Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.1

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Zablokowany
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

adamza07 pisze:Odległa historia,początki pszczelarzenia :D Przed łączeniem rodzin wyrównuje się ich zapachy.Kilka kropel olejku kamforowego do jednego ula kilka do drugiego.Potem otarcie olejku o tylną kieszeń kombinezonu....
I masowy atak na miejsce potraktowane olejkiem....W życiu nie miałem tak pożądlonego zadka :oops:
No tak... :D
Kiedyś z kumplem przeglądaliśmy ule... trochę wiało, ale to był jedyny dzień, kiedy mogliśmy, studenckie czasy. No i w jednym (przedostanim!) ulu chciały się roić... a my aby w kapeluszach, krótkie portki. Był sprint do sadu, pod drzewka, pad... i wyciąganie żądeł z plecków wzajemne. A co gorsza- pad był w pokrzywy.
W życiu nie miałem tak poparzonej gęby :lol:
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Co jeden to lepsze numery opowiada, oczyma wyobraźni to widzę. Takie opowiesci przywołują u mnie bardzo miłe wspomnienia, bo jestem córką pszczelarza i pomagałam Ojcu przy pszczołach od najmłodszych lat, i różnie to bywało....... Dziękuję.
Waleria
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Waleria pisze:Ale szczęściarz z Ciebie :;230 A gdybyś tak otarł ten olejek z przodu.........
Na tą okoliczność przypomniał się dowcip :wink:
Do lekarza wraz z żoną przychodzi pszczelarz użądlony w czułe miejsce.
Zona szepce do ucha lekarzowi - Proszę coś przepisać aby nie czuł bólu,ale niech tak mu zostanie....
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Przychodzi facet do lekarza.
-O, spuchł pan. Osa ugryzła?
-Nie zdążyła, szwagier łopatą zabił...
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3696
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Off- topic piętro niżej Panowie! :D
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3565
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

:oops:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

. :oops: :oops: :oops:

Dla ochrony przed gryzoniami drobno cebulowe sadzę w pojemniku.Jest to żeliwny kocioł o średnicy 150 cm.
,dawniej używany do gotowania bielizny.Przy ściankach wyłożony styropianem.Co roku jesienią ustawiłem na warstwie kory plastykowe skrzynki z wysianymi nasionami.Jedna z zim była wyjątkowo łagodna a wiosna wczesna.Zniknęły resztki śniegu a spod nich wyłoniły się 2-3 cm listki tulipanów botanicznych :roll: .Tulipany przerosły przez ażurowe dna skrzynek i warstwę
podłoża.Skończyło się piętrową uprawą cebulowych :wink:
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

10 lat temu wprowadziłam się do nowego mieszkania z tarasem i niby ogródkiem na skarpie. Jak szalona zaczęłam żebrać u wszystkich domowych ogrodników o sadzonki roślin skalnych, a efekt : walczę od 10 lat z dąbrówką rozłogową, rozrasta się strasznie i wychodzi nawet w trawniku.

Parę lat temu kupiłam w ogrodniczym torebeczkę nasion o wdzięcznej nazwie MIX ROŚLIN SKALNYCH, wysiałam w płaskiej donicy, powschodziło czemu nie, listki miało ale jakoś takie wszystkie jednakowe, no to popikowałam i mam: stokrotki, ale jakie pojedyncze białe kwiatki na dłuuuuuuuugiej wybujałej łodyżce, tępię je ale co z tego, co wyrwę jedną za parę dni w tym miejscu mam kilka nowych rozetek, radykalnie nie mogę potraktować bo zniszczę inne rośliny.A kwitną cały rok, teraz widać je w śniegu!!!

A teraz hit: wymyśliłam sobie trawnik z łanem kwitnących wiosną krokusów. Zakupiłam 200! cebulek, nożem wycięłam darń, powtykałam cebulki i przykryłam ponownie darnią. Efekt? ANI JEDNEGO KWITNĄCEGO KWIATKA !!!!!!!!!!!

