Brzoza.Cięcie i formowanie
Re: Przyciąć brzozę?
Ja słyszałam ze brzozy ścina się zimą i wtedy właśnie nie płaczą .
Pozdrawiam. Ewa
- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 921
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Przyciąć brzozę?
Ja cięłam swoje brzozy pod koniec lata. Jak było długo sucho. I nie płakały. Rany ładnie się zabliźniły. Podobno (nie próbowałam) można jeszcze ciąc zimą, jak jest sucho. W zimie soki nie krążą i drzewko nie płacze.
Za to mojego klona podcinałam wiosną, jak już mu napęczniały pąki. Nie polecam. Płakał chyba przez miesiąc i rany się zagrzybiły. Drzewko sobie poradziło - już ma ładne blizny, za parę lat nie będzie śladu. Ale jednak mógł nie przechodzić tego stresu.
Za to mojego klona podcinałam wiosną, jak już mu napęczniały pąki. Nie polecam. Płakał chyba przez miesiąc i rany się zagrzybiły. Drzewko sobie poradziło - już ma ładne blizny, za parę lat nie będzie śladu. Ale jednak mógł nie przechodzić tego stresu.
Agata
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Przyciąć brzozę?
Czym nawozić brzozę, aby szybciej rosła?
- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 921
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Przyciąć brzozę?
Nawozić to nie wiem, strzelam, że jakimkolwiek wieloskładnikowym nawozem. Natomiast zdecydowanie PODLEWAĆ. tego najbardziej brakuje brzozom. Tylko ma to swoją wadę. jak podlewasz to drzewo nie stara się dobić do wody głęboko pod ziemią. Więc tym bardziej wymaga podlewania.
Moje brzozy stoją w miejscu 2-3 lata. Potem jak ruszą to 1-2 m na rok. Ani się obejrzysz i masz zagajnik
Moje brzozy stoją w miejscu 2-3 lata. Potem jak ruszą to 1-2 m na rok. Ani się obejrzysz i masz zagajnik
Agata
- LilaRose
- 200p
- Posty: 384
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Przyciąć brzozę?
Sylwekw. Przycięcie,w Twoim przypadku, faktycznie ograniczy wzrost drzewa "w górę". Regularne, coroczne cięcie. Brzoza "pójdzie" w pień. Swoją tnę corocznie, około pażdziernika i około 15- nasto letnie drzewo utrzymuję w ryzach na wysokość 3,5 m. Sąsiadka również bez szkód przycina swoją. Dodam tylko jeszcze, że ja niestety ją tnę(linia energetyczna, a brzoza samosiejka, której babci żal było wycinać zanim drzewko osiągnęło magiczny wiek 5 lat), cięcie szpeci to drzewo a najpiękniej wygląda przy swobodnym wzroście.
Pozdrawiam- Liliana
- Aisyrk
- 1000p
- Posty: 1195
- Od: 18 sie 2008, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Przyciąć brzozę?
Masz rację, Liliano! Przy moim bloku sąsiadki, domorosłe ogrodniczki, systematycznie przycinają brzozy na wysokości ok. 1,5 m. Trwa to już wiele lat i teraz drzewka przypominają kołtuny na krótkich sękatych nóżkach. Nawet biała kora zniknęła. Żal patrzeć!
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1192
- Od: 18 kwie 2007, o 10:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Przyciąć brzozę?
Hmm ... teraz sam nie wiem co z nią robić - oszpecić bym je nie chciał ale żeby miała 15 metrów wysokości (za kilka lat) to też nie bardzo ... ??
- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 921
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Przyciąć brzozę?
To spróbuj ją poprowadzić na pseudowielopienną. Brzozy najwyżej rosną, kiedy mają jeden prosty przewodnik. Jak ci się uda wyprowadzić 3-4 (albo i więcej) najgrubszych gałęzi, to powinna urosną bardziej wszerz niż wzwyż. W każdym razie ja mam taką, którą wyszabrowałam z lasku samosiejek sąsiada. Pokraczne to było, pokręcone, nic prosto nie rosło. Dziś jest z tego przepiękny krzak z 3 przewodnikami.
Agata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1192
- Od: 18 kwie 2007, o 10:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Przyciąć brzozę?
Przepraszam, nie chciałem tak z "butami" wchodzić w czyjś wątek.
Ale skoro jednak kilka wypowiedzi dotyczy mojej brzozy (a właściwie możliwości jej przycięcia) to pozwolę sobie pokazać zdjęcia aby łatwiej było zrozumieć moje obawy i trudności w jej przycinaniu w obecnej sytuacji a jednocześnie być może da lepsze wyobrażenie jak wygląda dla ewentualnych przyszłych rad ....
Pierwsze zdjęcie jest z maja 2009 roku a drugie z sierpnia. Tak z grubsza widać, że ona ma około 6-7 metrów wysokości.
