Storczyki Jorgosovej
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12857
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Storczyki Jorgosovej
Cudnie w taki pochmurny dzień jak dziś ucieszyć oczy takimi widokami
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Storczyki Jorgosovej
Piękne jesienne słoneczko, dzięki niemu storczyki wydają się conajmniej dwa razy piękniejsze....
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Storczyki Jorgosovej
To Dendrobium wygląda na D. phalaenopsis. A Phalaenopsis pięknie wyglądają w słońcu.
- -ewelina-
- 500p
- Posty: 677
- Od: 14 sie 2007, o 23:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Storczyki Jorgosovej
Aniu, klimatycznie, nastrojowo i romantycznie się zrobiło ;)
Sprawiłaś nam piękne doznania Częściej proszę
Pozdrawiam,
Ewelina
Sprawiłaś nam piękne doznania Częściej proszę
Pozdrawiam,
Ewelina
Re: Storczyki Jorgosovej
Aniu, niezwykły jest klimat Twoich zdjęć
Przybiegłam tu nacieszyć się porannym, jesiennym słonkiem o którym piszesz (a którego dziś b. brakuje )
i pięknymi kwitnieniami
Pozdrawiam, Joanna
Przybiegłam tu nacieszyć się porannym, jesiennym słonkiem o którym piszesz (a którego dziś b. brakuje )
i pięknymi kwitnieniami
Pozdrawiam, Joanna
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Jorgosova
- 50p
- Posty: 69
- Od: 27 wrz 2009, o 23:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Storczyki Jorgosovej
Joasiu... wiesz co na mnie działa? obraz, zapach, dźwięk... a teraz moja Droga...
włącz muzykę Harry'ego Gregsona "Claire's rescue"...
spójrz jeszcze raz na te zdjęcia...
wyobraź sobie lekko słodki zapach poranka...
Prawda,że żyć się chce? Proponuję takie doznania każdemu mmmmmmmm
Trzymajcie się ciepło i radośnie w ten chłodny, wilgotny i ble, ble... poranek
włącz muzykę Harry'ego Gregsona "Claire's rescue"...
spójrz jeszcze raz na te zdjęcia...
wyobraź sobie lekko słodki zapach poranka...
Prawda,że żyć się chce? Proponuję takie doznania każdemu mmmmmmmm
Trzymajcie się ciepło i radośnie w ten chłodny, wilgotny i ble, ble... poranek
- Jorgosova
- 50p
- Posty: 69
- Od: 27 wrz 2009, o 23:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Storczyki Jorgosovej
Zrobione. "Gnojowica" domowej roboty się tworzy. Dzisiaj rano rozmieszałam wodę z drożdżami według przepisu na tym forum, no i zobaczymy: czy będzie bush, czy nie będzie busha ;)
Chodzi mi po głowie Ascocenda. Tam i nazad... Drepcze tymi swoimi malutkimi stopkami i wybija do rytmu 'kup mnie... weź mnie... będzie wspaniale... ' Zdziczałam chyba. To jest zbiorowa jakaś epidemia... a ja w niej biorę udział ku wielkiej samo-uciesze i ku trwodze innych domowników. Mam siłę przebicia, póki to sysko je mojeeee Poza tym - klimat małego mieszkania, w którym utrzymywana jest od momentu zamieszkania storczyków odpowiednia wilgotność - jest naprawdę inny. Mi pasuje, inaczej sypiam (czyt. lepiej), a w ciągu dnia nie czuję takiego zmęczenia... może te moje storczyki to trochę jak placebo, ale widocznie potrzebowałam takiego punktu zaczepienia, żeby nie popaść w coroczną depresję jesienno-zimową. Trzymam się świetnie, uśmiecham się częściej niż rok temu i dobrze sypiam.
Tak chyba powinno być przy każdej epidemii? ;)
a do pracy aż nie chce się iść... bo w biurze nie ma storczyków...
Chodzi mi po głowie Ascocenda. Tam i nazad... Drepcze tymi swoimi malutkimi stopkami i wybija do rytmu 'kup mnie... weź mnie... będzie wspaniale... ' Zdziczałam chyba. To jest zbiorowa jakaś epidemia... a ja w niej biorę udział ku wielkiej samo-uciesze i ku trwodze innych domowników. Mam siłę przebicia, póki to sysko je mojeeee Poza tym - klimat małego mieszkania, w którym utrzymywana jest od momentu zamieszkania storczyków odpowiednia wilgotność - jest naprawdę inny. Mi pasuje, inaczej sypiam (czyt. lepiej), a w ciągu dnia nie czuję takiego zmęczenia... może te moje storczyki to trochę jak placebo, ale widocznie potrzebowałam takiego punktu zaczepienia, żeby nie popaść w coroczną depresję jesienno-zimową. Trzymam się świetnie, uśmiecham się częściej niż rok temu i dobrze sypiam.
Tak chyba powinno być przy każdej epidemii? ;)
a do pracy aż nie chce się iść... bo w biurze nie ma storczyków...
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12857
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Storczyki Jorgosovej
hihi raczej nie przy epidemii a przy storczykolizmowi czy innym ''lizmom" ja mam ich klika oprócz storczykow ale masz rację jak idzie jakiś szał to całą naprzódJorgosova pisze:Tak chyba powinno być przy każdej epidemii?
- -ewelina-
- 500p
- Posty: 677
- Od: 14 sie 2007, o 23:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Storczyki Jorgosovej
Aniu, na drożdże uważaj ... ten roztwór ma tyle samo zwolenników, co przeciwników
" ... czasami człowiek musi, inaczej się ... oooo ... "
Wczoraj radziłam koleżance, by na jesienną depresję coś sobie podarowała ...
Uznała, że to nie jest dobry pomysł ...
Ale nic to, dostanie ode mnie ... storczyka
A jakże Niech ma Niech i jej poprawia samopoczucie każdego dnia
Pozdrawiam,
Ewelina
I właśnie o to chodzi... może te moje storczyki to trochę jak placebo, ale widocznie potrzebowałam takiego punktu zaczepienia, żeby nie popaść w coroczną depresję jesienno-zimową. Trzymam się świetnie, uśmiecham się częściej niż rok temu i dobrze sypiam.
" ... czasami człowiek musi, inaczej się ... oooo ... "
Wczoraj radziłam koleżance, by na jesienną depresję coś sobie podarowała ...
Uznała, że to nie jest dobry pomysł ...
Ale nic to, dostanie ode mnie ... storczyka
A jakże Niech ma Niech i jej poprawia samopoczucie każdego dnia
Pozdrawiam,
Ewelina
- Jorgosova
- 50p
- Posty: 69
- Od: 27 wrz 2009, o 23:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Storczyki Jorgosovej
to dla mnie coś nowego -drożdże - to planowałam od razu do wyboru grupy doświadczalnej i przeprowadzenie eksperymentów na kilku Phal.
- Jorgosova
- 50p
- Posty: 69
- Od: 27 wrz 2009, o 23:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Storczyki Jorgosovej
Phalaenopsis Princess Kaiulani 'Chin Yeo' i początek czegoś z lewej strony...
czy to coś, mogłoby być pędzikiem? Poczekam, przekonam się.
Dwa pędziki u Phal. Mini Marka Dziękuję Ewelina za niego. Trochę pokręcony z niego gość, ale... będzie piknie kwitł.
Nowy listek u Phalaenopsis speciosa:
Dają radę te ostatnio zakupione. A następnych doczekać się nie mogę
czy to coś, mogłoby być pędzikiem? Poczekam, przekonam się.
Dwa pędziki u Phal. Mini Marka Dziękuję Ewelina za niego. Trochę pokręcony z niego gość, ale... będzie piknie kwitł.
Nowy listek u Phalaenopsis speciosa:
Dają radę te ostatnio zakupione. A następnych doczekać się nie mogę
-
- 500p
- Posty: 981
- Od: 19 sie 2008, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Storczyki Jorgosovej
Witam Aniu bardzo podoba mi się Twoje Orrchidarium może kiedyś sobie sprawię coś podobnego
- Jorgosova
- 50p
- Posty: 69
- Od: 27 wrz 2009, o 23:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Storczyki Jorgosovej
Dawidzie, polecam Ci założenie orchidarium Jego widok za dnia i nocą działa to na mnie kojąco, a tak naprawdę niewiele to kosztuje pracy. Chyba mniej niż przy rybkach... Fakt, trzeba troszkę (względna sprawa) pieniędzy wyłożyć na początek, a potem już tylko roślinki dokładać