Narzędzia ogrodnicze. Jakie? Konserwacja.Przechowywanie.

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
ODPOWIEDZ
kajpej
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1178
Od: 24 lis 2009, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Narzędzia ogrodnicze

Post »

Nie polecam aluminiowego fiskarsa
nie wytrzymał sezonu
pozdrawiam Elżbieta
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Narzędzia ogrodnicze

Post »

kajpej pisze:Nie polecam aluminiowego fiskarsa
nie wytrzymał sezonu
pozdrawiam Elżbieta
Od i potwierdziły się moje obawy :wink: Aluminium może jest dobre do lekkich, sporadycznych prac. Do ciężkiego kopania trzeba brać sprawdzone szpadle, a nie "wynalazki" :wink:
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Narzędzia ogrodnicze

Post »

Tylko wiecie jest jeszcze coś takiego jak bezgraniczne zaufanie.Jak się przekonalismy do jakiejś firmy i jej produktów to szczerze wątpimy że wyprodukują może nie bubla(to też się trafia)ale produkt mało przydatny powiem tak ,delikatniej.
Dzięki za rady-aluminiowy zostanie w sklepie.
kajpej
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1178
Od: 24 lis 2009, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Narzędzia ogrodnicze

Post »

polecamy ten szpadel
http://www.fiskars.com/webapp/wcs/store ... e=products

jeszcze się nie popsuł ,a wykonał przez kilka sezonów sporo ciężkiej pracy, takich jak: przekopywanie dużych krzewów ,służył też jako dźwignia do przesuwania krawężników ,mostownic ,podkładów kolejowych ,oraz do lżejszych prac jak wykopywanie rowów
(zauważyłam że pracownicy różnych firm posługują się tym modelem)
pozdrawiam Elżbieta

Obrazek
tej firmy dobre są siekiery
kiepskie są plastikowe małe szpadelki ,grabki
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Narzędzia ogrodnicze

Post »

Może mi ktoś poleci dobre widły amerykańskie? Bo moi Panowie, ciągle powtarzam, mają więcej siły niż rozumu. Co który weźmie się do roboty, to albo ząb złamany, albo wygięty, nie mówiąc o tym,że styliska łamią się w ich rękach jak zapałki.
Waleria
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Narzędzia ogrodnicze

Post »

Walerio widły obojętnie jakie tylko nad operatorem wideł stój z kijem. :D
http://www.radar.pl/Widly-amerykanskie- ... -23189306/ jedne z lepszych.Moim zdaniem oczywiście.
Ja jak idę do sklepu biorę w ręce(mam znajomego to pozwoli przetestować obok w ziemi)patrzę aby mi do rąk pasowały .Są jeszcze z metalowym trzonkiem.Idź Walerio do sklepu,popatrz ,jak ja to nazywam pomacaj i zabacz.A co do trwałości jak coś nie jest z góry bublem tylko dobrej lub bardzo dobrej jakosci i się poszanuje to wytrzyma lata.
Kup coś dobrego(tylko dla siebie jak inni nie szanują narzędzi to niech robią zwykłym albo ,,wypożycz'' operatorowi i KIJ nad głową! :D ).
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Narzędzia ogrodnicze

Post »

Święta racja z tym kijem nad głowa; podczas ostatniego złamania byłam na drugim końcu ogrodu.
Waleria
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Narzędzia ogrodnicze

Post »

Trzeba zawsze oszacować jak będzie używane dane narzędzie. Na duży ogród nie ma co oszczędzać i kupować czegoś słabego, bo to po prostu nie zda egzaminu. Co innego Jeśli mamy 1 drzewo, co innego, jak trzeba ich przyciąć 100 :wink: . Niestety nie zawsze dany sprzęt można sprawdzić w markecie... Często dopiero po zakupie i zamontowaniu okazuje się, że dana maszynka jest po prostu za słaba. Oczywiście, czasem można zwrócić. Czasem... czasem też kupimy coś używanego i tego już nie zwrócimy :|
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
wolodi
100p
100p
Posty: 173
Od: 26 lis 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska/Swiętokrzyskie

Re: Narzędzia ogrodnicze

Post »

Chciałem zapytać drogich forumowiczów co sądzą na temat narzędzi firm:
Gardena
Greenmill (głownie sekatorów)
Romanik (głownie szpadli)
Raco expert
toya/flo
Chciałem zapytać narzędzia jakich firm najlepiej przedstawiają się według was drodzy forumowicze
w relacji cena/jakość. Czyli coś w rozsądnej cenie o rozsądnych parametrach i wytrzymałości.
Oczywiście w tym dziale za najwyższą jakościowo uznaje firmę fiskars, ale jedna ceny są dość zaporowe

