Zabezpieczanie drzewek owocowych na zimę
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6512
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Właśnie tak ubrałam naszą magnolię (owocowe już nie potrzebują ubranek)
Słoma była w różnej długości kawałkach, jedne 50, inne 10 cm, do owinięcia drzewka potrzebne są ... cztery ręce!!! Dwie trzymają chochoła, a drugie dwie owijają go sznurkiem, czy włókniną i sznurkiem. To ostatnie wymagałoby już sześciu rąk, ale dysponowałam tylko dwiema parami i musiało się udać. Chochoł jest paskudny, słoma magnolii z butów wyłazi, ale to nie miało być arcydzieło, tylko osłona dla rośliny
A drzewkom owocowym dosypałam tylko nowej ściółki nad korzenie i sprawdziłam, czy siatki przeciw zającom trzymają się dobrze. I tyle. Mają już sobie dawać radę same, duże są, mają po cztery i dwa lata
Słoma była w różnej długości kawałkach, jedne 50, inne 10 cm, do owinięcia drzewka potrzebne są ... cztery ręce!!! Dwie trzymają chochoła, a drugie dwie owijają go sznurkiem, czy włókniną i sznurkiem. To ostatnie wymagałoby już sześciu rąk, ale dysponowałam tylko dwiema parami i musiało się udać. Chochoł jest paskudny, słoma magnolii z butów wyłazi, ale to nie miało być arcydzieło, tylko osłona dla rośliny
A drzewkom owocowym dosypałam tylko nowej ściółki nad korzenie i sprawdziłam, czy siatki przeciw zającom trzymają się dobrze. I tyle. Mają już sobie dawać radę same, duże są, mają po cztery i dwa lata
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Witam.
Do owijania drzewek słomą prasowaną wystarczą dwie sosoby.Nie przerażajcie się uciążliwością,nie straszcie trudnością.
Kiedyś przed prawdziwą zimą owijaliśmy z żoną młode śliwy,zrobiliśmy w jedną dniówkę koło 300 drzewek-słoma plus sznurek.
Do owijania drzewek słomą prasowaną wystarczą dwie sosoby.Nie przerażajcie się uciążliwością,nie straszcie trudnością.
Kiedyś przed prawdziwą zimą owijaliśmy z żoną młode śliwy,zrobiliśmy w jedną dniówkę koło 300 drzewek-słoma plus sznurek.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Witam.
Zapomniałem się pochwalić, tak prezentują się moje słomiasto-włókninowe chochoły:
Ten ostatni mi wyszedł trochę a-la bałwan
Sposób jest godny polecenia - sam owijałem drzewka bez niczyjej pomocy i w miarę szybko to poszło, do zamocowania używałem zwykłego zszywacza biurowego.
Zapomniałem się pochwalić, tak prezentują się moje słomiasto-włókninowe chochoły:
Ten ostatni mi wyszedł trochę a-la bałwan
Sposób jest godny polecenia - sam owijałem drzewka bez niczyjej pomocy i w miarę szybko to poszło, do zamocowania używałem zwykłego zszywacza biurowego.
Pozdrawiam, Maciek.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Zima a młode drzewka owocowe
No nie wiem, ja dopiero pierwszy raz sadziłem jesienią, pozostałe co mam były zawsze sadzone wiosną ale na zimę okrywałem im pnie i niskie konarki tylko papierem, głównie dla ochrony przed zającami i wszystkie żyją [czereśnie, wiśnie, jabłonie i grusza].
A okaże się pewnie jak ruszy wegetacja.
Ja na wszelki wypadek owinąłem dodatkowo Golden Deliciousa do samej góry, bo to ponoć zmarźluch
A okaże się pewnie jak ruszy wegetacja.
Ja na wszelki wypadek owinąłem dodatkowo Golden Deliciousa do samej góry, bo to ponoć zmarźluch
Pozdrawiam, Maciek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Drzewka przetrwają, a czy wytrzymają pąki kwiatowe to się okaże
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Szanowny Pomologu !
Życzę sobie i wszystkim. Obyś się mylił, oby twoje " Krakanie" nie sprawdziło się w najmniejszym stopniu !
Mam nadzieje , że wreszcie popełnisz jakiś błąd w swoim logicznym rozumowaniu.
Pozdrawiam Serdecznie.
Życzę sobie i wszystkim. Obyś się mylił, oby twoje " Krakanie" nie sprawdziło się w najmniejszym stopniu !
Mam nadzieje , że wreszcie popełnisz jakiś błąd w swoim logicznym rozumowaniu.
Pozdrawiam Serdecznie.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Ja też mam taką nadzieję Zresztą - na razie więcej w tym zupełnie niepotrzebnej paniki... ja jestem spokojny. Poza tym pogoda podobno ma ulec poprawie...
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- Oneboy
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 10 gru 2009, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Zima a młode drzewka owocowe
wszystko będzie dobrze najważniejsze żeby nie było przemienności (ciepło zimno ciepło) bo wtedy wszystko szlak trafi
Przepraszam
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1019
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Przynajmniej trochę robactwa wymrozi a ptaszki głodne po zimie zabiorą się do szukania gąsienic. Ja nasadziłem zeszłej jesieni 40 drzewek, większość czereśnie i śliwy i boje się, aby mi nie wymroziło np czereśni Kordia, podobno wytrzymuje do -14 stopni. Nasadziłem tez trochę wielkoowocowych jeżyn, ale te na szczęście przykryłem słomą pszenżytnią. Do tego mój sadzik jest w otwartym polu. Masakra w tym roku
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- Ohajo
- 500p
- Posty: 659
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Ja też posadziłem co nieco na jesieni. Z jabłoni - Oliwkę Żółtą, z grusz - Konferencję i Faworytkę, z czereśni - Burlata i Rivana, z wiśni - Lucynę i ze śliw - Amersa i Węgierkę Dąbrowicką. Owinięte kartonem i białą agrowłókniną, mam nadzieję że przetrwają do wiosny. Kopczyki wokół pni zrobione, nic nie powinno się stać.
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Ohajo to masz to samo co i ja.
To są najbardziej u mnie popularne owocówki.
To są najbardziej u mnie popularne owocówki.
-
- 200p
- Posty: 434
- Od: 20 sty 2010, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Zima a młode drzewka owocowe
Ciekawe czy moje drzewka owocowe przetrwają zimę, nie są zabezpieczone a mrozy siarczyste. Pozdrawiam
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Zima a młode drzewka owocowe
emmi53 ja tylko okopczykowałem.