Krokusy w trawniku

[Alice]

A no to sprawa się wyjaśniła Widać bogate miasto jak ich stać na obsadzenie tylu hektarów krokusami

[Rodusik]

super krokusy .Zdjęcia rewelacja a tym labem to mnie oczywiście urzekło

[halszka31]

gogi
W tym przypadku zainteresował mnie bardziej pies niż krokusy. Bardzo mi przypomina moją pożegnaną już sukę Watrę. Chwila wspomnień..
Pozdrawiam serdecznie

[gogi]

halszka31, Rodusik dzięki, a psiunia to moja kochana Figa. Mam ją też w swoim avatarze.

[halszka31]

gogiPiękna. Moja była nowej rasy: skrzyżowanie rodowodowego owczarka alzackiego i owczarka podhalańskiego Dała mi 15 lat nieustającej radości, czego i Wam życzę.
Doskonale zżyta z ogrodem, miała swoje w nim miejsce, nie kopała, nie podlewała, chodziła wyznaczonymi ścieżkami nie depcząc roślin.
Pozdrawiam i zazdroszczę

[Priam]

Żółte krokusy wyglądają rewelacyjnie!!!!

[iwciach]

a podzielicie się doświadczeniem w sadzeniu kroskusów na trawie? chodzi mi o to jak głębokie i szerokie dołki robicie? Bo ziemia podobno powinna być spulchniona a nie ubita

U mnie krokusy są sadzone w ten sposób, że wycinamy w darni koło, podnosimy je, układamy w to kółko ( średnica ok. 30 cm) ok 30 szt krokusów a następnie darń wraca na swoje miejsce i po robocie! Przez 2 lata rosły cudnie, ale i tak w tym roku dosadziliśmy jeszcze 200. Tak ubielbiam ten widok, że wiem : za rok znowu dosadzę nowe. Kółeczka są rozrzucone po całym trawniku. Widok na wiosnę jest niesamowity! Już wiem, że jak wyginą( a na razie nic na to nie wskazuje) to posadzę nowe. Trawa 1 raz jest koszona zazwyczaj przed długim wekendem majowym.

[KamilaWr]

ooo... Iwona, bardzo fajny pomysł z tym wycinaniem trawnika, dużo szybciej pewnie trwa w ten sposób sadzenie niż tak jak ja to zrobiłam 1,5 miesiąca temu czyli robienie dołków pod każdą cebulkę osobno. Skorzystam i w przyszłym roku zastosuję Twoją metodę bo pewnie będę dosadzała jeszcze w kilka miejsc.
pozdrawiam gorąco

[gienia1230]

Iwcia, podoba mi się ten pomysł sadzenia krokusów w większych kępach.
Do tej pory sadziłam rządkiem pojedyncze cebulki wzdłuż chodnika, kiepsko je było widać a i kosiarką trzeba manewrować, by liści nie wyciąć. Taką krokusową kępę widać z daleka , no i kosiarką łatwiej ominąć. A krąg darni będę wycinać , stawiając duże wiaderko po farbie na trawniku i szpadlem wkoło objadę, wyjdzie mi wtedy równiutkie kółko.

[maryla-56_56]

Ja mam krokusy posadzone w trawnik bezpośrednio.
Wiosna gdy kosi się trawnik one już przekwitają i ścina się wszystko razem z krokusami.
Następnej wiosny znowu zakwitają na trawniku.
Nie wykopuje, a najwyżej dosadzam gdy trzeba.

[ulaw102]

Gogi urzekły mnie twoje krokusy! Ja posadziłam w swoim nowo założonym ogródku w tym roku 100 cebulek, ale mixu kolorowego (pokusiłam się niską ceną - ok.15zl za 100). W postach wyżej czytam, że raczej powinno się sadzić jednokolorowe... Hmm no zobaczymy co będzie z moich Faktycznie trawnik to idealne miejsce na krokusy, prezentują się tam pięknie, ale ja swoje posadziłam po prostu w ziemi, może z trawnikiem poeksperymentuje za rok, bo widzę, że warto:)

P.S. Ahh kiedy ten marzec przyjdzie...

[gogi]

Dzięki ulaw102. Przyznam, że uwielbiam krokusy i mam ich baaardzo duuuużo ale głównie na rabatach. Co roku dosadzam nowe. W środę dosadziłam 230 cebul głównie na rabatach z hostami. W przyszłym roku jeśli te na trawniku bedą słabiej kwitły to przynajmniej 100 szt posadze w trawie.
Też nie moge doczekac sie marca. Mój sposób na zimową depresję to storczyki. Skoro nie da się grzebać na rabatkach to można na parapetach