Ogród Rosiowej
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Ogród Rosiowej
Może tuje dać tylko punktowo np po 3 w najbardziej newralgicznych miejscach, żeby i zimą było osłonięte, a resztę zrobić żywopłot mieszany. Niedaleko ode mnie jest żywopłot z krzewów liściastych mieszany. Wygląda super. Niestety nie znam właścicieli, więc nie mam zdjęć. Są w nim derenie o różnych kolorach pędów zimą, krzewuszki (odmiany wyższe, nie mini), jarzębiny, a od stony ogrodu (trochę widać) irgi. Wspina się też winobluszcz. Nie pamiętam innych roślin, a teraz to zupełnie z pamięci piszę. A i miejscami są właśnie zimozielone wsadzone.
Tuje mają jednak swoje zalety np są w miarę wąskie i na pewno bezobsługowe, ale ogród szwagra jest duży, więc miejsca na żywopłot nie zabraknie.
U mnie jest żywopłot z tuji na jednym boku i teraz też bym go wsadziła - zasłania sąsiedni mur i warsztat. Ale gdybym miała większą działkę zastąpiłabym go właśnie żywopłotem z krzewów liściastych z iglastymi. Plus lilaki, pęcherznice kalinolistne, klony (można przycinać), róże (ale to już obsługa dochodzi), pnącza i inne.
Tuje mają jednak swoje zalety np są w miarę wąskie i na pewno bezobsługowe, ale ogród szwagra jest duży, więc miejsca na żywopłot nie zabraknie.
U mnie jest żywopłot z tuji na jednym boku i teraz też bym go wsadziła - zasłania sąsiedni mur i warsztat. Ale gdybym miała większą działkę zastąpiłabym go właśnie żywopłotem z krzewów liściastych z iglastymi. Plus lilaki, pęcherznice kalinolistne, klony (można przycinać), róże (ale to już obsługa dochodzi), pnącza i inne.
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej
Ich dewizą jest: "my home is my castle", a do tego jest to jedyna zagospodarowana działka, więc z trzech stron jest pole, a z czwartej ulica. Spróbuję jeszcze wysłać im zdjęcia żywopłotu z sosny czarnej. Albo cyprysik Lawsona "Ivonne". Brałam pod uwagę ligustr, ale to trzeba przycinać. No i liście gubi. Winobluszczu nie chcą, bo zimą łyso. Coś wymyślę. A jak nie, to będą mieli te swoje tuje. W zasadzie nic do nich nie mam, do tui oczywiście, tylko chciałam, że by mieli coś oryginalnego.
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Ogród Rosiowej
Ostatecznie tuje stanowią piękne tło dla rabat mieszanych. Może kiedyś zmienią zdanie i będą chcieli zajmować się ogrodem.
Wtedy będą mogli z przodu podosadzać różności.
Wtedy będą mogli z przodu podosadzać różności.
Re: Ogród Rosiowej
Taki mieszany żywopłot musi być śliczny - jakie rośliny najbardziej się do tego nadają ? A i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej
Beatko rabaty z wszelaką roślinnością też będą. Najwyżej będę jeździć tam każdej wiosny na tydzień, żeby wszystko poprzycinać. Staram się wynajdywać taki gatunki, żeby zawsze coś kwitło i niewiele trzeba przy tym robić. A może rzeczywiście im się zmieni. Oboje bardzo dużo pracują i to jest największy problem. A mi jest ciężko im więcej pomóc, bo mieszkamy w odległości ok 350 km.
Iza takie żywopłoty są super. Można sadzić tak pęcherznice, ogniki, laurowiśnię, forsycje, krzewuszki, berberysy i myślę, że jeszcze wiele innych. W którejś książce mam przykłady takich żywopłotów. Później poszukam i napiszę dokładniej.
Iza takie żywopłoty są super. Można sadzić tak pęcherznice, ogniki, laurowiśnię, forsycje, krzewuszki, berberysy i myślę, że jeszcze wiele innych. W którejś książce mam przykłady takich żywopłotów. Później poszukam i napiszę dokładniej.
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
Re: Ogród Rosiowej
Gosiu ja ma u siebie żywopłot z tui i bardzo go sobie chwalę. Nasza działka dawniej też była jedyna zagospodarowaną w okolicy i trzeba było szybko stworzyc osłone od wiatrów i od upierdliwych spojrzeń - to sie sprawdza, choć oczywiście są teraz ciekawsze rośliny.
Widziałam przepięknie prowadzone żywopłoty (w ogrodach botanicznych - takie pokazowe) np. ze świerków serbskich i swierków kłujacych. Moim zdaniem były cudene, ale zdecydowanie wymagaja cięcia przynajmniej dwa razy do roku, w końcu sa to drzewa. Co do cyprysika lawsona to ja bym odradzala (chyba, ze działka jest na zachodzie Polski), on nie jest w pełni mrozoodporny i przy ostrych zimach moze zbrazowiec, a wtedy to juz watpliwa ozdoba.
No, no to niezle wyzwanie przed Toba
Widziałam przepięknie prowadzone żywopłoty (w ogrodach botanicznych - takie pokazowe) np. ze świerków serbskich i swierków kłujacych. Moim zdaniem były cudene, ale zdecydowanie wymagaja cięcia przynajmniej dwa razy do roku, w końcu sa to drzewa. Co do cyprysika lawsona to ja bym odradzala (chyba, ze działka jest na zachodzie Polski), on nie jest w pełni mrozoodporny i przy ostrych zimach moze zbrazowiec, a wtedy to juz watpliwa ozdoba.
No, no to niezle wyzwanie przed Toba
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej
Gosiu, działka jest na Dolnym Śląsku. Klimat tam dość ciepły. Cały czas myślę jeszcze nad tym żywopłotem. A że wyzwanie przede mną? No cóż, wyzwania to mój żywioł
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej
Ligustrową stołówkę odwiedza taki gość. Może ktoś wie jak on się nazywa?
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
Re: Ogród Rosiowej
Podobny do drozda - tak mi sie wydaje. :P
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej
Gosiu bingo. To drozd kwiczoł. Nie było go w mojej książce, albo (co bardziej prawdopodobne) przeoczyłam. Latem ich nie widziałam u mnie. Teraz je pewnie głód przygnał.
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej
Pojechałam do Obi po werniks do kominka i oczywiście musiałam nabyć trochę wiosny
Szkoda, że zabrakło mi benzyny gdy wracałam i stałam pół godziny w szczerym polu. Prymulki trochę ucierpiały. Ale mam nadzieję, że jednak posadzone do gruntu wiosną, dadzą radę i odrosną.
Szkoda, że zabrakło mi benzyny gdy wracałam i stałam pół godziny w szczerym polu. Prymulki trochę ucierpiały. Ale mam nadzieję, że jednak posadzone do gruntu wiosną, dadzą radę i odrosną.
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Ogród Rosiowej
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Ogród Rosiowej
Storczyki były piękne i chyba ze świeżej dostawy. Uciekałam pędem, bo bym się nie pohamowała
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki