Przepraszam, jeśli rzeczywiście zabrzmiało to zbyt "oschle"..

Ale
Mama Beata poprosiła o podanie rodzaju storczyka i napisanie wskazówek względem uprawy - więc napisałam, bo akurat znalazłam chwilkę czasu, a post stał tak od rana... więc nie chciałam, żeby przepadł i został bez odpowiedzi

Jeśli chodzi o sformułowanie "zwykła marketowa hybryda", to miałam na myśli, że jest bez nazwy, a nie o wygląd ---> po prostu mieszaniec, żeby dalszego członu nazwy nie szukać

Warunki uprawy podałam takie, jakie sama stosuję - są też podawane często w różnych źródłach, ale to nie znaczy, że są złe, bo pospolite! Oczywiście, neiktózy też mają farta i udaje im sie też bez nich... ja akurat jestem w fazie eksperymentów

A oczywiście storczyk śliczny
