników winorośli za niefachowe nazewnictwo i takie podłe podejście do sprawy
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Winogrono winorośl - cięcie

Post »

Marzka ja swoje winorośle przycinam po swojemu.Nie narzekam na ich stan i owocowanie.Jednego czego się trzymam to żelaznej zasady-luty ewentualnie pierwsze dni marca najpóżniej.Biorę sekator i patrzę co i jak parę lat już przycinam to do jakotakiej wprawy doszedłem.
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Re: Winogrono winorośl - cięcie

Post »

Marzka pisze:Chyba nigdy nie mialam takiego mętliku w głowie jak teraz od czytania o przycinaniu winorośli...
Czytam i czytam i nic nie kumam. Łozy, wilki, pasierby i oczka - brrrr..
Formy przycinania winorośli opierają się na kilku zasadach i wszystko to robi się po to aby owoce były duże, smaczne, a dokładniej aby nie przeciążać krzewów co odbija się negatywnie na owocowaniu (wielkość owoców, dojrzewanie) oraz zdrowotności krzewu. Jeżeli stosujesz się do tych zasad to nawet forma z dziwną nazwą nieważna i nawet forme kaczki możesz stworzyć.
Jeżeli będzie źle przycięty to pewnie też mu się nic nie stanie ale może nie owocować jak wytniesz wszystkie płodne pąki.
To nie jest takie trudne rozróżnić latorośl od pasierba i zeszłorocznej łozy. Jeżeli masz z tym problemy to najlepiej żeby ktoś to pokazał i wytłumaczył.
Odwiedź jakąś szkółke winorośli i tam pewnie wszystko wytłumaczą.

Latorośl - to ten zielony pęd co startuje z drewna na wiosne i sobie rośnie aż do zimy (najlepiej prześledzić cały rok jak rośnie)
Łoza - to zdrewniała latorośl (już w zimie tak ją można nazwać)
Pasierb - Pęd wyrastający z latorośła przy listku . to takie jakby za wczesne latorośle - małe i o rok za wcześnie :P Często wyłamuje go się za 2 liściem a z dolnych form krzewu usuwa całkowicie.
2-letni pień - kora zaczyna się już skubać, jest popękany i mocno zdrewniały w porównaniu do łozy.
Może troche pomogłem :>
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Awatar użytkownika
fibi
100p
100p
Posty: 131
Od: 26 gru 2008, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Winogrono winorośl - cięcie

Post »

Podobnie jak Marzka mam problem z przycięciem winorośli. Krzewy 3 letnie, w drugim roku zaowocowały w dolnych partiach krzewu:
Obrazek
Po jesiennym przycięciu (zapewne źle wykonanym) w tym roku zero owoców. Proszę może ktoś ze znawców narysuje kreski gdzie przyciąć na moim zdjęciu.Proszę.
Obrazek
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4297
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Winogrono winorośl - cięcie

Post »

Marzka pisze:Chyba nigdy nie mialam takiego mętliku w głowie
To służę czymś prostym : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 46#p842546
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”