Wwwiola - moje domowe roślinki
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4527
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Witaj Wiolu . Twoimi fiołeczkami poprawiam sobie zawsze humor. Aż mi się wierzyć nie chce ,że Tobie coś padło . Mnie to rozumiem , bo takiemu cholerykowi , to dziw ,że coś rośnie . Ja straciłam strasznie dużo sadzonek , tych najmniejszych z allegro i listki . Najgorsze jest dla mnie to , że bez powodu padła mi sadzonka Czornaja Żemczużyna w tym tygodniu .
- elaipawel4
- 1000p
- Posty: 1927
- Od: 23 lis 2009, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dobrków koło pilzna
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Ja miałam tylko trzy ale jeden to tak usechł ze zostało tylko kilka listków w środeczku i nic nie widzę zeby rosły drugi zaczyna kwitnac a trzeci stoi w miejscu.
Ela
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Oj Danusiu, mi też padają, ale mam dla Ciebie dobrą wiadomość, fiołka Czornaja Żemczużyna mam maleńką sadzonkę, jak podrośnie, to podzielę się listkiem , przypomnij się za jakiś czas.
U mnie okazało się, że jedno z okien coś niezbyt dokładnie obsadzone, okazało się, że w podstawce woda zamarzła , ale fiołki przeniosłam gdzie indziej i na razie nie widzę szkód.
Elaipawel4 - jak nie padł całkiem to ograniczyć podlewanie, na razie nie widać, że rośnie, bo nie sezon do rośnięcia. Teraz tylko Marzence 63 hibiskusy kwitną jak szalone , ale pewnie jakieś czary mary odprawia, głaszcze je i śpiewa piosenki .
U mnie okazało się, że jedno z okien coś niezbyt dokładnie obsadzone, okazało się, że w podstawce woda zamarzła , ale fiołki przeniosłam gdzie indziej i na razie nie widzę szkód.
Elaipawel4 - jak nie padł całkiem to ograniczyć podlewanie, na razie nie widać, że rośnie, bo nie sezon do rośnięcia. Teraz tylko Marzence 63 hibiskusy kwitną jak szalone , ale pewnie jakieś czary mary odprawia, głaszcze je i śpiewa piosenki .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2622
- Od: 5 lip 2008, o 06:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Oj Wiolu ja ich nie głaszczę tylko krzyczę ,żeby kwitły ,bo jak nie to pójdą na mróz No i widzisz efekty Ty na swoje też pokrzycz ,to zobaczysz,od razu obudzą się
pozdrawiam Marzena
Spis moich linków
Spis moich linków
- elaipawel4
- 1000p
- Posty: 1927
- Od: 23 lis 2009, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dobrków koło pilzna
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Muszę spróbować ajak nie posłuchają to trochę szkoda spełnić grożbę
Ela
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Witaj Wiolu po długiej przerwie....przyciągnęły mnie te prześliczne fiołeczki moje niestety padły....nie lubią mnie ....
a powiedz jak się ma Twoja prymulka czy ....nie wiem nazwy....tak pieknie kwitnie i mam od Ciebie,czy ona potzrebuje dużo wody??? bo u mnie łapczywa jak smok i zaraz jej liście padają jak ma mało....
a powiedz jak się ma Twoja prymulka czy ....nie wiem nazwy....tak pieknie kwitnie i mam od Ciebie,czy ona potzrebuje dużo wody??? bo u mnie łapczywa jak smok i zaraz jej liście padają jak ma mało....
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Prymulka pije wodę i też więdnie jak mało, muszę ją przesadzić do większej doniczki, ale chyba poczekam bliżej wiosny. Co ciekawe, mam 2, siedzą w podobnych doniczkach w jednej podstawce, jedna więdnie, druga nie
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
ach piękny dzidziuś
po moich odmianowych tylko smutek mi został
po moich odmianowych tylko smutek mi został
- katarzyneczka
- 1000p
- Posty: 1787
- Od: 1 mar 2009, o 17:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
koniczynka pisze:ach piękny dzidziuś
po moich odmianowych tylko smutek mi został
Mi niestety też A i te nieodmianowe też się bardzo przerzedziły
Pozdrawiam Katarzyna
Moje wątki Zapraszam;)
Moje wątki Zapraszam;)
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Ale śliczniutki pstrokatek Gratuluję maluszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2622
- Od: 5 lip 2008, o 06:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Ale pięknie wybarwione listki
pozdrawiam Marzena
Spis moich linków
Spis moich linków
Re: Wwwiola - moje domowe roślinki
Dziewczyny, nie tylko u Was padają, ale padniętymi nie będę się chwalić, bo i tak pogoda mnie przygnębia .
Na oddzielone od liści jesienią małe fiołki, połowa padła, a połowa nawet się nie ruszyła do rośnięcia, wiosną tej samej wielkości sadzonki szły jak burza. Teraz już nic nie oddzielam, wczoraj wsadziłam listki do ukorzenienia, z przesadzaniem czekam bliżej wiosny.
Grunt, to wyciągać właściwe wnioski .
Na oddzielone od liści jesienią małe fiołki, połowa padła, a połowa nawet się nie ruszyła do rośnięcia, wiosną tej samej wielkości sadzonki szły jak burza. Teraz już nic nie oddzielam, wczoraj wsadziłam listki do ukorzenienia, z przesadzaniem czekam bliżej wiosny.
Grunt, to wyciągać właściwe wnioski .