Palma usycha - pomocy !

Rośliny doniczkowe
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Palma usycha - pomocy !

Post »

To areka nie howea od tego zacznijmy, liście mogą się robić takie chociażby dlatego że masz za ciepło i za suche powietrze w domu, do tego podlewasz pewnie kranówką, pod,muchy mroźnego powietrza również mogły swoje dołożyć. Widać oznaki zasolenia podłoża co również nie sprzyja palmie. Poczekaj jeszcze na opinię i rozwiązanie jakie poleci Andres74 to spec od palm. :wink:
matdab
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 23 gru 2009, o 16:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma usycha - pomocy !

Post »

Czarodziej, dzięki wielkie za odp!
Czarodziej_ pisze:To areka nie howea od tego zacznijmy,
- nie jestem znawca, ale Kentia Howea było na doniczce i tak też wygląda - porównjąc do innych Kentii - domyślam się, że zmyliła CIę ilość gałęzi - jest piękna, nieprawdaż? ale obok stały Areki, było widać różnice:)
Czarodziej_ pisze:do tego podlewasz pewnie kranówką, pod,muchy mroźnego powietrza również mogły swoje dołożyć.
rzeczywście kranówą, ale przefiltrowaną tymi filtramu chyba węglowymi - to nie wystarcza?
Czarodziej_ pisze:Widać oznaki zasolenia podłoża co również nie sprzyja palmie.
a co zasoliło glebę i co mogę zrobić by ją ratować ewentualnie zneutralizować zasolenie?
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Palma usycha - pomocy !

Post »

Możliwe że to howea jak możesz zrób zdjęcie kłodzin przy ziemi wtedy określi się dokładnie co to za palma, co do zasolenia pewnie faszerowali ją nawozami i twardą kranówą nim do Ciebie dotarła stąd zasolenie ziemi, jeśli podlewasz wodą filtrowaną przez wkłady węglowe sytuacja powinna się unormować z czasem i w takim układzie możesz jej tylko podać Biohumus do podlewania by ją troszkę wzmocnić, nic więcej bym nie robił. :wink:
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma usycha - pomocy !

Post »

No tak, jest to Howea.
Mnie również jest ciężko je rozróżnić w wersji "sklepowej", gdyż sprzedawcy szykują areki i kentie na ten sam sposób:
kilka pni tuż obok siebie, żeby stworzyć kępę, nie zważając na to, że korzenie silnie się zaplączą (szczególnie u areki), a przy takim zagęszczeniu nie mogą rosnąć razem w nieskończoność.

Znalazłem jednak sposób na rozróżnienie, gdy palmy są młode i nie widać pnia: liście areki mają 1 centralny nerw, natomiast liście kenti mają ich więcej, łatwo można rozróżnić co najmniej trzy.

Sam rozsadziłem 4 ciasno rosnące areki, jakieś 1,5 roku temu.
(edit: oczywiście 4 ciasno rosnące howee).
Rosną powoli i od jesieni zauważyłem, że częściowo zasychają najstarsze liście.

Zmierzam do tego, że być może jest to proces naturalny,
a być może przesuszenie i ciepłe powietrze, o czym pisał Czarodziej.

Napisz jak je przesadzałeś: czy od tego czasu zasychanie wyraźnie postępuje ? i czy rozkruszałeś bryłę korzeniową ?
Policz ile masz roślin w doniczce i ilu liści dotyczy ten problem na każdej z nich ?

Jaka jest temperatura w pokoju i ile lejesz tej wody na tydzień?
Może te sekundy na mrozie trwały minutę albo dwie, a to wystarczy, by zmrozić liść.
Poza tym ona trafiła ze sklepu, więc warunki mogły dla niej zmienić się diametralnie
Awatar użytkownika
nelly.trott
100p
100p
Posty: 119
Od: 10 lip 2008, o 14:54
Lokalizacja: MALMÖ

Re: Palma usycha - pomocy !

Post »

Alez to nie jest Areka!!!! To jest Howea, roznica jest super latwa!
Howea ma ciemno zielone, i szerokie liscie piorowe czy jak one sie tam nazywaja po polsku

to ze dolne liscie usychaja na ciemno zielono to mi sie wydaje za duzo wody. daj jej podeschnac troche pomiedzy podlewaniem.
a ze mlode liscie usychaja to tez jest normalne!

Areka ma cienkie i jasniejsze duzo liscie "piorowe" i kropki na lodydze itroszke jasniejsza lodyga.

