Uprawa tulipanów w donicy

[Maxymilian]

Niestety jest już trochę za późno najlepszym terminem na sadzenie jest koniec września, lub początek października. Inaczej cebule mogą się słabo ukorzenić przed zimą.

Co do odmian, do doniczek najlepiej sprawdzają się odmiany karłowe i te niższe, o mocniejszych łodygach i słabiej ulistnione.

Cebule w donicach trzeba sadzić trochę gęściej niż gdybyśmy sadzili je w gruncie. Odległość między dużymi cebulami tulipanów, powinna wynosić od 5 do 10 centymetrów. Co do głębokości sadzenia to w myśl starej zasady trzech wysokości cebul Cebule nie powinny stykać się z krawędzią doniczki, odległość od niej powinna wynosić około 2 centymetrów.

Najodpowiedniejsza jest ziemia lekka, żyzna, przepuszczalna i próchnicza. Możesz zmieszać ziemię uniwersalną z jakimś kompostem

A jeszcze chciałem zapytać, gdzie zamierzasz trzymać donice?

[miluck]

Może ten artykuł Ci się przyda ( Przy powiększeniu zdjęcia można przeczytać)

[VirginGuard]

Dzięki wielkie za odpowiedzi!

czyli rozumiem mam zapomnieć do wiosny o sadzeniu czegokolwiek? szkoda....

tulipany stałyby zapewne w jakiejś piwnicy więc temperaturę miały by poniżej pokojowej... i naprawdę nie ma żadnej odmiany którą można by sadzić tak późno? albo nie warto nawet ryzykować sadzenia teraz mimo że warunki cebulki mogą dostać przez zimę bardzo łagodne?

pozdrawiam

[ulaw102]

Czy można teraz sadzić cebule tulipanów? Nie za późno?

[selli7]

Nie, na tulipany nie za późno.Ja sadzę w gruncie, ale moja sąsiadka sadzi w grudniu do donicy, która trzyma zimą w garażu, a w marcu wstawia do szklarni.Zawsze jej wiosną pięknie kwitną, a że stoją przed wejściem do domu w cieniu i osłoniętym miejscu, to bardzo długo kwiaty się utrzymują, szczególnie gdy posadzi pełnokwiatowe, które mają bardziej trwałe kwiaty.

[ulaw102]

Dziękuję za odpowiedź. A czy konieczne jest przykrycie korą? A czy słoma też jest odpowiednia?

[bullet]

Jest o miesiąc później dlatego jeszcze ja się dołączam do pytania. Planuje posadzić cebulki tulipanów we Wrocławiu. Chce je wsadzić do gleby. Jak sądzicie, czy nie jest już za późno?? Czy wiecie gdzie we Wrocławiu dostane jeszcze cebulki. Jakie gatunki polecacie. Generalnie proszę o max informacji bo nie ma żadnego doświadczenia w tej materii.
Z góry dziękuje za pomoc

[VirginGuard]

Witam po zimie ;)

Na jesień posadziłem w dużej donicy ok 8-10 cebulek tulipanów, po czym po przysypaniu wierzchu trocinami i owinięciu donicy w klika warstw szarego papieru wystawiłem je na balkon przy ścianie która była ogrzewana (choć nie wiem czy to coś zmieniło podczas tej zimy). Aktualnie po zimowym zapomnieniu o donicy ;) zastanawiam się czy coś jeszcze z tego będzie?

Dlatego mam pytanie do bardziej doświadczonych, co teraz? Kiedy zabrać je z balkonu, gdzie przetrzymywać, czym nawozić (jeśli przeżyły ;P) etc.

Będę wdzięczny za odpowiedzi
Pozdrawiam!

[Kin14]

A dlaczego chcesz je zabrać z balkonu? Jak ustabilizuje się pogoda na +++odwiń je i pomalutku podlewaj, jak zobaczysz pąki kwiatowe, zacznij nawozić. I tyle. Życzę pięknych kwiatów!

[kemot]

Ja nie mam ogródka, ale zawsze jakieś cebulki w skrzynkę na parapecie zasadzam. Jak dotąd się udawało, może dlatego, że żyję w nieco łagodniejszym klimacie. Pozdrawiam.
http://img242.imageshack.us/gal.php?g=200904100001.jpg

[Iziss80]

Moje tulipanki:)

[Akhia]

Ja od trzech lat jesienią sadzę do glinianej doniczki tulipany botaniczne. Zimę spędzają na balkonie (właściwie to bez żadnego zabezpieczenia, tylko przysypane korą i ustawione w miarę suchym miejscu) i co roku na wiosnę ładnie kwitną.
W tym roku po ostrej zimie myślałam, że nic z nich nie będzie ale jednak przeżyły i już rozwijają liście

[100krotka]

Ja od trzech lat jesienią sadzę do glinianej doniczki tulipany botaniczne. Zimę spędzają na balkonie (właściwie to bez żadnego zabezpieczenia, tylko przysypane korą i ustawione w miarę suchym miejscu) i co roku na wiosnę ładnie kwitną.
W tym roku po ostrej zimie myślałam, że nic z nich nie będzie ale jednak przeżyły i już rozwijają liście

Agnieszko - mam pytanie, jeśli można, czy te tulipany po przekwitnięciu wyjmujesz ze skrzynek i przechowujesz, a potem jesienią szdzisz? Chodzi mi o to, czy te same cabule można wykorzystywać więcej razy do sadzenia w donicach (jeśli nie sa pędzone, tylko zwyczajnie sadzone jesienią)? Ja właśnie tak zrobiłam - posadziłam do doniczek na jesień, zimę spędziły na zewnątrz, teraz "wyłażą" - nie wiem tylko, co z nimi potem zrobić?