Gdzie kupić ?

[ewiwa]

Witajcie,
mam taki dylemat, gdzie w miarę niedrogo dostać stroisz vel jedlinę celem okrycia roślin na zimę. W ogrodniczym i na tzw. ryneczku sprzedają takie w pęczkach z przeznaczeniem pewnie na stroiki i inne dekoracje. Cena taka, że te 5 gałęzi można kupić, ale potrzeba by było tego dużo więcej. Z nadleśnictwa trochę niewygodnie, bo całego stosu nie potrzebuję, a i transport. Gałęzi z podkrzesywania czegoś tez nie mam. W ogrodniczych książkach też pełno rad: przykryć gałązkami iglastymi. Tylko skąd je brać?
Pzdr
Ewa

[Comcia]

Tak - to jest problem, ale bez stroiszu też można żyć.
Dziewczyny np. używają podeschniętych badylków floksów, chryzantem czy marcinków.
Można tez słomą.

Co do gałązek to chyba najlepiej jednak podjechać autkiem tam gdzie robią wycinki i pozbierać te poobcinane gałęzie.

[gogi]

Myślę, ze najprościej zadzwonić do najbliższego nadleśnictwa, u źródła najtaniej. Poza tym na pewno nie musisz zaraz kupować 1m3 stroiszu, sprzedadzą Ci mniej. Jak powiesz, że potrzebujesz gałązek do okrycia roślin a nie do użytku w kwiaciarni to pewnie naszykują Ci troszkę gorsze gałązki ale dużo taniej.

[drzeweczka]

Ja radzę prosto do jakiegoś leśniczego - z pominięciem nadleśnictwa.
W nadleśnictwie to albo odeślą do leśniczego, albo będą rozmawiali, że np. min. 1mp.

Jeśli potrzeba tylko niewielkiej ilości to jak się z leśniczym pogada to pozwoli zabrać odpady z jakiegoś zrębu (które i tak najprawdopodobniej byłyby spalone), na które przy tak małej ilości na pewno nie będzie chciał wypisywać asygnaty.

[Łysy]

Jeśli potrzeba tylko niewielkiej ilości to jak się z leśniczym pogada to pozwoli zabrać odpady z jakiegoś zrębu (które i tak najprawdopodobniej byłyby spalone), na które przy tak małej ilości na pewno nie będzie chciał wypisywać asygnaty.

Brrr... tylko nie do mnie, bo powinienem przygotowany w stosiku stroisz pomierzyć, wpisać w komputer, wydrukować wykaz odbiorczy , ostemplować, podpisać, przesłać do systemu księgowego nadleśnictwa...

I umówic się na wyznaczony przez szefa dzień wystawiania asygnat ( raz w tygodniu) w celu dostarczenia gotówki ( pewnie z 10 zł ) i wydrukowania asygnaty - bez niej lepiej po lesie nie jeździć.

Dla mnie leśniczego to biurokratyczny koszmar - takie same dokumenty i procedury obowiązują mnie przy sprzedaży tego stroiszu za 10 zł jak i drewna do kominka za 2000 zł

[100krotka]

Prawda, że ze stroiszem są problemy. Zawsze można popytać w centrach ogrodniczych, albo szkółkach - u nas znam jedno centrum, w którym sprzedają nadwyżki po tym, jak jużzabezpieczą towar na zimę (jutro muszę sietam wybrać, może by cos mieli). Fekt, że nie jest to częste, raczej większość ludzi nie bierze sobie na głowę takiego handlu, bo dużo z tym zachodu, a interes raczej kiepski...

[Tomek_Os]

Witajcie, odświeżam, może się przez tych kilka lat coś zmieniło?
Zbliża się zima i pewnie niedługo warto by skądś stroisz wziąć.
Niby mam obok las i są miejsca wycinek ale czy ja mogę zebrać te odpadki które tam leżą?
A może zgłosić się do leśniczego z zapytaniem o to?

[cynia]

A może zgłosić się do leśniczego z zapytaniem o to?

Nie "a może..." tylko raczej na pewno zgłoś się i rozmawiaj.
Jeśli tylko masz takie miejsce,taką okazję ,nie przegap.
Nie jeden z nas chciałby mieć gdzie zapytać o pozwolenie...

[Tomek_Os]

Ok, dzięki
Namiar już mam w poniedziałek atakuję

[stapeliowaty]

Czy ktoś zna miejsce w którym mógłbym zakupić "hurtową" ilość nasion maciejki i fiołka wonnego? Chodzi mi o ilości rzędu 100g-250g.

[Minog]

Witam. Gdzie kupię nasiona mikrokoniczyny Piruette, nie interesuje mnie mieszanka z trawą. Dzięki.