Jak by one staly obok siebie to by in mill problem z rozruznieniem.
Bardzo przepraszam za brak polskich liter ale takich nie mam :( Zapraszam do mojego watku
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma usycha - pomocy !

Post »

Jeżeli mamy doczynienia z charakterystycznymi egzemplarzami, które mają po kilka lat, to nie ma problemu z rozróżnieniem.
Jeżeli jednak weźmiemy młode, gęsto posadzone kępy to nie zawsze jest proste.
Młode pędzone pędy na dole są wówczas zielone i nie mają kropek, przebarwień (areka), ani włókien (howea).
Moje areki mają liście równie ciemne jak howea ;)

Roślina na pierwszym zdjęciu (cała, ustawione poprzecznie) dla mnie też wygląda jak areka.
Tak gęsto posadzone areki dadzą sobie radę, gdyż same wytwarzają odrosty, a co za tym idzie tworzą kępy.

Natomiast howea jest soliterem i nie ma szans, by w takim zagęszczeniu rosła przez kolejne 10 lat.
Awatar użytkownika
nelly.trott
100p
100p
Posty: 119
Od: 10 lip 2008, o 14:54
Lokalizacja: MALMÖ

Re: Palma usycha - pomocy !

Post »

Andres74 pisze:Jeżeli mamy doczynienia z charakterystycznymi egzemplarzami, które mają po kilka lat, to nie ma problemu z rozróżnieniem.
Jeżeli jednak weźmiemy młode, gęsto posadzone kępy to nie zawsze jest proste.
Młode pędzone pędy na dole są wówczas zielone i nie mają kropek, przebarwień (areka), ani włókien (howea).
Moje areki mają liście równie ciemne jak howea ;)

Roślina na pierwszym zdjęciu (cała, ustawione poprzecznie) dla mnie też wygląda jak areka.
Tak gęsto posadzone areki dadzą sobie radę, gdyż same wytwarzają odrosty, a co za tym idzie tworzą kępy.

Natomiast howea jest soliterem i nie ma szans, by w takim zagęszczeniu rosła przez kolejne 10 lat.
Niestety nie moge sie zgodzic, To poprzeczne zdjecie jest to Howea bo ma BARDZO szerokie "piorka" w porownaniu do areki(mam na mysli nawet doroslej) Areka ma zawsze delikatne i miekksze liscie i nie takie szewrokie jak howea.
Sa one sadzone kepi bo ladniej wygladaja.Howea rosnie wolno:( a miec palme co ma 3 liscie nie jest to piekne w przypadku howei ani areki.

Twoja areka ma ciemne liscie bo ma za malo swiatla
Bardzo przepraszam za brak polskich liter ale takich nie mam :( Zapraszam do mojego watku
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma usycha - pomocy !

Post »

Nie traktuję roślin wyłącznie jak dekoracji, więc uważam inaczej.
Sadzenie howei w gęstych kępach to duży błąd, z powodów o których pisałem powyżej.
Awatar użytkownika
nelly.trott
100p
100p
Posty: 119
Od: 10 lip 2008, o 14:54
Lokalizacja: MALMÖ

Re: Palma usycha - pomocy !

Post »

Andres74 pisze:Nie traktuję roślin wyłącznie jak dekoracji, więc uważam inaczej.
Sadzenie howei w gęstych kępach to duży błąd, z powodów o których pisałem powyżej.
Ja tez tak uwazam ale ja mowilam o farmach i sprzedazy hurtowej:(
Bardzo przepraszam za brak polskich liter ale takich nie mam :( Zapraszam do mojego watku
matdab
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 23 gru 2009, o 16:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma usycha - pomocy !

Post »

Dzięki Andres za odp, myślę, że kwestia że to Howea jest rozstrzygnięta, więc przejdę do meritum.

Mam takie dwie palmy w dwóch pokojach - tylko ta jedna ususzyła dwie gałęzie, w drugim pokoju jest wilgorniej i trochę zimniej, więc może rzeczywiście to jest klucz, a nawet ta zdrowa miała więcej przeciągów.

W zasadzie to tak - od przesadzenia i sowitego podlania w ciągu tygodnia ususzyła te dwie gałęzie, tylko że druga miała takie same przygody a nic jej nie jest.. Nie rozkruszałem brył. Ile roślin w doniczce - trudne pytanie, bo są 3 duże zgrupowania łodyg wyrastających z ziemii, ale są też pojedyncze małe łodyżki wyrastające, te dwie łodygi wyrastają z jednej kępy i mam wrażenie że z tej samej kępy usycha też świeża jasno zielona łodyga, jeszcze nie w pełni rozwinęła liście nawet...
W pokoju myślę, że jest średnio 22-23. Ostatnio myślę, że nalałem z półtora litra do każdej tak, że woda wypłynęła dołem.
A może za często ją zraszam? W sumie starałem się prawie codziennie..