Sąsiad od ogródka ( bo to jeden na dwa mieszkania) pracował w Belgii i przywiózł mi Canny, posadziłam, nawet zakwitły cudownym ciemnobordowym kolorem. Na wiosnę szukam czy już zaczęły rosnąć.......... ta tylko nie wykopałam ich jesienią i wszystkie znikły.

I ostatni grzech, latem wzięłam się za pielenie skalniaka, z jednej strony rosną tylko prymulki a w nich jakieś duże zielsko urosło, no to wyrwałam. Na drugi dzień moja sąsiadka pyta: Beatko, tu posadziłam chryzantemę? Ona uschła ?haha a ja myślałam, że to zielsko !!!!!!!!

A mój M to lata po trawniku ze szpikulcem i mlecze wyrywa, pewnego dnia do niego mówię: na skalniaku też rosną chwasty, tam też porywaj. Za chwilę robię przegląd a w tulipanach siedzi dorodny mlecz( królik by się ucieszył :) )i pytam czemu tego nie wyrwałeś? A to nie kwiatek? Ja na to: przecież to mlecz!
A mój M: to one takie duże mogą urosnąć? te w trawniku inaczej wyglądają :)
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Zakupiłam 200! cebulek, nożem wycięłam darń, powtykałam cebulki i przykryłam ponownie darnią. Efekt? ANI JEDNEGO KWITNĄCEGO KWIATKA
Jakbyś oceniła w centymetrach tę warstwę darni, którą przykryłaś cebulki? Bo u mnie, nie wiem dlaczego, ciągle wychodzą na wierzch. Sadzę na rabacie, obawiam się,żeby nie za głęboko, a na wiosnę znajduję cebulki na wierzchu.
Waleria
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

A było z 20 cm :)
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Beatrice pisze:A było z 20 cm :)
No to po obiedzie kto Tobie doradził te 20cm.ja sadzę największe cebule lilii na tej głębokości.No to jesteś w plecy xxxxzłoty.Czasami zauważam cebulki na powierzchni.
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Tadziu tak wyglądały moje początki a porad udzieliła mądra głowa ze sklepu ogrodniczego, właśnie mówiąc, że muszą być tak głęboko, bo posadzone płycej "uciekną".

Teraz już nawet nie próbuję mieć kobierca w trawniku, sadzę je gdzie popadnie w skalniaku a jesienią zrobiłam nowe kółko o średnicy około 1,5m tylko na cebulowe, wszystkie posadziłam w koszyczkach :)
Awatar użytkownika
fgora
200p
200p
Posty: 353
Od: 16 lis 2008, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

moje blędy :
1. Sąsiadka kupila sobie na jesień tego roku dwa żarnowce (czerwono-żólty i caly żólty). Poprosila mnie zebym jej wytlumaczyl co to i jak się hoduje bo ona nie wie (kupila bo ladne bylo). ja nie wiedzialem dokladnie i oddrazu poradzilem jej zeby obciąć 10 cm nad ziemią to jeszcze wypuszczą na zime i przetrwają ..... :lol: :lol: :lol: ...teraz tylko nie wiem jak sie wytlumaczyć bo nic nie uroslo a przyszly takie przymrozki

2.kupilem klona palmowego z czerwonymi liśćmi i posadzilem na pelnym slońcu.....to akurat byla rada mojej mamy bo stwierdzila ze na slońcu będzie mu na zimę cieplo i nie zmarznie.....

3.wsadzielm podagrycznik pospolity variegata ( jakieś 3 lata temu) pod drzewkiem wiśni purpurolistnej w kole o średnicy ok. 25 cm ..... teraz nawet roundup nie dziala :x :x :x :lol: :lol: :lol: ;:223 ;:223 ;:223
Pozdrawiam Filip
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Fgora.Płaczę ze śmiechu,dobry jesteś.Lepiej sąsiadkom nie radz bo podpadniesz
wesoly
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 785
Od: 20 sie 2008, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie.

Post »

Fgora kup randap enerdzi na podagrycznik. Podagrycznik powinien być pryskany co najmniej dwa razy w odstepach 3-ch tygodni.


jarek
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”