Termin sadzenia cebul tulipanów

[ballbina1]

Balbino, nie martw się...Jeśli przykryjesz je grubą warstwą liści, ukorzenią się dobrze i mróz im nic nie zrobi...A w dodatku pięknie zakwitną wiosną

Dawidzie, bardzo Ci dziekuje za dodanie odwagi.Raz kozie smierc! będę sadzic

[dawidbanan]

Tylko pamiętaj żeby je okryć
Miłego sadzenia

[dwostr]

Balbinko,na początku chciałabym Ci życzyć dużo zdrowia a tymi cebulkami to rzeczywiście
nie masz się co martwić- śmiało wysadzaj na pewno nic im nie będzie.Dawid słusznie Ci poradził,żebyś wysadziła je teraz.
Z mojego doświadczenia wiem,że tulipany bardzo póżno wysadzone doskonale sobie radzą i na pewno wiosna zakwitną .

[ballbina1]

Balbinko,na początku chciałabym Ci życzyć dużo zdrowia a tymi cebulkami to rzeczywiście
nie masz się co martwić- śmiało wysadzaj na pewno nic im nie będzie.Dawid słusznie Ci poradził,żebyś wysadziła je teraz.
Z mojego doświadczenia wiem,że tulipany bardzo póżno wysadzone doskonale sobie radzą i na pewno wiosna zakwitną .

Bardzo dziekuje Danusiu za zyczenia zdrowia.Przydadza sie bardzo!No i jeśli Ty tez potwierdzasz to co pisze Dawid, to juz nie mam sie czego obawiac.A moze jeszcze spytam co sadzisz o hiacyntach i narcyzach, bo tez mam troszke tych cebulek, co prawda nie tak duzo jak tulipanow, ale jednak.Myslisz, ze tez mozna?

[dawidbanan]

Hiacynty i narcyzy też sadź teraz Tylko pamiętaj o okryciu grubą warstwą liści

[dawidbanan]

Miłego sadzenia
3-maj się

Ja moje cebulowe okryłem tak:

[dwostr]

Znów mogę tylko powtórzyć za Dawidem :i hiacynty,i żonkile posadż teraz.
Zastanawiam się tylko nad ich okrywaniem... moim zdaniem to jeszcze ciut za wcześnie (gryzonie chętnie zrobią tam sobie mieszkanko,a wtedy ... biada cebulkom)
Myślę ,że odpowiedniejszym terminem okrycia byłby okres po większym przymrozku tj gdy utworzy się "skorupka "zmarzniętej ziemi.
Takie jest moje zdanie i jeśli ktoś ma inne ,to niech się wypowie.

[takasobie]

Ja też myślę, że można poczekać z okrywaniem. Jeszcze ciepło jest. Ale czasami jak ogród ma się dalej od domu i wtedy nie wiadomo kiedy znów się tam pójdzie.

[dawidbanan]

To czyli mam te liście zebrać

[takasobie]

Eeee! Chyba niekoniecznie! Może po pierwszych przymrozkach gryzonie się pochowały już gdzie indziej

[dawidbanan]

Może nic cebulkom nie będzie...Zobaczymy wiosną...

[Priam]

Jeśli obawiasz się gryzoni to posyp wierzch ziemią. Dodatkowo chcąc chronić tulipany przed nicieniami posyp posypką dla dzieci.

[dwostr]

Dawidzie ,ja radziłabym Ci bacznie obserwować okolicę grządki z cebulkami,jeśli zauważysz ślady aktywności nornic (lub innych amatorów cebulek)- poczęstuj ich różowym ziarnem, a wtedy może ocalisz swoje kwiatki.
Wbrew pozorom wcale nie tak łatwo zobaczyć takie "włazy"-szkodniki sprytnie rozmieszczają swoje nory to pod kępą rozrośniętych bylin ,to z boku jakiegoś kamienia ,sterta liści to znakomita dla nich kryjówka!
Nie odpowiem Ci Dawidzie ,czy masz usunąć liście ,czy nie .Ale dla cenniejszych okazów ja byłabym skłonna do takiego poświęcenia.

Priamie o jakiej posypce dla dzieci piszesz? Czy traktować nią same cebule ,czy całą grządkę?