Kroton - choroby, szkodniki

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy mój kroton choruje?

Post »

Witam, bagira, roślin w domu masz 13 (doniczek), z tego tylko jeden kroton.
a o to i on.
http://img32.imageshack.us/gal.php?g=s1051659.jpg
Ma na imię Witold ;:138 i chociaż nie jest tak bujny i okazały jak krotony Miro78 :( (z tego też powodu, że to odmiana bardziej karłowata) to jednak jestem z niego dumny i przywiązałem się do niego.
Na początku stracił kilka listków około 4-5, głównie z powodu poparzenia przez zbyt intensywne nasłonecznienie. Dlatego ma trochę dziur w pniu, bez łodyg z liśćmi. Jednak od dłuższego czasu rośnie w miarę ładnie, dostał ostatnio kilka nowych listków, które na razie powoli się zabarwiają, ale na pewno w lecie na balkonie, nabiorą intensywnej czerwieni, jak te niżej.
Doniczkę, wiem ma okropną (dostała trochę białawego zabarwienia :? ), ale że korzenie szybko się mu rozrastają na wiosnę dostanie nową.

Co do Twojego krotonabagira to możesz go zraszać ile chcesz, byle byś go nie przewiała. Każdy kroton ma inne potrzeby nawadniania i zraszania.
Pozdrawiam
Majorek.
Życzę miłego dnia
Tomek.
x-M-8
---
Posty: 4224
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czy mój kroton choruje?

Post »

Majorek Twój kroton jest bardzo ładnie wybarwiony.
Ogólnie to trudne roślinki w hodowli.Z tego co zauważyłem jak zaczynają puszczać nowe listki to znaczy,że się przystosowały.
Zdam tu relację na wiosnę :wink:
bagira
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 21 lip 2009, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy mój kroton choruje?

Post »

Witajcie!

Miro78 , woow Twój kroton kwitł??Super! Mam nadzieję, że i ja się kiedyś doczekam.
Majorek, Twój Witold jest słodki, ma bardzo ładne listki. Trzymam kciuki, żeby nadal ładnie rósł, może też zakwitnie tak jak u Miro78? :)
U mojego odpadł kolejny listek, oby to już ostatni ;)

Pozdrawiam serdecznie!
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy mój kroton choruje?

Post »

Witam,
bagira nie martw się Twój kroton się przyzwyczai do nowej doniczki, lepszych warunków i przestanie protestować. Nam wszystkim kiedyś (bądź dalej) rośliny co jakiś czas protestują zrzucając liście, najważniejsze to objąć je opieką i (jak to zwykli mawiać lekarze i prawnicy) "trzeba być dobrej myśli".
Dziękuje, że podoba się Wam Witold :D na pewno jest z siebie zadowolony teraz ;:138 , że ktoś poza mną go podziwia.
Mam nadzieję, że ładnie przezimuje i na wiosnę, lato nabierze kolorów i wypuści nowe liście. Co do zakwitnięcia, nie jest mi teraz to potrzebne do szczęścia, ale nie zaszkodzi :tan.
A powiedz jeszcze bagira jak opadają Ci te liście, cała łodyga z liściem czy tylko sam liść i jak on (pień) wygląda po opadnięciu. Szczerze powiedziawszy mi nigdy liście z krotona nie opadły, a te które stracił odciąłem sam, z powodu plam i poparzeń (bądź bardzo miniaturowej wielkości, jakieś schorzenie po poparzeniu). Prosiłbym o jakąś w miarę dobrą fotę, jak można.

Pozdrawiam
Majorek.
Życzę miłego dnia
Tomek.
bagira
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 21 lip 2009, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy mój kroton choruje?

Post »

Witam!

Dzięki Majorek, w takim razie postaram się być dobrej myśli :)
Liście odpadają wraz z łodygą, wtedy na pniu pozostaje taka biała plama.
Wklejam zdjęcie, niestety jest bardzo słabej jakości,za co przepraszam, postaram się jutro w ciągu dnia zrobić kolejne, ale niestety kiepski ze mnie fotograf :(

Pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy mój kroton choruje?

Post »

Witam,
może być problem, bo jak się za bardzo rozrzedzi, to nie wiem czy pędy mu na tej częsci łodygi odrosną.
Mojemu pędy rosną tylko od góry, te które przyciąłem w miejscu gdzie były, pozostaje tylko czarna blizna i pusty pień.
Pozdrawiam
Majorek.
Życzę miłego dnia
Tomek.
bagira
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 21 lip 2009, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy mój kroton choruje?

