Chciałam dołączyć do dyskusji na temat pomidorowych nowości

Oprócz znanych polskich odmian, próbowałam uprawy kilku innych: Black Plum, Black Krim, Green Grape, Brandywine, Black Zebra, San Marzano, Red Stuffer.
Jeśli chodzi o San Marzano, który uprawiałam w 2008, to przynajmniej u mnie porażka totalna. Poszczególne owoce dojrzewały nierównomiernie, smak taki sobie. Być może wymagają lepszej gleby i cieplejszego klimatu. Pomidor ten uznawany jest za najlepsza odmianę na sosy.
Green Grape - małe, pyszne, słodziutkie zielone pomidorki. Musiałam jednak z niego zrezygnować, bo za każdym razem rośliny były zawirusowane. Może to wina nasion, które kupiłam.
Black Zebra miał być rewelacją. Opisywany jako niezwykle dekoracyjny (wygląda jak polakierowany), smaczny, u mnie niestety klęska

Za to w 100% zadowolona jestem z Black Plum, które hoduję od dwóch lat. Niezwykle plenna odmiana czarnego pomidora, bardzo smaczna. Rewelacyjne są też Black Krim i Red Stuffer, które udały się mimo deszczowego lata.
Poniżej mój Black Plum:

A to Green Grape:
