Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie
Zasolona ziemia, widać nawet na tak odległym zdjęciu, podlewanie niewłaściwą wodą zbyt twardą, proponuję kupić nową ziemię, keramzyt na dno nowej doniczki no i nową doniczkę ale niewiele większą max. 4 cm w średnicy górnej od obecnej, na dno doniczki 1 cm keramzytu, przesadzić, usunąć schnące liście, po przesadzeniu delikatnie podlać by ziemia była wilgotna i wlać 250 ml czystego biohumusu bez rozrabiania go z wodą, młode dolne odrosty zostaw niech rosną, nie przeszkadzają moim zdaniem, z czasem możesz je dopleść do głównego warkocza.
Witam ponownie,
jeszcze raz bardzo dziękuję Czarodziejowi za dobre porady . Moje pachiry powróciły do formy i pięknie rosną
Jedna z nich to nawet za bardzo się rozkręciła i zaczęła puszczać nowe pędy na łodydze i co do tej kwestii mam pytanie - czy je usunąć, czy zostawić, czy nie osłabi to rośliny? Poniżej załączam zdjęcia:
jeszcze raz bardzo dziękuję Czarodziejowi za dobre porady . Moje pachiry powróciły do formy i pięknie rosną
Jedna z nich to nawet za bardzo się rozkręciła i zaczęła puszczać nowe pędy na łodydze i co do tej kwestii mam pytanie - czy je usunąć, czy zostawić, czy nie osłabi to rośliny? Poniżej załączam zdjęcia:
Prośba o pomoc dot. pachiry
Czarodzieju, proszę o pomoc, przeczytałam mnóstwo porad dotyczących uprawy, pielęgnacji pachiry i ...zgłupiałam. Mam pachire od lutego tego roku. Wszystko było zawsze w porządku, pięknie pokazywały się nowe listki aż od jakiegoś miesiąca coraz więcej listków żółknie i po krótkim czasie odpadają. Na niektórych zrobiły się brązowe jakby zgniłe plamy. Jest coraz bardziej uboższa, na dole zaczęły wychodzić listki. Dziś przyjrzałam się korzeniowi, w niektórych miejscach jest taki dziwny, miękki, jakby gnił. Pachira stoi w kacie pokoju ma jednak dużo światła, podlewam ją raz na tydzień, jest również zraszana raz w tygodniu. Pare razy dodałam do wody odżywkę Substral. Nie wiem co się dzieje, martwie się o drzewko. Proszę o pomoc. Dodaje zdjęcia, są one zrobione tuż po zraszaniu kwiatka więc te mokre plamki to woda:)
Re: Cytrusy - Porady Czarodzieja
Zalana na 100%, doniczka gliniana nie pozwala na przeschnięcie ziemi tak szybko jak doniczka plastikowa, szczególnie w dolnych partiach bryły korzeniowej, jak najszybciej do wyjęcia z doniczki, oględziny systemu korzeniowego, usunięcie korzeni gnijących, przypruszenie po ich ucięciu ran węglem drzewnym (może być miał z węgla grillowego), usunięcie martwych, gnijących i miękkich pni, następnie posadzenie w nową ziemię w plastikową doniczkę z drenażem z keramzytu na dnie doniczki i bez podlewania dopóki nie przeschnie porządnie ziemia czyli ok 1,5 do 2 tygodni, nie zraszaj jej, nie jest to konieczne, lepiej jej wytrzeć liście co drugi tydzień wilgotną szmatką. To czy uda się ją uratować zależy od tego na ile postąpiło już gnicie i jak długo zatrzymane są procesy asymilacyjne. Możesz to ocenić oglądając system korzeniowy.
Re: Pachira
Witam,
Ponad tydzień temu zakupiłem Pachirę i od samego początku są z nią niestety problemy. Najpierw kilka listków się pozwijało i opadło a teraz pozostałe się odwijają. Podlałem ją raz a dobrze jak tylko postawiłem w domu a od 3/4 dni ją zraszam. Jest ok. 1,5m. od okna, nie przesadzałem jej. Do tego chwile temu jak robiłem jej fotki to kolejne listki opadły kiedy ich lekko dotknąłem.
Proszę o poradę czy da się ją jakoś uratować.
Ponad tydzień temu zakupiłem Pachirę i od samego początku są z nią niestety problemy. Najpierw kilka listków się pozwijało i opadło a teraz pozostałe się odwijają. Podlałem ją raz a dobrze jak tylko postawiłem w domu a od 3/4 dni ją zraszam. Jest ok. 1,5m. od okna, nie przesadzałem jej. Do tego chwile temu jak robiłem jej fotki to kolejne listki opadły kiedy ich lekko dotknąłem.
Proszę o poradę czy da się ją jakoś uratować.
Re: Pachira
Nie zalej jej, możliwe że odbije o ile wcześniej nie została zalana i system korzeniowy asymiluje wodę jeszcze. Opad liści to zbyt duża dawka wody i okres aklimatyzacyjny czyli zmiana warunków jakie miała dotychczas na obecnie panujące u Ciebie.
Re: Pachira
Dzięki wielkie za szybką odpowiedź
Rozumiem, że teraz rzadko ją podlewać ale czy zraszanie również odpada?