Jednak dopiero na trzecim widać, że w zasadzie od ziemi już idą dwa niezależne pnie
O a tutaj niestety bardzo kiepskie zdjęcie ale to jedyne jakie udało mi się odnaleźć z czasu budowy - czyli rok 2005. Widać tą samą brzozę.
Ale skoro jednak kilka wypowiedzi dotyczy mojej brzozy (a właściwie możliwości jej przycięcia) to pozwolę sobie pokazać zdjęcia aby łatwiej było zrozumieć moje obawy i trudności w jej przycinaniu w obecnej sytuacji a jednocześnie być może da lepsze wyobrażenie jak wygląda dla ewentualnych przyszłych rad ....
Pierwsze zdjęcie jest z maja 2009 roku a drugie z sierpnia. Tak z grubsza widać, że ona ma około 6-7 metrów wysokości.
Jednak dopiero na trzecim widać, że w zasadzie od ziemi już idą dwa niezależne pnie
O a tutaj niestety bardzo kiepskie zdjęcie ale to jedyne jakie udało mi się odnaleźć z czasu budowy - czyli rok 2005. Widać tą samą brzozę.
- LilaRose
- 200p
- Posty: 384
- Od: 22 paź 2009, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Przyciąć brzozę?
Oj, to wcale nie jest z butami, to jest na temat! Pytasz o przycięcie brzozy, czyli zgodnie z tytułem
Z tą Twoją brzozą to jest "trudna sprawa w tej mierze", bo drzewo, a właściwie drzewa są bardzo ładne i szkoda je ciąć. Z drugiej jednak strony rozumiem, że jej docelowa, swobodna wysokość może budzić Twój niepokój(bliskość budynków, zapchane rynny liśćmi czy potencjalnymi kwiatostanami, choć na nie można siatkę założyć/na rynny/, sąsiedzi za płotem- liście/cień, system korzeniowy niczym macki Krakena).
Jeśli mogę wtrącić, to, jeśli już, cięłabym ją nieco powyżej linii rynny z przedostatniego zdjęcia. To jest chyba nieco powyżej połowy wysokości całego drzewa. Widać dwa grube konary. Drzewo pozostałoby niczym postać z podniesionymi w górę rękoma, a Ty ciąłbyś mu w następnych latach, hmmm.... dłonie..., że się tak obrazowo wyrażę... Znacznie wstrzymałoby to jej wzrost. W stanie bezlistnym wyglądałoby to, no... nie bardzo, ale wiosną liście zamaskują wszystko.
Tak, czy tak : niestety...
Z tą Twoją brzozą to jest "trudna sprawa w tej mierze", bo drzewo, a właściwie drzewa są bardzo ładne i szkoda je ciąć. Z drugiej jednak strony rozumiem, że jej docelowa, swobodna wysokość może budzić Twój niepokój(bliskość budynków, zapchane rynny liśćmi czy potencjalnymi kwiatostanami, choć na nie można siatkę założyć/na rynny/, sąsiedzi za płotem- liście/cień, system korzeniowy niczym macki Krakena).
Jeśli mogę wtrącić, to, jeśli już, cięłabym ją nieco powyżej linii rynny z przedostatniego zdjęcia. To jest chyba nieco powyżej połowy wysokości całego drzewa. Widać dwa grube konary. Drzewo pozostałoby niczym postać z podniesionymi w górę rękoma, a Ty ciąłbyś mu w następnych latach, hmmm.... dłonie..., że się tak obrazowo wyrażę... Znacznie wstrzymałoby to jej wzrost. W stanie bezlistnym wyglądałoby to, no... nie bardzo, ale wiosną liście zamaskują wszystko.
Tak, czy tak : niestety...
Pozdrawiam- Liliana
- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 921
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Przyciąć brzozę?
Liliana ma rację. Jeśli już musisz ją ciąć to jak najszybciej - ona odrośnie i ładnie zasłoni, a po paru latach zabliźni i nie będzie za bardzo widać. Tylko niestety to chwilkę potrwa. Im starsze drzewo tym trudniej nie zepsuć pokroju. Po prostu znajdź jakieś ładne rozgałęzienie. Najlepiej żeby mniej więcej w tym samym miejscy wyrastały co najmniej 2 grube gałęzie. I tuż nad nimi ciachnij przewodnik. A potem powtarzaj operację co roku na gałęziach, które zostawisz.
Agata
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 5 gru 2009, o 16:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przyciąć brzozę?
Mam brzozę na balkonie w donicy na czwartym piętrze.Ma 2,5m Wysokości i nie mogłam pozwolić, żeby wyżej rosła.Przycięłam stożek wzrostu w styczniu czy lutym. Rozgałęzia się na boki i o to mi chodzi.A ptaki biją się o terytorium przy moim balkonie. Kiedyś byłam tego świadkiem. Nie sądziłam, że drzewo na balkonie to taka ważna sprawa, zwłaszcza że pod balkonem rośnie mały gaik.
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Przyciąć brzozę?
Im wyżej tym lepiej dla ptaków