Zastanawiam się tez czy to nie są dwa rodzaje usychania, bo na innych liściachjak od sposu patrzeć, to to wysychające miejsce jest lekko czarniejącą rozlewającą się plamą, ale nie ma żadnych owadów, pajęczyn itp. Od góry liścia nie widać tego jako czarne tylko ciemnozielone, usychające plamy...

Czy coś mogę zrobić jeszcze oprócz biohumusa?

dzięki wielkie za pomoc Wam wszystkim
Andres74 pisze: Napisz jak je przesadzałeś: czy od tego czasu zasychanie wyraźnie postępuje ? i czy rozkruszałeś bryłę korzeniową ?
Policz ile masz roślin w doniczce i ilu liści dotyczy ten problem na każdej z nich ?

Jaka jest temperatura w pokoju i ile lejesz tej wody na tydzień?
Może te sekundy na mrozie trwały minutę albo dwie, a to wystarczy, by zmrozić liść.
Poza tym ona trafiła ze sklepu, więc warunki mogły dla niej zmienić się diametralnie
matdab
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 23 gru 2009, o 16:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma usycha - pomocy !

Post »

na drugim i trzecim zdjęciu trochę widać te plamy ciemne - niestety tylko komórką mam możliwość zrobić zdjęcie, więc już lepiej chyba nie będzie..
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma usycha - pomocy !

Post »

Wygląda na to, że wody ma pod dostatkiem, a nawet trochę za dużo.
Nie podlewaj dopóki ziemia nie przeschnie (ogólnie podlewanie powinno tak się odbwać: dużo wody, a potem odczekać).
Jeżeli możesz to ustaw obie palmy w tym chłodniejszym pokoju na najbliższe 2-3 miesiące ? W każdym razie zdala od kaloryfera.

Pojedyczne, krótkotrwałe zraszanie sprawia, że gdy wreszcie otworzą się aparaty szparkowe,
woda zdąży wyschnąć na liściach (szczególnie jeżeli spryskiwana jest tylko górna strona liści) i roślina traci wewnętrzną wilgoć.
Ja bym ograniczył spryskiwanie.
Raz na jakiś czas można mocno spryskać, żeby zmyć kurz (czasami trzeba przetrzeć liść, bo od samej wody nie zejdzie).

Kentie/howee to bardzo wytrzymałe palmy.
Lubią cień, nie trzeba ich często podlewać
Rosną latami, widziałem duże egzemplarze w domach, w muzeach.

Dlatego myślę, że należy pozwolić, by zaaklimatyzowały się w mieszkaniu.
U moich kentii, takie plamy jak z Twojego czwartego zdjęcia też są na najstarszych liściach.
Natomiast nie wiem skąd biorą się te ciemnozielone plamy.
Widziałem je dotychczas na liściach palm, na które oddziaływał mróz.
Po 2-3 dniach zanikały. Dlatego pytałem o to wietrzenie.

Reasumując, zostawiłbym je w spokoju, bez podlewania przez ok. 2 tygodnie, bez zraszania, w chodniejszym miejscu.
Nawet jeżeli zaschnie kilka liści to z pewnością roślina jako taka dotrwa do wiosny, a wtedy będzie mogła rosnąć i rozwijać się.
Obecnie wzrost jest zatrzymany, albo bardzo słaby.

W kwestii łatwości identyfikacji. Na poniższych zdjęciach są liście howeii i areki (dypsis lutescens) razem:
Obrazek

Obrazek
matdab
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 23 gru 2009, o 16:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Palma usycha - pomocy !

Post »

Andres, stukrotne dzięki za pomoc! tak też uczynię. Rzeczywiście może to od zraszania, bo tą potrzebującą cześciej zraszałem. Te plamy to wysychnięte miejsce o kształcie plamy z ciemniejsza obwódką, więc to nie jest kwestia zmiany koloru, no ale cóż, wyczerpaliśmy chyba wszystkie pomysły, zobaczymy na wiosnę co się będzie działo.

A co do zdjęć, to jeśli tam jest areka, to rzeczywiście nie jest tak łatwo je odróżnić/ W sklepie różnica była ewidentna. Tutaj bym Areki nie znalazł.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”