Milin amerykański(Campsis radicans)- wymagania,pielęgnacja, rozmnażanie

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Agnieszka W.
200p
200p
Posty: 340
Od: 23 wrz 2009, o 09:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

A tak wyglądał mur z profilu...

Obrazek
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

Czy młody milin potrzebuje okrycia na zimę?
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8014
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

Raczej tak, okrywa się podstawę, cienkie górne gałązki zmarzną i wiosną się je przycina , ale dość późno, w maju dopiero, gdy widać skąd wybijają pędy.Tak samo robi się co roku, już jak pędy są grubsze to można ciąć wcześniej , jeszcze nawet zanim roślina zacznie pokazywać zielone.
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

A przyciąć go na wiosnę?
Awatar użytkownika
ladyel
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 30 paź 2009, o 23:45
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

Ja przycinam co wiosnę i to dość mocno. Im więcej tnę ,tym więcej kwiatów. Na zdjęciu widoczna strona południowa, była jeszcze zachodnia i góra.
Pozdrawiam Barbara
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

Co to znaczy mocno?
Awatar użytkownika
ladyel
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 30 paź 2009, o 23:45
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

Ponieważ mam wielką "czapę " u góry ,muszę oprócz skracania każdej gałązki nad 4-5 pąkiem, prześwietlać krzak wycinając całe gałęzie. Pozdrawiam Barbara
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

Słuchajcie pytałem się znajomego czy by mi na wiosnę nie sprowadził-on mówi czy chcę oryginalny Milin-to jest różnica chyba w kolorach i ekspansywności tak? A oryginalny to ten co kwitnie na pomarańczowo i jest większy i potężniejszy?
Awatar użytkownika
ladyel
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 30 paź 2009, o 23:45
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

Obrazek
na ileś % to Flamenco /ale nie na 100/. Mam go już 9 lat ,zakwitł po 4. Z oryginalnością , to pewnie masz rację ,bo jak byłam w Holandii ,widziałam oryginał ,różnił się wielkością /miał dłuższe/ trąbek, kolorem /były zdecydowanie jaśniejsze od mojego/ liści i kwiatów.
Zdjęcie u góry dość wiernie oddaje kolor kwiatów mojego, jak go określić? najprościej chyba ciemnoczerwony.
Jak był mały 2 razy podsypałam go azofoską, teraz już nie nawożę. Mam dla niego bardzo dobre stanowisko ,żyzna ,przepuszczalna ziemia /dlatego latem podlewam/ i ponieważ uwielbia słońce /jak ja/, ma je z południa ,zachodu i z góry przez cały dzień.
Jak już pisałam wiosną ostro kręcę się koło niego z sekatorem.
Pozdrawiam i miłego dnia Barbara
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

Mój sąsiad od strony płotu porobił zapory z takiego falistego czegoś, chyba wystraszył się
mojego zielska albo czuł przez skórę, że posadzę tam maciupeńkiego, delikatnego milinka... czerwonego.

Obrazek
ewkasz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 19 kwie 2009, o 09:32
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

Basiu, przepiękny ten Twój milin. Cieszę się, że też mam Flamenco i mam nadzieję, że będzie brał przykład z Twojej rośliny.
Awatar użytkownika
ladyel
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 30 paź 2009, o 23:45
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

Józef niby też chciałabym mieć wszystko pod kontrolą.Ale one się już na mnie dawno poznały i wcale się mnie nie boją ,wyrastają wszędzie /nie tylko milin / , bo wiedzą ,że ich nie wyrzucę. Jeżeli chodzi o milin, to część powędrowała do sąsiadów, część w Polskę, a to co w trawie - to załatwia kosiarka.
Elu od razu daj bardzo solidne podpory ,żeby miał po czym się piąć. Witam ziomalkę,mieszkasz rzut beretem od Elbląga.
Mariolas oczywiście chętnie podzielę się z Tobą odrostem milina wiosną.
Właśnie wychodzi "jakieś " słoneczko - pozdrawiam , oczywiście lecę na działkę.
lidl
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 25 sie 2009, o 17:42

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

Mam milina w doniczce, mlodziutkiego. Wstawilam go do piwnicy. Dobrze zrobilam? Podlewac go? A moze dac mu dostep do swiatla?

Do selli7: czyli lepiej, zeby nie stal w donicze w w piwnicy?
Awatar użytkownika
ladyel
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 30 paź 2009, o 23:45
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

Ja bym go wkopała z doniczką do ziemi /ciut głębiej/ i przykryła. Ale w piwnicy też powinien przetrwać,tylko nie zasusz korzeni.
Pozdrawiam
Agnieszka W.
200p
200p
Posty: 340
Od: 23 wrz 2009, o 09:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorze
Kontakt:

Re: Ładne pnącze (Milin amerykański)

Post »

Tak moim zdaniem zadołowanie się sprawdza.
Sama często praktykuję. Zakopuję doniczkę z roślinkę w zaciszu i troszkę okrywam. A na wiosnę znajduję jej przemyślane miejsce.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”