Uratowane storczyki (Art) :)

Zablokowany
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16349
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Uratowane storczyki (Art) :)

Post »

Kapryśna...ale za to jaka piękna...Własnie katlejki są tym wyjątkiem dla mnie, gdzie uwielbiam ich rożne odcienie różu :) Gratki kwiatuszków ;:138
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Uratowane storczyki (Art) :)

Post »

Justynko ;:196 , Ty to potrafisz zawsze napisać coś miłego !
Dzisiaj pąki już są na pół otwarte. Cieszę się, bo pełne zdrowe kwitnienie trwa ok. 2 tygodni.
To oznacza, że na Święta przypadnie najpiękniejszy moment kwitnienia :heja

Dzisiaj wypatrzyłam, że z pochewek kwiatowych u Encyclii vitelliny wyłaniają się maleńkie
pędziki z pączusiami.
Trzeba chyba oglądać je przez mikroskop żeby dojrzeć szczegóły. Aż się nie chce wierzyć, że to będą
całkiem spore kwiaty :shock: !
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Uratowane storczyki (Art) :)

Post »

Cattleya będzie piękna, różowa z ciemniejszą, pofalbankowaną warżką... Wstawisz fotki jak się rozwinie?
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Re: Uratowane storczyki (Art) :)

Post »

Też lubię moment otwierania się kwiatów katlejek :) Super na Święta. Czekam na kolejne zdjęcie, oby tak dalej i ;:138
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16349
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Uratowane storczyki (Art) :)

Post »

Art- no bo, jak nie można się nie cieszyć, gdy widzi się takie piekne kwiauszki... ;) Czyli kolejny naturalny "stroik" świąteczny w postaci kwiatuszków katlejki Masz. Jak wyłoni się falbaneczka koniecznie foteczki poproszę :D
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Uratowane storczyki (Art) :)

Post »

Pięknie rozkwita Cattleya ;:138 i super, że akurat teraz :tan Dzisiaj zauważyłam, że pączki mojej Lc Secret Love x Cattleya violacea zmieniły nieco kolor i wystraszyłam się, że może opadną :( :roll: Jest to moje pierwsze kwitnienie i nie chciałabym, żeby coś poszło nie tak. Jak zobaczyłam pączki Twojej Cattley pomyślałam, że może one tak zmieniają kolor :roll: Nie mam doświadczenia z tymi kwiatami, może rozwiejesz moje wątpliwości i powiesz jak to jest z tymi pączkami ?
Pędy u Encyclia vittelina faktycznie rosną bardzo powoli, ale dobrze że się pojawiły, bo nie z każdej psb wyrastają. Pocieszające jest, że potem długo kwitną ;:108
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Uratowane storczyki (Art) :)

Post »

Dusia, Mario Tereso, Justynko, za dzień, dwa pokażę kwiaty w pełnej krasie. Myslę, nawet, że już jutro rozkwitną całkowicie.
Oby tylko słoneczko zaświeciło. Bo same widzicie, jakie marne zdjęcie wyszło bez odpowiedniego światła.
Z lampą błysk.kwiaty wyjdą fioletowe, czyli przekłamane :?

Mambo, spokojnie ! :wink:
Jeśli pączki są już 'dorosłe', to na tym etapie są dosyć odporne na czynniki zewnętrzne.
U mojej katlejki pąki zaczęły się nieco zmieniać kolorystycznie właśnie blisko momentu otwarcia.
Kiedyś przecież muszą 'nabrać kolorków'. Ale masz rację, ta zmiana może budzić niepokój :roll:
Niech Ci Mambo Twoje cudo pięknie zakwitnie :!:
Dzięki za spostrzeżenia dotycz. Encyclii ;:180
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2403
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uratowane storczyki (Art) :)

Post »

Mambo, Joanno,
Świetne są ;:138 Wasze emocje przy rozwijających się pąkach.
Dla Tych, którzy nie przeżywali własnego kwitnienia , niech to będzie wielce obiecujące.
Uważam ,ze dochodzenie do własnego kwitnienia i obserwacja storczyków w każdym stadium
rozwoju jest bardzo pasjonująca .Samo kwitnienie też uwielbiam, ale traktuję jako finisz,
ukoronowanie zmagań i niechybne przekwitanie.
Czyli już z nutką żalu :roll: ,ze co piękne szybko się kończy.
Ot, takie ja mam własne spostrzeżenia, niektórzy mówią "miotające się odczucia"

