Fasolnik chiński
- Bogdan Sz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 313
- Od: 25 wrz 2008, o 10:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Fasolnik chiński
Kupiłem pięć nasion, według reklamy o strąkach długości jednego metra. Mimo mokrej i zimnej wiosny prawie urosły
Fasolnik chiński.
Witam.
Niestety moja żona znalazła artykuł na jego temat iii będę musiał toto jeść w przyszłym sezonie.
Jak smakuje ,powiedzmy w porównaniu z fasolą szparagową?
Pozdrawiam,Krzyś.
Niestety moja żona znalazła artykuł na jego temat iii będę musiał toto jeść w przyszłym sezonie.
Jak smakuje ,powiedzmy w porównaniu z fasolą szparagową?
Pozdrawiam,Krzyś.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Fasolnik chiński.
A nijak -fasolka to ma jakiś określony i fajny smak a fasolnik smakuje nijako- jesz , i w sumie zero przyjemności - cały bajer to jest ta długość ale w smaku nic specjalnego- jak już twoja żona chce eksperymenty na żywych organizmach przeprowadzać to niech może spróbuje od szpinaku nowozelandzkiego ja jestem mięsożerny silnie a ten mi akurat spasował Aha i z tego co się orientuje to ten fasolnik w tunelu musi rosnąć moze akurat nie macie tunelu
Re: Fasolnik chiński.
Witam.
Taaa,toś mnie pocieszył .Jest tunel,ale ...prawdopodobnie część roślinek się nie przyjmie.Powiedzmy zostaną trzy .....jest taka możliwość,prawda?
Tylko kurdę skąd my weźmiemy metrowej wysokości garnek???
Pozdrawiam serdecznie Krzyś.
Taaa,toś mnie pocieszył .Jest tunel,ale ...prawdopodobnie część roślinek się nie przyjmie.Powiedzmy zostaną trzy .....jest taka możliwość,prawda?
Tylko kurdę skąd my weźmiemy metrowej wysokości garnek???
Pozdrawiam serdecznie Krzyś.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Fasolnik chiński.
Nie pocieszę cię.
U Mamy Ani Kropelki w tunelu fasolnik bardzo dobrze dawał sobie radę i naprawdę obficie owocował
U Mamy Ani Kropelki w tunelu fasolnik bardzo dobrze dawał sobie radę i naprawdę obficie owocował
Re: Fasolnik chiński.
Fasolnik nadaje się do uprawy w namiocie,na wolności za zimno.Trzy rośliny całkowicie wystarczą.Smaczniejszy jest od fasolki szparagowej.
Nie jest łykowaty,jak to się trafia mocno wyrośniętej fasolce.
Nie jest łykowaty,jak to się trafia mocno wyrośniętej fasolce.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Fasolnik chiński.
Fakt ze nie jest lykowaty jak stara fasolka ale kto zbiera starą fasolkę próbuje ja jeść A co do smaku to opisz może jej smak dla mnie jak trawa smakuje{w sumie nie mam pojęcia jak trawa smakuje - może się okazać ze jest smaczniejsza od fasolnika} Tak poza tematem-Okra też jest paskudna - smakuje jak krochmal chociaż jak się dużo mięska dokroi isilnie przyprawami doprawi to wszystko prawie można zeżreć
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2810
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Fasolnik chiński.
Macie rację - stara fasolka smakuje jak trawa - testowała moja teściowa - jej smakuje i nie widzi różnicy a dla mnie trawa ;) ale tak to jest jak się wszystko kupuje na targowisku a nie bierze się z ogródka bo nie wie się gdzie szukać lub uważa że jest brudne
Re: Fasolnik chiński.
No to mam zagadkę,jak opisać smak.Smak fasolnika podobny do smaku fasolki szparagowej.
- smonika
- 500p
- Posty: 648
- Od: 29 gru 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Fasolnik chiński.
Witam! W tym roku miałam fasolnik. Nawet ładnie poschodził - na 15 nasionek kupionych (Plantico) zeszło 12. Rósł sobie w tunelu razem z pomidorami i plony całkiem spore- prawie metrowe fasolki trochę poskręcane i wiotkie. Wszystko fajnie do tej pory. Gotował się też dobrze- jak makaron. Jednak w smaku...niestety nie zrobił na mnie wrażenia. Jest bardziej mdły w porównaniu z fasolką szparagową,nawet posolony...
Podsumowując przy tak dużych wymaganiach nie wart zachodu..albo wschodu bo przecież jest chiński...
Podsumowując przy tak dużych wymaganiach nie wart zachodu..albo wschodu bo przecież jest chiński...
Pozdrawiam, Monika
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Fasolnik chiński.
Mirzan w tym problem ze mój smakował dokładnie tak jak opisała smonika, z fasolką szparagową nie miał nic wspólnego powiem wiecej ten mój to w ogóle nie smakował był po prostu bezsmakowy i smakował wodą w której był ugotowany miale go 2 lata pierwszy sezon zeby spróbować co zacz a drugi tylko jako ciekawostkę -ale już nie był jedzony,podobne doświadczenia miałem z bakłażanami - miałem je bardzo ładne w tunelu ale w smaku były paskudne