Post »

Hej!
Niestety ja też się obawiam, że w tych miejscach już nic nowego nie wyrośnie :(
Nowe liście u mojego też rosną tylko od góry.
Mam nadzieję, że jak przystosuje się, wyrośnie dużo nowych liści to będzie dobrze wyglądać.
I oby już nie zrzucił żadnego listka :)
Pozdrawiam
x-M-8
---
Posty: 4224
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czy mój kroton choruje?

Post »

Na pocieszenie powiem tyle,że moja siora też miała krotona.Stał w salonie,po jakimś czasie zrzucił wszystkie liscie.
Postawiła go do kuchni i po kilku miesiącach powypuszczał nowe pędy.
Tylko musi być 1 warunek,łodyga musi być zdrowa bo z uschniętej nic nie wyrośnie.

Pocieszające jest ,ze wypuszcza liście. :D
bagira
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 21 lip 2009, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy mój kroton choruje?

Post »

Witam!
Rozchorowałam się troszkę, dlatego mnie wczoraj nie było.
Tymczasem odpadł kolejny liść :(
Miro78 dzięki za pocieszenie, mam nadzieję, że za jakiś czas mój kroton będzie wyglądał lepiej. Teraz niestety kiedy mu poodpadały liście nie wygląda już tak pięknie :(
Na innych liściach na razie nie widać oznak usychania, może już nie będą odpadać kolejne?
Dodaję fotki tego liścia i łodygi z "blizną"
Pozdrawiam Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy mój kroton choruje?

Post »

Witam,
zrobił się Nam ciekawy temat o problematyce w hodowli krotonów :D.
Ja dodam, że na swoim zobaczyłem dzisiaj jak końcówka usycha, jednak po dokładniejszych oględzinach zrozumiałem, że to z powodu złamania końcówki liścia. Zdążyłem zauważyć, że rośliny te nie mają w zwyczaju regenerować, złamanych części liścia, tylko na zasadzie, odcięcia dostawy energii, do tej części liścia, co powoduje jego usychanie i odpadanie określonej części lub w efekcie całego liścia.
Aby w porę temu zapobiec uciąłem złamaną część liścia, wygląda trochę inaczej (lekko zdeformowany), ale moim zdaniem w przypadku krotonów, ucinanie złamanych liści bardziej je szpeci i robią się rzadkie, niż zabieg odcięcia tylko wadliwej "tkanki".
Na Twoim bagira, widać ewidentne skutki, przelania. Miejmy nadzieję, że krotonek da sobie radę.
Mój fikus też mnie dzisiaj zasmucił, kolejne liście zaczęły marnieć, ale uciąłem wadliwe części, jednak znowu popełniłem ten sam błąd o jeden tydzień za szybko podlałem. :(
Kurcze na wiosnę będę musiał znowu przesadzić i do starej doniczki dodać więcej dziurek niż tylko skromnie jedną (zaszalałem co :( )
Przepraszam, że zmieniłem temat, ale chcę tylko nadmienić jakie mocne skutki ma przelanie :(

Pozdrawiam
Majorek.
Życzę miłego dnia
Tomek.
bagira
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 21 lip 2009, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy mój kroton choruje?

Post »

Witam!
Ojoj, czyli zalałam swojego krotona?:( Ale czy on jeszcze dojdzie do siebie? Czy po kolei będą odpadać kolejne listki?
Podlewam go raz na tydzień, to jeszcze bardziej ograniczyć podlewanie? Jak go przesadzałam to ziemia nie była w środku mokra, ale przez tydzień przed przesadzeniem kroton nie był podlewany, to może zdążył wyschnąć?
Czy sprawdzać wilgotność gleby patyczkiem? Wtedy go już nie zaleje?
Muszę w takim razie uważam z innymi roślinami, bo też mogą tak skończyć ;)
Majorek, trzymam kciuki, żeby Twój fikus doszedł do siebie.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy mój kroton choruje?

Post »

Witam,
ja mam ogólnie pecha i tegoroczna zima dla roślin w domu jest tragiczna, Cisus zalany, ale dziurki w ziemi już zrobione i gleba przesycha, odratuje się ;:138 . O krotona się nie martw bagira podlewaj tylko w tedy jak gleba przeschnie na głębokość 5 cm.
Ta doniczka w której przebywa teraz, jest dość solidna i gleba szybko w niej nie wysycha (przynajmniej an taką wygląda), tak jak to jest w plastikowych. Powiedz czy wysypałaś warstwę drenażu na spód?
Jak tak to w przypadku drenażu, podlewa się o kilka dniu później niż w przypadku gdyby go nie było. Drenaże zwykle sprawiają, że gleba później wysycha, a dolewanie do już mokrej gleby wewnątrz powoduje przelanie podłoża.
Najlepiej sprawdzaj tym patyczkiem i nie podlewaj częściej niż co niecałe 2 tygodnie, a nawet proponowałbym dwa.
Bo to jest w miarę duża doniczka i roślina ma z ką czerpać wodę.
Podlewanie w głównej mierze zależy od dwóch czynników
1)to rodzaj doniczki i jej wielkość
2)to rodzaj gleby i jej zawartość
Moim zdaniem w okresie zimowym po pierwsze lepiej jest rzadziej podlać, a np. jak jest powietrze mniej wilgotne niż 50 to zraszać niż, zalać roślinę. Jeżeli roślina ma zbyt dużo wody w podłożu, to oprócz tego, ze korzenie mogą gnić, jest małe natlenienie podłoża, to ponadto wpływa to nie korzystnie na proces "snu zimowego", roślinie trudniej przejść stan spoczynku, bo robi się jej tzw. głupiego Jasia, nie wie co robić.
Ehh się znowu rozpisałem.
Pozdrawiam
Majorek.
Życzę miłego dnia
Tomek.
bagira
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 21 lip 2009, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy mój kroton choruje?

Post »

Witam,
Majorek na spód dałam jakieś 2 cm drenażu. Postaram się ograniczyć podlewanie :)
Niestety zauważyłam, że następny liść zaczął od góry usychać, więc z pewnością niebawem odpadnie :(
Co ciekawe u mojego krotona są trzy główne odgałęzienie i tylko w dwóch usychają liście a trzeci pień trzyma się dobrze.
Roślinka wygląda coraz gorzej, coraz mniej liści.
Zobaczymy co będzie dalej :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy mój kroton choruje?

Post »

Witam,
bagira sytuacja nadal kiepska, ale wiem z własnego doświadczenia, że rośliny muszą długo pochorować aby potem przestać i się "odradzać", mój fikus długo protestował opadaniem liści. Jednak chwilowo sytuacja ustabilizowała się.
Ważne abyś nie podcinała pędów swojemu podopiecznemu, ani skracała pnia. (z tego co zauważyłem, łodygi u krotonów późno drewnieją i pozostają w miejscach nacięć czarne plamki, ja osobiście, żałuję że uciąłem niektóre liście tylko dlatego, że wydały mi się zdeformowane. A to największa głupota, niema nic gorszego jak dziury w koronie krotona)
Możesz wrzucić jeżeli chcesz zdjęcie całej rośliny, tak abym mógł zobaczyć jak teraz wygląda.
Nie powiem przejąłem się losem Twojego podopiecznego, mam nadzieję że powróci do okresu świetności.

Trzymam kciuki i Pozdrawiam serdecznie
Majorek.
:uszy
Życzę miłego dnia
Tomek.
bagira
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 21 lip 2009, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Czy mój kroton choruje?

Post »

Witam wszystkich!
Na wstępie chciałam bardzo przeprosić, że tak długo się nie odzywałam ale nie miałam dostępu do internetu.
Z moim krotonem jest fatalnie :((((
Straciłam nadzieje, że uda się go uratować. Jednak u mnie będzie to roślinka jednoroczna, a nawet półroczna ;(
Szkoda mi tym bardziej, że dostałam go w prezencie.
Staram się go teraz nie podlewać, żeby ziemia przeschła.
Nie wiem czy to po przesadzeniu czy było już za późno na ratunek. Dodaje fotki, chociaż obecnie wygląda jeszcze gorzej.
Liście po prostu opadają w dół, jeszcze nie odpadły, ale to raczej kwestia czasu.
Ten jeden pień na razie się trzyma, tylko te dwa pozostałe padają, może chociaż ten jeden przeżyje?
Tak mi szkoda, że zmarnowałam taki ładny okaz :(((
Obrazek Obrazek

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”