Cattleya w prezentacji zapewne pokaże całe swoje piękno .Już gratuluję i będę wypatrywać pokazu.
Encyclia vit. (zapewne ) nie będzie się spieszyć aż tak bardzo.Poczeka może na wiosnę ?- u mnie tak wygląda.

pzdr.JOVANKA .
Awatar użytkownika
renata75
1000p
1000p
Posty: 1604
Od: 5 kwie 2008, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Uratowane storczyki (Art) :)

Post »

Asiu, ale u Ciebie się dzieje, będziesz miała piękne święta, mogłabym siedzieć u Ciebie i siedzieć i podziwiać te Twoje katlejki, u mnie święta będą ubogie w kwitnienia, wszystko już przekwita, a na następne kwitnienia jeszcze muszę poczekać, ponieważ pąki powoli dojrzewają.

Pozdrowionka :P
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Uratowane storczyki (Art) :)

Post »

Ach...jak miłe odwiedziny ;:196 ;:196
Jovanko, co do emocji związanych z rozwijaniem się kwiatów - masz trafne spostrzeżenia ;:108
Dla mnie jeszcze większe są, gdy jakiś niezwykle uparty leniwiec nagle mnie zaskoczy i pokaże,
że jednak na coś go stać :roll:
Kwiaty kwiatami, a ja tu nie wiem w co ręce włożyć w związku ze Świętami.
Mam nawet wyrzuty sumienia, że tu zaglądam na Forum, bo samo się nic nie chce zrobić :wink:

Renatko, jeśli teraz większość przekwita, to masz przynajmniej spokój z obawą, że w tych ciemnych dniach
mogłyby opaść pączki. A po Świętach już z górki - byle do wiosny. Dojrzeją Ci wtedy obecnie rosnące pędy
i u Ciebie zrobi się pięknie :D
Awatar użytkownika
Jeanne
1000p
1000p
Posty: 2308
Od: 21 gru 2007, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Uratowane storczyki (Art) :)

Post »

Joasiu, pięknie wyglądają te rozchylające się pąki ;:226
czekam na fotkę katlejki w pełnym rozkwicie ;:333
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Awatar użytkownika
madzik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1345
Od: 27 gru 2007, o 09:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Uratowane storczyki (Art) :)

Post »

Asiu - będziesz miała kolorowe Święta :D Czekam na otwarte kwiatuszki ;:65
Pozdrawiam
Magda
LINKI
Awatar użytkownika
gogi
200p
200p
Posty: 491
Od: 27 lut 2009, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Uratowane storczyki (Art) :)

Post »

Asiu dotarłam wreszcie do Twojego wątku i jestem zachwycona. Zaczynasz pokazując kilka uratowanuch storczyków a później rośnie Twoja kolekcja. Podoba mi się najbardziej z powodu dużej różnorodności - brak nudy, różne kształty i kolory - przepiękne. Szczególnie podoba mi się Cattlejka buraczkowo biała - super zestawienie kolorystyczne, pomarańczowe Epidendrum piękne, Cambrie bardzo różnorodne - gratuluję sukcesów i chętnie będę wpadać.
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Uratowane storczyki (Art) :)

Post »

Joasiu, Madziu, już mam zdjęcia, tylko czasu brak na zmniejszanie, wstawianie... może jutro.
Dobija mnie w tych dniach praca zawodowa. Chciałoby się tyle rzeczy zrobić w domu, a tu tyle godzin w pracy.
A wracam w takim stanie: ;:199

Gosiu, ale pokonałaś 'trasę', jeśli przebiegłaś przez mój cały wątek :wink:
Staram się stopniować trudności, jeśli chodzi o kupowane rodzaje storczyków. Również dopasowuję je do moich
domowych warunków. Np. nie kupuję gatunkowych na podkładkach, bo nie miałabym gdzie ich zawiesić,
a uśmiercać nie zamierzam :D
Nie kupię też Vandy, bo naraziłabym się na rozwód :wink: ;:173 (choć nieświadomie zafundowałam sobie Aerides odorata,
któremu ogromne korzeniska rosną w obie strony w poprzek rośliny. Ukryłam toto pomiędzy falenopsisami i póki co moja druga połówka tego nie zauważyła ;:191 ).

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ;:4
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Uratowane storczyki (Art) :)

Post »

Dla Was wszystkich z okazji Świąt moja Cattleya w pełnym rozkwicie :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Życzę Wszystkim ZDROWYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA
WSPANIAŁEJ RODZINNEJ ATMOSFERY,
A W NOWYM ROKU 2010 OBFITYCH STORCZYKOWYCH KWITNIEŃ ;:4
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”