Oberżyna /bakłażan,psianka podłużna (Solanum melongena) - uprawy z rozsady cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6981
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Oberżyna /bakłażan,psianka podłużna (Solanum melongena) - uprawy z rozsady cz.1
Od dwóch lat próbuję w tunelu uprawy z rozsady oberżyny. Niestety pojawiające się z dużym opóźnieniem zawiązki owoców nie osiągają dojrzałości zbiorczej. Jakie popełniam błędy w uprawie?
Pozdrawiam Andrzej.
- nemo56
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1623
- Od: 18 sie 2005, o 15:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Andrzeju, Ty chyba uprawiałeś już wszystko. Tu jest potrzebny Tobie link:
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=347
ja oberży6ny nie uprawiałem i chyba uprawiać nie będę, no, może w formie experymentu.
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=347
ja oberży6ny nie uprawiałem i chyba uprawiać nie będę, no, może w formie experymentu.
Jakub . . . . .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6981
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Znalazłem w tym artykule dwie przyczyny nadmiar wody - to jest chyba to i wysokie zasolenię podłoża. Tego też nie należy wykluczyć... Skutki zasolenia to"...zredukowana jest wówczas intensywność procesu fotosyntezy, co prowadzi do spadku ilości i jakości plonu..."
Co powoduje zasolenie podłoża i jak je sprawdzić?
Co powoduje zasolenie podłoża i jak je sprawdzić?
Pozdrawiam Andrzej.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Sprawa ,Erazmie, nie jest taka prosta. Zasolenie powodują najczęściej chlorki, rzadziej sole magnezu i wapnia.
Przyczyna? Prozaiczna: nawozy sztuczne, posypwanie śniegu solą na drogach ( czy masz działkę blisko drogi?), nadmiar materiałów budowlanych zalegających od lat. Są też naturalne skutki zasolenia takie, jak rozpad minerałów ziemi.
I jeszcze jedno : susze. Powodują one brak możliwości wypłukania i rozcienczenia nagromadzonych okresowo soli ( czasami widać białe wykwity na ziemi- łatwo to zauważyc po stopniemiu śniegu przy posypywanej solą drodze).
zasolenie możesz zmierzyć konduktometrem - to taki odpowiednik pehametru. Bywają czasem dostępne w dobrych sklepach ogrodniczych.
Przyczyna? Prozaiczna: nawozy sztuczne, posypwanie śniegu solą na drogach ( czy masz działkę blisko drogi?), nadmiar materiałów budowlanych zalegających od lat. Są też naturalne skutki zasolenia takie, jak rozpad minerałów ziemi.
I jeszcze jedno : susze. Powodują one brak możliwości wypłukania i rozcienczenia nagromadzonych okresowo soli ( czasami widać białe wykwity na ziemi- łatwo to zauważyc po stopniemiu śniegu przy posypywanej solą drodze).
zasolenie możesz zmierzyć konduktometrem - to taki odpowiednik pehametru. Bywają czasem dostępne w dobrych sklepach ogrodniczych.
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6981
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Wszystkie warzywa rosną bardzo dobrze. Zasolenie należy raczej wykluczyć. Tylko ta oberżyna... Nigdy mi się nie udaje. Nie wiem, dlaczego? Może za dużo podlewam. Mam w tunelu podłączony system kropelkowy i jak podlewam paprykę i pomidory to i automatycznie też oberżynę. A jak Wy często podlewacie w tunelu oberżynę? Krzaki oberżyny mam dorodne tylko z owocami problem.
Pozdrawiam Andrzej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6981
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
W tunelu jest raczej taka.aniawoj pisze:…1. temperatura nie powinna spaść poniżej 27stopni…
Po co to robić? A co rozumiesz przez kubek herbatki kompostowej?…2. Co tydzień aż do zakwitnięcia należy podlewać je kubkiem herbatki kompostowej lub mączki rybnej...
Inni tego nie robią i owoce mają dorodne np.: mój sąsiad.
Pozdrawiam Andrzej.
Witam!!!
Właśnie się upewniłam,że to co rosnie mi na grządkach to oberżyna fajnie bo dostałam tą sadzonkę niewiedząc dokładnie co to jest. Krzaczek ładny tylko ja mam na świeżym powietrzu a nie pod folią i obawiam się czy zdąży zaowocować (bo noce już się robią zimne) na razie kwitnie, więc nic tylko czekać.
Pozdrawiam
Właśnie się upewniłam,że to co rosnie mi na grządkach to oberżyna fajnie bo dostałam tą sadzonkę niewiedząc dokładnie co to jest. Krzaczek ładny tylko ja mam na świeżym powietrzu a nie pod folią i obawiam się czy zdąży zaowocować (bo noce już się robią zimne) na razie kwitnie, więc nic tylko czekać.
Pozdrawiam