Błędy w uprawie różaneczników

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
flowers
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3834
Od: 17 cze 2007, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

isia222 pisze:Bardzo pouczający eksperyment.
Mój rododendron mam dopiero drugi rok. W tym roku , chyba po tych deszczach, ma się trochę gorzej. Ostatnio żółkną mu liście od dołu i mają jakby czarne plamki od spodu. Nie wiem jeszcze czy to choroba, czy szkodnik, czy złe pH.
Pozdrawiam,
Mojemu rododendronowi nie żółkły liście ale też miał czarne plamki, a właściwie gęste punkciki, pod spodem. Szkółkarz u którego kupowałam kalmie ( a miał też rododenrony i azalie), po obejrzeniu liścia poradził mi, żeby zrobić oprysk preparatem SCORE. Zastosowałam się do jego rady i na nowych liściach nie widzę żadnych plamek. Poczekaj jeszcze na rady innych forumowiczów i tak jak radzi Eram załącz zdjęcia.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Lilu, zafundowałaś nam pouczającą lekcję poglądową , jak zagęścić Rododendron. Eksperyment dał , jak widać świetne efekty. Jesteś wielka ! :D
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
isia222
50p
50p
Posty: 77
Od: 23 maja 2007, o 20:57
Lokalizacja: Bad Kreuznach / Gdańsk

Post »

Te co były bardzo żółte już opadły, ale nowe te od spodu nadal żółkną tak jakoś od środka liścia. Dodatkowo 2 liście są w połowie brązowe i suche, ale to chyba jakaś inna przyczyna... Jednym słowem marnie wygląda. Może mokre lato mu nie służy :( :? Obrazek
Krysia
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Mokre lato nie służy wielu roślinom,ale za to w cieple i wilgoci doskonale rozwijają się "grzybki". na liściach Twojego Rododendrona ( zwłaszcza widać to na opadłych , u dołu) są zmiany grzybicze. Pisałam już o tym - poobrywaj zaatakowane , zmienione liście i je zniszcz, a roślinę opryskaj dokładnie preparatami przeciwgrzybiczymi , np. aliette , previcur, lub inne , najlepiej na przemian , 2-3 krotnie w odstępach tygodniowych.
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
isia222
50p
50p
Posty: 77
Od: 23 maja 2007, o 20:57
Lokalizacja: Bad Kreuznach / Gdańsk

Post »

Dziękuje za szybką podpowiedź. Idę poobrywac listki. Jutro wybieram się do miasta i poszukam coś antygrzybicznego. Może mi coś podobnego polecą, bo nie wiem jaki mają tu asortyment chemiczny... i pozostaję w kontakcie. Pozdrawiam
Krysia
Awatar użytkownika
broniusz
---
Posty: 374
Od: 24 mar 2006, o 21:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Z twoim rododendronem nie jest tak źle. Opadające liście są procesem naturalnym. Na zdjęciu widać to dokładnie. Wiedz, że w zależności od odmiany te procesy zachodzą z różną częstotliwością. Faktycznie dwa listki są zainfekowane chorobą grzybową. Ale spokojnie urwij je i pryśnij bravo lub topsinem. Ze zdjęcia widzę jednak, że przydałby się oprysk z żelazem.
Broniusz
Awatar użytkownika
isia222
50p
50p
Posty: 77
Od: 23 maja 2007, o 20:57
Lokalizacja: Bad Kreuznach / Gdańsk

Post »

Dziękuję za podpowiedż o oprysku z żelazem. Też mi się wydaje, że czegoś mu brakuje, bo liście ma jakoś niejednolicie zielone. Na wiosne podsypałam mu trochę nawozu do rododendronów, ale teraz to już się trochę boję, bo się tyle naczytałam o zasoleniu, że chyba spróbuję tylko dolistnie go wspomóc i zobaczymy. Pozdrawiam.
Krysia
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3475
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Co dolega różanecznikom?

Post »

Jeden w jednej trzeciej jest taki,a drugi ma pojedyncze liście zarażone.


Ania
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Oldmike
100p
100p
Posty: 111
Od: 13 cze 2007, o 20:46
Lokalizacja: Łódź

Post »

Dla mnie te rododendrony są zwyczajnie głodne. Na azot jest ciut za późno ale siarczan potasu + mikro (objawy chlorozy) winno ciut pomóc.
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 248
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Post »

pogotowie ogrodnicze pisze:Ciekawy artykuł do przeczytania
http://pogotowieogrodnicze.pl/forum/viewforum.php?f=2

Janusz
Chciałem przeczytać ten artykuł, lecz chyba nie należę do elity
Co mam zrobić aby tak interesujące artykuły [ jak sądzę ] były dostępne również dla mnie. :cry:
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2639
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Miłosz możliwość czytania artykułów Janusza z PO, nie jest przywilejem elity, a tych co zapłacą.
Jego strony są komercyjne, to jest jego praca. :(

Kasiu ja podsypałam różaneczniki kwaśnym torfem. Zakwasiło trochę glebę, będzie w zimie chronić korzenie przed mrozem i nie będzie tak szybko parowała woda.
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 248
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Post »

Trochę mi głupio że nie zajarzyłem :oops:
No ale nic dziwnego
To jednak fajnie, że nasze forum nie komercjalizuje się :wink:
P.O. proponował zapoznanie się z artykułem wszystkim i stąd mój błąd.

A co do rododendronów:
Półtora roku temu, wiosną i wiosną tego roku, posadziłem kilka rododendronów w podłożu kwaśnym kupionym w sklepie ogrodniczym. Na każdy krzaczek użyłem 50 litrowy worek podłoża. Dodałem nawozu do rododendronów. i wymieszałem z podłożem przed posadzeniem roślin. Pięknie i obficie kwitły.

Obrazek

W lipcu podlałem je dwukrotnie nawozem INSOL pH. zgodnie z przepisem i myślałem że wszystko jest O.K.
Nic bardziej mylnego.
Obfite nowe przyrosty miały jasne liście i nie chciały nabrać normalnego koloru.
Zająłem się pracą zawodową.

W ostatnim czasie zauważyłem żółknięcie liści, czerwienienie i opadanie. Krzaczki nie zawiązywały też pąków kwiatowych. Zacząłęm szukać przyczyny podejrzewając chorobę grzybową, opryskałem 2 x ALIETTE.
Dzisiaj po lekturze wątku o rododendronach na forum sprawdziłem kwasowość podłoża. Indykator przybrał kolor ciemnozielony. ZGROZA. Na wiosnę podłoże było kwaśne.

Doczytałem się że deszcze, [ a było ich nie mało] mogą spowodować podniesienie pH.
Natychmiast wyciągnąłem butelkę kwasu ortofosforowego i podlałem roztworem każdy krzaczek. To pierwszy krok, dalej nawożenie dolistne Substralem.

Doradzam częste badanie pH podłoża roślin kwaśnolubnych.

Cała moja wiedza bierze się z niekomercyjnych wątków na forum.
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2639
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Miłoszu masz rację. :D
Częste badanie pH jest wręcz niezbędne.
Jak ja się zdziwiłam gdy badając pH ziemi pod rododendronami, okazało się, że niektóre mają dobrą ziemię (niskie pH), natomiast pod innymi ziemia była prawie zasadowa. :(
Rosną na jednej rabacie, na długości 40 metrów. Wypadałoby badać ziemię pod każdym.
Niestety Insol pH nie bardzo można stosować pod koniec sezonu wegetacyjnego (zawiera azot), w związku z tym zamówiłam czystą siarkę. Myślę, że to będzie skuteczne na dłuższą metę, zobaczymy. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”