Rozumiem, że teraz rzadko ją podlewać ale czy zraszanie również odpada?
Re: Pachira
Pnia nie potrzeba zraszać, co do podlewania, najpierw obejrzyj system korzeniowy czy jest zdrowy jeśli tak to umiarkowanie podlewaj gdyż roślina nie mając liści nie asymiluje prawidłowo wody i łatwo będzie ja zalać a co za tym idzie doprowadzić do zgnicia systemu korzeniowego i pozbycia się całej rośliny.
Podlewaj przegotowaną - odstaną minimum 12 h.
Podlewaj przegotowaną - odstaną minimum 12 h.
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Pachira
Niestety wracam z prośba o radę, bo mimo zastosowania polecanych zabiegów pachira mi choruje. Mam obawy czy nie wdarł się jakiś robal, bo choruje mi także skrzydłokwiat, który stoi nie daleko pachiry.
Jej liście wyglądają tak:
Jej liście wyglądają tak:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
Re: Pachira
Andzia1 roślina jest przestawiona tylko do zdjęcia czy na stałe zmieniłaś jej miejsce? ma mało światła przy tak długiej i gęstej firanie i do tego tak odsunięta od okna. Swoją drogą wilgotne powietrze by się jej zdało, szkodnika jeśli nie widzisz gołym okiem nie sądzę by był. Z pewnością są to efekty błędów w opiece.
Robaczki w pniu pachiry
Witam.
Mam problem z pachirą. Około 2 miesięcy temu jeden z odgałęzień warkocza zaczął usychać. Z resztą było wszystko ok. Ususzył się do reszty. Wczoraj usunęłam go z doniczki bez problemu. Był tak ususzony że oddzielił się od reszty bez najmniejszego problemu.Reszta pozostała nie naruszona. Korzeń był bardzo mizerny, odnóże miękkie i ususzone. Rozkroiłam to odnóże warkocza i okazało się że są w nim małe robaczki. Takie wielkości około 1mm, białawo-brunatne, trochę przezroczyste z nóżkami. Co to może być? Pachira ma się całkiem nieźle, non stop wypuszcza nowe listki, chociaż troszkę niepokoi mnie to że niektóre stare listki troszkę usychają. Najpierw robią się lekko jaśniejsze od pozostałych miejscami bronzowawe i później usychają. Nie wiem czym to jest spowodowane. Czy może to być przez te robaczki i co to może być za paskudztwo. W tej chwili nie mam możliwości dodania zdjęć, ale postaram się pożyczyć aparat i coś podesłać. Ale może uda się chociaż cokolwiek poradzić bez zdjęć. Chociaż co to za robaczki i co znimi zrobić. Boję się żeby moja pachira nsię nie zmarnowała. Bardzo proszę o jakieś info.
Mam problem z pachirą. Około 2 miesięcy temu jeden z odgałęzień warkocza zaczął usychać. Z resztą było wszystko ok. Ususzył się do reszty. Wczoraj usunęłam go z doniczki bez problemu. Był tak ususzony że oddzielił się od reszty bez najmniejszego problemu.Reszta pozostała nie naruszona. Korzeń był bardzo mizerny, odnóże miękkie i ususzone. Rozkroiłam to odnóże warkocza i okazało się że są w nim małe robaczki. Takie wielkości około 1mm, białawo-brunatne, trochę przezroczyste z nóżkami. Co to może być? Pachira ma się całkiem nieźle, non stop wypuszcza nowe listki, chociaż troszkę niepokoi mnie to że niektóre stare listki troszkę usychają. Najpierw robią się lekko jaśniejsze od pozostałych miejscami bronzowawe i później usychają. Nie wiem czym to jest spowodowane. Czy może to być przez te robaczki i co to może być za paskudztwo. W tej chwili nie mam możliwości dodania zdjęć, ale postaram się pożyczyć aparat i coś podesłać. Ale może uda się chociaż cokolwiek poradzić bez zdjęć. Chociaż co to za robaczki i co znimi zrobić. Boję się żeby moja pachira nsię nie zmarnowała. Bardzo proszę o jakieś info.
Re: Robaczki w pniu pachiry
Jeśli po podlaniu rośliny śmiesznie podskakują lub jak w nie dmuchniesz o ile pojawiają się na powierzchni ziemi również sobie skaczą to mogą to być skoczogonki. Co by to nie było to podlej sobie roślinę (bez szkody dla niej) preparatem Nomolt 1 ml na 0,75 litra wody lub Actellic 1 ml na 1 l wody. Powinno pomóc. Co do schnięcia liści zapewne brak prawidłowych warunków i stąd tak się dzieje. Zdjęcia i opis warunków jakie zapewniasz i można będzie coś radzić szczegółowiej także w przypadku owego szkodnika.
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Pachira
Dzięki Czarodzieju. Pachira została przestawiona do zdjęcia, ma dużo światła, bo na stałe jest w salonie gdzie są okna od południa i od zachodu - cały dzień jest dużo światła. Ale faktycznie mam suche powietrze w domu... Jak często powinnam ją zraszać? i co teraz zrobić z tymi chorymi liśćmi? czy powinnam obciąć te łyse gałęzie ?
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu