Grusza i owocowanie

Drzewa owocowe
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jak odginac galzaki?

Post »

Lex pisze:...przeczytałem w tym poście, ze nowo wyrośnięte pędy gruszy należy odginać od przewodnika w celu lepszego zdrewnienia pędu. Czy możecie mi podpowiedzieć jak to zrobić? Ja wyobrażam sobie to następująco - na środku nowego pędu zawiaduje pętelkę i sznurek kotwiczę w glebie np jakimś kołkiem czy czymś podobnym. Ale jak to będzie wyglądać? Przecież jeśli mam 10 nowych pędów to wówczas drzewko będzie wyglądać jak choinka noworoczna ,,,
I tak wygląda Lex :lol: Trochę przypomina choinkę noworoczną :D Fakt, w dużym sadzie produkcyjnym sadownik prędzej powiesiłby się na tym sznurku niż skończył kilka czy kilkanaście hektarów, ale w małych sadach czy przy kilku, kilkunastu drzewkach to się doskonale sprawdza. Pamiętać tylko trzeba, aby pętelka była w miarę luźna (nie może zaciskać się na pędzie) - czy dokładnie na środku czy nieco bliżej przewodnika to już kwestia dopasowania do konkretnej gałązki - i sprawa przymocowania do gleby... my używamy w tym celu metalowych szpikulców, wykonanych we własnym zakresie (które wprost "uwielbia" nasz traktorzysta, który kosi murawę :lol: ). Ale samej konstrukcji nie można nic zarzucić. Oczywiście najistotniejsza sprawa - pędy naginasz z bardzo dużym wyczuciem i ABSOLUTNIE nie za silnie - bo wtedy się złamią (szczególnie po pierwszym, solidniejszym deszczu). Wystarcza z reguły 3-4 tygodnie i pędy są odgięte jak należy.
Pozdrawiam serdecznie :wink:
cx

Post »

Witam.
Czy ja wiem,czy jak choinka :lol: ,no szczególnie ozdobne to nie jest,ale...albo rybki,albo.....
Po pierwsze najpierw odginamy zielone młode przyrosty(5-10 cm w zależności od gatunku i odmiany)przy pomocy klamerek lub wykałaczek-chyba łatwiejsze to pierwsze.Klamerkę zakładamy nad zielonym pędem ,z którego ma być konar,na przewodniku,odginając ten przyrost do poziomu,aby uzyskać kąt prosty między nim a przewodnikiem.Należy to robić umiejętnie,aby nie wyłamać pędu.Jakieś straty mogą być ,niestety.Ten zabieg robimy po to aby uzyskać kąt prosty między przewodnikiem a konarem,bo:wtedy konar nam się nie odłamie od pnia;osłabi się trochę jego wzrost;u pestkowych także daje efekt fitosanitarny;umożliwi nam to dalsze formowanie.I po drugie-odginanie gałęzi robimy w drugim roku ich wzrostu,w czerwcu- lipcu,po uprzednim uzyskaniu kąta prostego jak w p1.Po co to robić:odginając gałąź częściowo uszkadzamy wiązki przewodzące to skutuje osłabieniem wzrostu wegetatywnego i pobudzeniem wytwarzania pąków kwiatowych.Efekt przyspieszamy o rok ,wejście niektórych gatunków w owocowanie.Po uformowaniu pierwszego piętra dalej możemy już nie ciąć i sznurki w trzecim roku usunąć.
To chyba tyle.
Oczywiście te zabiegi nie są konieczne,jednak zakałdanie klamerek w pierwszym roku,polecałbym bardzo.
Awatar użytkownika
Lex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1019
Od: 16 mar 2009, o 23:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania

Post »

Dziękuje bardzo za odpowiedz. Najbardziej ciekawi mnie to zakładanie klamerek - szczególnie jak to zrobić. Czyli zaczepiam klamerkę na przewodniku, prostopadle do niego nad przyszłym konarem, ale tak, aby nowy pęd znajdował się pomiędzy ściskami klamerek, nieprawdaż? Ale czy on się nie wyślizgnie jakoś przy wietrze? Czy trzeba ten pęd czymś przytwierdzić do klamerki. Ja tak to rozumiem :)
cx

Post »

