Węgierskie róże (Mark Gergely)
Węgierskie róże (Mark Gergely)
Dzięki Alionuszce i jej linkowi trafiłem na mało znane u nas róże węgierskiego hodowcy- Mark`a Gergely.
Trochę poszperałem w sieci i tak na szybko podaję dwa ciekawe linki:
http://mark-rosa.extra.hu/b_park.html
http://www.peterbealesroses.co.uk/forum ... ?pid=22860
Może warto zainteresować się tymi dość trudno dostępnymi,ale podobno bardzo odpornymi różami
Już nazwa "sztandarowego" produktu p. Mark`a -'Arpad-hazi Szent Erzsebet emleke' ('Pamięci Świętej Elżbiety z domu Arpad') oprócz gimnastyki języka zachęca do posiadania takiego rarytasu .
Trochę poszperałem w sieci i tak na szybko podaję dwa ciekawe linki:
http://mark-rosa.extra.hu/b_park.html
http://www.peterbealesroses.co.uk/forum ... ?pid=22860
Może warto zainteresować się tymi dość trudno dostępnymi,ale podobno bardzo odpornymi różami
Już nazwa "sztandarowego" produktu p. Mark`a -'Arpad-hazi Szent Erzsebet emleke' ('Pamięci Świętej Elżbiety z domu Arpad') oprócz gimnastyki języka zachęca do posiadania takiego rarytasu .
Pozdrawiam - Jurek
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Węgierskie róże (Mark Gergely)
Oglądając róże węgierskiego pochodzenia,po prostu padłam...,przecież to istne cuda
Jurku,czy te róże były wyszczególnione w tym moim linku ,czy znalazłeś tylko nazwisko węgierskiego hodowcy?
Z tłumaczeniem jest tylko mały problem...
Jurku,czy te róże były wyszczególnione w tym moim linku ,czy znalazłeś tylko nazwisko węgierskiego hodowcy?
Z tłumaczeniem jest tylko mały problem...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Węgierskie róże (Mark Gergely)
I mnie zachęciliście do dalszych poszukiwań tych róż ;)
Tu jeszcze link z HMF http://www.helpmefind.com/plant/l.php?l ... qn=0&qc=d5.
Tylko szkoda, że tak mało fotek, ale zawsze info w jęz. angielskim ;)
Tu jeszcze link z HMF http://www.helpmefind.com/plant/l.php?l ... qn=0&qc=d5.
Tylko szkoda, że tak mało fotek, ale zawsze info w jęz. angielskim ;)
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
Re: Węgierskie róże (Mark Gergely)
To nie znasz węgierskiego , przecież z czeskim Ci idzie wspaniale ...
Wyszczególnione specjalnie nie były - wszedłem przez kraj hodowców ...
W drugim linku (do forum) podają namiary na szkółkarzy w Austrii i Niemczech, którzy podobno mają niektóre odmiany Mark`a.
W wolnej chwili trzeba będzie poszukać - też mnie bardzo zauroczyły.
Może dzięki FO uda się rozpropagować odmiany mało znane a ciekawe .
Nie tylko Poulsen, Kordes, Tantau czy Meilland robią róże .
Wyszczególnione specjalnie nie były - wszedłem przez kraj hodowców ...
W drugim linku (do forum) podają namiary na szkółkarzy w Austrii i Niemczech, którzy podobno mają niektóre odmiany Mark`a.
W wolnej chwili trzeba będzie poszukać - też mnie bardzo zauroczyły.
Może dzięki FO uda się rozpropagować odmiany mało znane a ciekawe .
Nie tylko Poulsen, Kordes, Tantau czy Meilland robią róże .
Pozdrawiam - Jurek
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Węgierskie róże (Mark Gergely)
Będziemy szukać ...,jeszcze jest kolejny mały problem,gdzie te zdobyte róże wcisnąć ,chyba ,że Kordeski wykopane zostaną ,one takie piękne...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Węgierskie róże (Mark Gergely)
Jurku z Węgrami można świetnie porozumieć się po angielsku. Najlepsze byłoby zdobycie tych róż z Niemieckich szkółek.
Co do hodowców - jest ich bardzo dużo.
Co do hodowców - jest ich bardzo dużo.
Re: Węgierskie róże (Mark Gergely)
Z tego wniosek, ze trzeba się rozejrzeć za tymi różami ...
Na razie listę jesiennych zakupów już mam zamkniętą ( ) - poczekam do wiosny ...
Ile będzie satysfakcji w zdobyciu takiej perełki i w prawidłowym wymówieniu jej nazwy .
Na razie listę jesiennych zakupów już mam zamkniętą ( ) - poczekam do wiosny ...
Ile będzie satysfakcji w zdobyciu takiej perełki i w prawidłowym wymówieniu jej nazwy .
Pozdrawiam - Jurek
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Węgierskie róże (Mark Gergely)
Wiele róż węgierskich hodowców znajduje się w Arboretum Borova Hora ,gdzie mieści się największe Rosarium na Słowacji.Może oprócz atrakcji widokowych ,sprzedają róże...,ale perspektywa wycieczki w tamte rejony dopiero na wiosnę
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Węgierskie róże (Mark Gergely)
Nela -marzycielka,chyba że cały czas myślisz o mojej wolnej przestrzeni
Jurku dziękuję za linki.Węgierki zdrowe i piękne.Będziemy poszukiwać,przeciez właśnie to nas najbardziej kreci.Pozdrawiam.
Jurku dziękuję za linki.Węgierki zdrowe i piękne.Będziemy poszukiwać,przeciez właśnie to nas najbardziej kreci.Pozdrawiam.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
Re: Węgierskie róże (Mark Gergely)
Trochę róż p. Mark`a znalazłem tu : http://www.magyarrozsa.atw.hu
Pozostaje nauczyć się węgierskiego i spróbować coś ściągnąć, zanim te ciekawe odmiany pójdą w zapomnienie .
Pozostaje nauczyć się węgierskiego i spróbować coś ściągnąć, zanim te ciekawe odmiany pójdą w zapomnienie .
Pozdrawiam - Jurek
Re: Węgierskie róże (Mark Gergely)
Z tego powyższego ,linku chciałabym dostać 3 róże:(proszę jaka jestem mało pazerna )
1.BA 1997
2.Budapest
3.Pamięci Królowej Elżbiety
Jurku jeśli chodzi o poprawne nazywanie róż to ja nawet proszę by mnie poprawić zawsze,gdy błędnie napiszę nazwę.
Absolutnie nie naskoczyłyśmy na Ciebie- no coś Ty-wreszcie jakiś Men zajrzał do babcinego ogródka,takie niecodzienne odwiedziny należy sobie cenić.Pozdrawiam i pokazuj nam co wyczaiłeś.
1.BA 1997
2.Budapest
3.Pamięci Królowej Elżbiety
Jurku jeśli chodzi o poprawne nazywanie róż to ja nawet proszę by mnie poprawić zawsze,gdy błędnie napiszę nazwę.
Absolutnie nie naskoczyłyśmy na Ciebie- no coś Ty-wreszcie jakiś Men zajrzał do babcinego ogródka,takie niecodzienne odwiedziny należy sobie cenić.Pozdrawiam i pokazuj nam co wyczaiłeś.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Węgierskie róże (Mark Gergely)
Cudne te róże, chętnie przygarnęłabym kilka takich perełek
Re: Węgierskie róże (Mark Gergely)
Niestety strona "mark-rosa" została zablokowana , ale działa inna: http://www.debora.hu/rozsa/nyito.html
Pozdrawiam - Jurek