Inna sprawa dotyczy węzy i akcesoriów ogrodowych(złączki, zraszacze itp.). Podobnie która firmę preferujecie

Z góry dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Narzędzia ogrodnicze

Post »

Jeśli chodzi o szpadle, to tu myślę nie ma co debatować. Kupimy coś tańszego, połamie się to w diabły i trzeba kupować następne. Człowiek płaci podwójnie, a jak wiadomo, biednego nie stać na takie oszczędzanie. Dlatego wolę dołożyć, kupić fiskarsa i mieć spokój na lata. tym bardziej, że obecnie ceny fiskarsów oscylują przy 60zł. Ja mojego pierwszego za ponad 200 kupowałem :roll:

Gardena... Jak dla mnie sprzęt "wodny" mają stanowczo za drogi. JAk na razie pracuję na różnych tanich wynalazkach ( czyli wbrew temu, co napisałem powyżej :;230 i jakoś się sprawdzają) Chociaż w nawadnianie trzeba będzie zainwestować tej wiosny ( o ile tunel wy-reanimuję :| )
Czasem też warto zastanowić się nad sprzętem używanym. Zdarza się, że lepiej kupić markowy, używany, niż chińską nówkę za tą samą cenę.
Ja mam mieszane uczucia np do marki stiga. kupiłem pilarkę i niestety, ale obudowa plastikowa jest tandetna, źle skręcona, krzywa. Przecieka jej olej. Nie chcę robić antyreklamy, bo możliwe, że to tylko mój indywidualny przypadek, a resztę sprzętu mają porządną. Niestety mnie jako klienta już stracili.
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1103
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Narzędzia ogrodnicze

Post »

Jeśli chodzi o Stigę to 6 lat temu kupiliśmy kosiarkę spalinową (obudowa metalowa) 4,5 KM o ile dobrze pamiętam. Była naprawdę porządnie eksploatowana i mamy ją do tej pory. Przyznam jednak, że obecnie zastanawiam się nad kupnem glebogryzarki -przekopałam sporo linków i widzę, że glebogryzarek tej firmy nie polecają, tylko raczej Robi.
Tak przy okazji oglądałam szklarenki i można było kupić samą bazę, nie wiecie co to jest? ;:132 czy chodzi o konstrukcję?? pozdrawiam ;:3
pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5152
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Re: Narzędzia ogrodnicze

Post »

Chwalicie Fiskarsa, a co powiecie o Fispo?
Czy to jakaś tańsza marka Fiskarsa?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Narzędzia ogrodnicze

Post »

Właśnie nie mogę dojść do tego co to jest to fispo. Często pojawia się w nazwie narzędzia przy fiskarsie... Ale na stronie fiskarsa o fispo nic nie ma po wpisaniu w rubryczkę "szukaj". Nie wiem co to za twór.

Przy zakupie glebogryzarki trzeba się zastanowić na jakie powierzchnie będzie wykorzystywana. Ceny są wysokie, a bardzo łatwo kupić coś zbyt słabego na dane potrzeby. Jak dla mnie 5hp to absolutne minimum. Poniżej to są zabawki glebogryzarko-podobne :wink: Inna sprawa, że obecnie panuje moda na silniki typu "zamiennik hondy". Są tanie i zamiast deklarowanych 6 mają 4- 4,5. Chociaż w glebogryzarkach to akurat dużo montowanych jest silników b&s, a nie hondy ( czy hondo podobnych).

Problem właśnie w tym, że większości sprzętu człowiek nie sprawdzi dogłębnie przed zakupem. A nie każdy kupując daną maszyny przeliczy sobie, czy np rębak 6hp wystarczy, czy lepiej brać 13hp. A jak się kupi, to już się nie zwróci.

Teoretycznie lepiej mieć zapas. Ale czy opłaca się płacić drugie tyle, by ten zapas tak naprawdę wykorzystać powiedzmy raz w roku w skrajnym przypadku, a resztę sezonu i tak by wystarczyła ta słabsza opcja? W takim przypadku chyba lepiej dłużej popracować tym słabszym modelem. Bo nie tylko moc jest tu wyznacznikiem. Jak kupimy super mocną maszynę, a będziemy ją wykorzystywać sporadycznie, to trzeba się liczyć z przenoszeniem i trzymaniem gdzieś tego. A im mocniejsza maszyna, tym cięższa i więcej miejsca nam zabierze.
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”