Witam.
Lex,trudno tłumaczyć komuś coś ,co się tobie wydaje oczywiste :wink: .Mam nadzieję ,że się nie obrazisz.
Klamerkę (drewnianą!)zapinasz na przewodniku ,nad przyrostem;przesuwasz ją w dół(lekko rozchylając ,aby nie poharatać przewodnika)-do momentu aż ona w pozycji zamkniętej nie będzie blokować przyrostowi możliwości powrotu do swej pierwotnej pozycji;czyli klamerka zamknięta na przwodniku,a przyrost jest tuż pod nią ,opierając się o klamerkę od dołu.Uff.Gdy będę miał cyfrówkę,to zrobię zdjęcie i zamieszczę,bo inaczej wytłumaczyć nie umiem.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Lex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1019
Od: 16 mar 2009, o 23:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania

Post »

Witam,

jakie jeszcze drzewa owocowe formuje sie w ten sposób oprócz gruszy? Można morele? Brzoskwinie chyba nie, nieprawdaż? A co z jabłoniami i śliwami?

Dziękuje za odpowiedz i pozdrawiam serdecznie

Lex
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Witajcie.

Mojej gruszce załatwiłem siostrzyczkę, murarki, opryski itd.
Wiosną wezwałem ją na dywanik i pokazałem piłę. Dostała ostre ostrzeżenie, że jak nie będzie gruszeczek, to będzie rozstanie.

Zrozumiała. Podeszła konstruktywnie do przedstawionego jej problemu. Mam dużo malutkich gruszeczek. Powinno być co pojeść.

Dziękuje za wcześniejsze porady.

Serdecznie pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7876
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Krzysztofie, jaką piłę jej pokazałeś? motorową czy zwykłą? Też mam sporą gruszę (Leclerc) i zero kwiatów, ale mam tylko zwykłą piłkę do grubszych konarów, poczekam jeszcze rok.
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Gieniu !

Na dywanik z cholerą.
Piła musi koniecznie być taka normalna, nie motorowa.
Trzeba jej ją pokazać, postraszyć, no i wygłosić odpowiednią przemowę. Zrozumie.

A poważnie, to ta moja cholera weszła w owocowanie po 10 latach. Myślę , że poza zapylaczem, cięciem, to ogromne znaczenie ma gleba na której ona rośnie.
Pewnie Krzysztof i Pomolog tylko częściowo się zgodzą z takim twierdzeniem.
Oni będąc fachowcami potrafiliby bez większych problemów spowodować aby owocowała kilka lat wcześniej. Nie popełniliby wielu błędów jakich się nie ustrzegłem.
Myślę, że jeszcze 20 - 30 lat pobytu na tym forum i nie tylko, a będę mógł mówić o sobie "prawie sadownik".

Pozdrawiam i życzę powodzenia z gruszką.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Anqa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 2 cze 2009, o 22:35

Grusza nie owocuje

Post »

Witam. Moja grusza (prawdopodobnie konferencja) w tym roku zakwitła po raz trzeci i tak jak w latach poprzednnich nie zawiązała owoców. W tym roku kwitła dość obficie, ale po przekwitnieniu na drzewie zostały suche, brązowe zawiązki.
Czy ktoś, może wie co powinnam zrobić, aby moje drzewo owocowało.
Awatar użytkownika
Ganz
100p
100p
Posty: 120
Od: 16 maja 2008, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Post »

Pierwsze co przychodzi mi do głowy to zapylacz. Poszukaj u sąsiadów czy jest niedaleko jedna z odmian:
Bonkreta Williamsa, Komisówka, Faworytka, General Leclerc,

Kilka informacji o gruszach:
http://poradnikogrodniczy.pl/grusze.php
Pozdrawiam, Konrad
fotograf-winoroślarz-sadownik-amator
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6509
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Aniu, najpierw przeczytaj cały TEN wątek, dokleiłam do niego twój post, bo już o tym dyskutowaliśmy, może coś ciekawego w nim znajdziesz :)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2021
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Grusza i owocowanie

Post »

Witajcie !

W tym roku zebrałem ponad wiadro dorodnych gruszek. ;:138

Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
MAS
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 13 wrz 2009, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Grusza i owocowanie

Post »

Czy w takim razie jest zapylanie krzyżowe między Red Bonkretą Wiliamsa,a Konferencją?(tzn.czy można zaszczepić te dwie odmiany na jednym drzewie i będą gruszki?)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”