Przędziorek - skuteczne zwalczanie
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8361
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Najlepiej pokaż zdjęcie (jeżeli możesz) Jak najszybciej pozbądz się starej ziemi i doniczki.(donicę można wyparzyć)Te małe w ziemi--pewnie ziemiórki,pajęczynki to na pewno przędziorki.Te drugie są trudniejsze do zwalczenia.Możesz włożyć w ziemię w donicy pałeczki owadobójcze ( Substral są dobre) i popryskać całą roślinę -- jest duży wybór tych środków (ja używałam firmy Dorciak) Nie wiem co to za roślina, jeżeli ma mocne liście możesz jeszcze zanim potraktujesz je chemią, pokryć ją pianą z szarego mydła lub płynu do naczyń (potem spłukać wodą) Pozdrawiam .
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Tak to przędziorek bardzo skuteczny jest preparat o nazwie Magus jeśli nie masz możliwości kupienia napisz pw i pomyślimy by Ci wysłać, na obecną chwilę wszystkie liście jak najszybciej powycieraj dokładnie wilgotną szmatką i jeśli masz to pryśnij jakimś preparatem na szkodniki ssące np. mszyce, masz za suche powietrze w domu a przędziorek takie właśnie uwielbia i świetnie się rozmnaża, na fikusie dodatkowo widzę jeszcze początki rozwoju jakiegoś misecznika.
Zamówiłem przez neta Magus 200 SC,Mospilan 20 SP,Actellic 500 EC.Siorka mi przywiezie za jakiś tydzień bo jest na urlopie.Fikusa spryskałem wczoraj Cifem rozcieńczonym w wodzie i przykryłem folią,dziewczyny zraszały Clinem,ale u mnie tego nie ma.Fikus był najgorzej zainfekowany,wycieranie każdego listka zajęło by mi cały dzień;spisałem go już na straty,chyba,że mu coś pomoże..
Palmę będę wycierał. na razie stoi na zewnątrz,deszcz robi jej prysznic.
Wczoraj dość dużo czytałem o przędziorku,każdy poleca co innego.
Mam pytanie;jak już będę miał te środki to jak opryskać w kolejności?
Palmę będę wycierał. na razie stoi na zewnątrz,deszcz robi jej prysznic.
Wczoraj dość dużo czytałem o przędziorku,każdy poleca co innego.
Mam pytanie;jak już będę miał te środki to jak opryskać w kolejności?
Własnie zastanawiam się czy walka z przędziorkiem nie jest walką z wiatrakami.
Walczę z przędziorkiem od trzech lat. Wypróbowałam chyba wszystkie środki na polskim rynku dostępne, w tamtym roku pryskałam provado oraz Nissorun, oczywiście przędziorek znikał na jakieś dwa tygodnie, potem pojawiał się na nowo. W tym roku pryskam Magus. Chyba czwarty raz. Wypryskałam wszystkie rośliny, te na których nie znalazłam przędziorka też, wypryskałam parapety, okna, futryny... Nie mam juz siły, to nie pierwszy raz jak pryskam cały pokój. Aż się boję co będzie w zimie, bo na razie mam wilgotność 70% w domu, więc to nie jest bardzo nisko. W zimie będzie gorzej.
Po prostu nie mam juz siły, najgorsze jest to że przędziorek przechodzi na kaktusy, mam tam trochę bardzo cennych okazów i niestety już się za nie zaczyna zabierać.
Słyszałam o sposobie zakładania foliowej torebki, ale u mnie to raczej nie wchodzi w grę- dzisiejszy oprysk był spowodowany odkryciem przędziorka na dwumetrowej pachirze.
Walczę z przędziorkiem od trzech lat. Wypróbowałam chyba wszystkie środki na polskim rynku dostępne, w tamtym roku pryskałam provado oraz Nissorun, oczywiście przędziorek znikał na jakieś dwa tygodnie, potem pojawiał się na nowo. W tym roku pryskam Magus. Chyba czwarty raz. Wypryskałam wszystkie rośliny, te na których nie znalazłam przędziorka też, wypryskałam parapety, okna, futryny... Nie mam juz siły, to nie pierwszy raz jak pryskam cały pokój. Aż się boję co będzie w zimie, bo na razie mam wilgotność 70% w domu, więc to nie jest bardzo nisko. W zimie będzie gorzej.
Po prostu nie mam juz siły, najgorsze jest to że przędziorek przechodzi na kaktusy, mam tam trochę bardzo cennych okazów i niestety już się za nie zaczyna zabierać.
Słyszałam o sposobie zakładania foliowej torebki, ale u mnie to raczej nie wchodzi w grę- dzisiejszy oprysk był spowodowany odkryciem przędziorka na dwumetrowej pachirze.
Sprawdzony przeze-mnie (na cytrusach - przędziorki je kochają) sposób to naprzemiennie oprysk Magusem 1 ml na 0,75 l wody na drugi dzień oprysk Actellic 500 EC 1 ml na 1 l wody a na trzeci dzień porządny prysznic letnią wodą dokładnie z obu stron liści potem dwa dni przerwy i od nowa tak samo, po trzech kuracjach bywa po problemie.
- zeberka4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6413
- Od: 10 sty 2009, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czy to już zaawansowany przędziorek?
Ja bym walczyła za wszelka cenę!