Adenium obesum (Róża pustyni )cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
AGA Z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3777
Od: 14 paź 2009, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Róża pustyni

Post »

;:7
To ja też pochwale się moją różyczką.
Nie mam cierpliwości do nasionek i kupiłam we wrześniu gotową 30 cm. roślinkę. Miała całą masę pąków, które opadły. Dzisiaj ma już następne pąki i zakwitnie.
Oto ona (na zdjęciu pierwsze opadłe pąki)
Obrazek
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Awatar użytkownika
AGA Z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3777
Od: 14 paź 2009, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Róża pustyni

Post »

;:7
To ja też pochwale się moją różyczką.
Nie mam cierpliwości do nasionek i kupiłam we wrześniu gotową 30 cm. roślinkę. Miała całą masę pąków, które opadły. Dzisiaj ma już następne pąki i zakwitnie.
Oto ona (na zdjęciu pierwsze opadłe pąki)
Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
aner
200p
200p
Posty: 226
Od: 3 sie 2009, o 10:42
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Róża pustyni

Post »

Trzymam kciuki aby Ci więcej nie zrzucała pączków i ładnie zakwitła.Moja(43 str.) miała dwa ładne kwiatki a dwa pączki zrzuciła,myślę, że jest jeszcze za młoda i roślinka sama decyduje na ile ją stać.Ma jeszcze parę pąków na drugiej gałązce, ciekawa jestem jak sobie poradzi z nimi.Nasionka, które wykiełkowały w piątek mają około1,5cm i pomalutku rosną
Renia
Awatar użytkownika
AGA Z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3777
Od: 14 paź 2009, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Róża pustyni

Post »

Już jest. Na razie 1 ale będzie więcej :heja :heja
Obrazek
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Awatar użytkownika
reniazt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 6 wrz 2007, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Róża pustyni

Post »

A moja też jeszcze zakwitła
Obrazek
Pozdrawiam, Renia
W moim ogrodzie cz.1, cz.2, cz.3
Awatar użytkownika
agaszkrab
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 28 sie 2009, o 09:59

Re: Róża pustyni

Post »

Przeczytałam całą tę dyskusję na temat adenium i tak się napaliłam na tego kwiatka, że tak Wam śłicznie maluszki rosną i takie sa urocze, że juz zamówiłam nasionka na allegro. Przyslą 20szt więc myślę że chociaz jedno uda mi się doprowadzić do kielkowania :wink: Trzymajcie kciuki, abym nie dostała starych nasion. Nie mogę sie juz doczekać aby też móćpokazać wam swój "chów" :) Myslicie, że sie uda to komus kto jedynie czytał to forum i doświadczenia nie ma?
Awatar użytkownika
aledra7
1000p
1000p
Posty: 1658
Od: 21 paź 2008, o 14:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Re: Róża pustyni

Post »

ale śliczne :) po jakim czasie Wam zakwitły?
aner
200p
200p
Posty: 226
Od: 3 sie 2009, o 10:42
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Róża pustyni

Post »

Musisz nasionka trzymać w cieple i na pewno Ci wykiełkują.Ja kupiłam tylko 4 sztuki i wszystkie mi wykiełkowały.Na tak dużą ilość jaką posiadasz jak wykiełkuje chociaż połowa to i tak będzie fajnie. Dopiero od końca sierpnia interesuję się i hoduję ja ,ale jak będziesz miała jakieś wątpliwości to chętnie służę odpowiedzią.Zresztą tylu tu miłych forumowiczów,którzy zawsze pomogą pozdrawiam
Renia
Awatar użytkownika
agaszkrab
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 28 sie 2009, o 09:59

Re: Róża pustyni

Post »

Dziękuję za słowa otuchy :D
Uczę się na błędach innych :)
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Róża pustyni

Post »

Agaszkrab - na pewno bez problemu uda Ci się wyhodować Adenium z nasiona. W tym wątku masz wiele przykładów jak to się robi. Podsumowując - moczenie nasion w letniej jest bardzo ważne. Już po kilku(nastu) godzinach widać które mają ochotę wykiełkować. I nawet nie moczyłbym wszystkich a tylko połowę.
Polecany substrat dla nasion i młodych roślin to wg mnie: ziemia (bez znaczenia jaka) 2/3 i czysty piasek (drobny) - 1/3. Próbuj nawet teraz. Jeżeli się nie uda (w co wątpię) - powtórzysz w styczniu-lutym. Powodzenia.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
agaszkrab
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 28 sie 2009, o 09:59

Re: Róża pustyni

Post »

aha, czyli niekoniecznie jest potrzebna, jak było mówione na forum, ziemia z dodatkami, najlepsza do kaktusów? Tak się własne zastanawiałam, bo kaktusy rosną mi jak szalone i to w zwykłej, uniwersalnej ziemi. Kwestia odpowiedniego podlewania wg mnie, a róża, skoro tez nalezy do rodziny sukulentów, to tez powinna dac sobie radę w "marnych" warunkach :wink: w końcu rośnie niby na pustyni. Kurcze, a ja biegam do skrzynki i zaglądam czy listonosz przyniósł juz moje ziarenka ale niestety, nadal musze czekać, a juz wszystko gotowe : doniczka, miejsce na parapecie, ziemia :)
Uczę się na błędach innych :)
Awatar użytkownika
Miami
100p
100p
Posty: 148
Od: 27 paź 2009, o 14:32
Lokalizacja: Warszawa

Re: Róża pustyni

Post »

Witam Was :wit jestem tak bardzo podekscytowana, kupiłam 3 nasionka tego pięknego kwiatka :heja jutro lub pojutrze po nie jadę ale dopiero za tydzień będę mogła je posadzić :( mam nadzieje że pomożecie mi, czytam i czytam ten temat i do końca nie mogę dojść :D mam parę pytań:

1. Czy nasionka włożyć do szklanki z wodą czy na wacik mokry?
2. Włożyć nasionka do ziemi dla kaktusów czy dołożyć do tego jeszcze włókno kokosowe?
3. Wyparzyć tą ziemie najpierw?
4. Czy jest szansa że o takiej porze roku wyrośnie? :( niby wysiew całoroczny jest ale chciałabym wiedzieć.

Proszę o dopowiedz :D
Kwiat żyje, kocha i przemawia cudownym językiem.
Peter Rosegger
Kwiaty Miami
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Róża pustyni

Post »

1/ Obojętnie - jak wygodniej. Ja swoje moczyłem w małym kieliszku.
2/ Może być ziemia dla kaktusów, może być dla palm, może być uniwersalna (cały czas ją stosuje do wszystkich roślin). Większe znaczenie ma dodanie 1/3 piasku. Ziemia jest wtedy przesiąkliwa i nie stagnuje wody. Dla dorosłych już Adenium można dodawać włókno kokosowe, perlit czy żwirek.
3/ Nie przesadzał bym z tą dezynfekcją, chyba, że ziemia niezbyt ładnie pachnie.
4/ Wykiełkuje na pewno. Oczywiście zima nie jest najlepszym momentem do "bujnego wzrostu" a wręcz odwrotnie. Ale można spróbować wysiać, no, 1/3 czy połowę nasionek a resztę później. Najlepszym stanowiskiem będzie południowe okno nawet nad kaloryferem (lubią ciepełko).
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”