Ogród kocicy cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród kocicy cz.2

Post »

Obawiam się Kocico, że sama wyrobiłam w nich ten odruch miauczenia w momencie gdy zmierzam do kuchni. A już prawdziwy chór na dwa głosy zaczyna się, gdy otwieram lodówkę. Musiało im coś kiedyś bardzo smakować i teraz kojarzą, że dostały to z lodówki. Czy koty też mają odruch Pawłowa? :roll: ;:224
Niechętnie wychodzą na dwór, zbyt gruba pokrywa śniegu im przeszkadza. Nie zrobiły na nich nawet wrażenia kręcące się po podwórku kuropatwy :roll:
Czy masz Ewuś w swoim zbiorze roślinności pięknotkę i kolkwicję ? Może masz fotki pod ręką. Zastanawiam się nad zakupem tych krzewów :roll:
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Ogród kocicy cz.2

Post »

Judyto, moje koty dostają amoku w godzinach karmienia. Śniadanie 7 rano i nie ma zlituj się, najpierw muszę im nałożyć jedzenie żeby móc sobie zrobić herbatę i spokojnie wypić. Nie wiem czy mają odruch Pawłowa, nigdy jakoś mi to nie przyszło do głowy.
Judyto mam kolkwitzję anabilis Pink Cloud, ale posadziłam ją do gruntu w zeszłym roku więc zdjęć nie robiłam.
Oczywiście pięknotkę też mam od 3 lat i jest bardzo ładna.

Obrazek Obrazek
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród kocicy cz.2

Post »

:;230 Karmienie na żądanie!!! Znam to dobrze-kroka nie można zrobić tak się kociambry kręcą do czasu wydania wydania posiłku. :lol:
Cudna pięknota..może masz fotę całego krzewu-jaką ma wielkość Twój krzew?
Kolkwicję widziałam u KaRo-cała obsypana kwieciem-widok niesamowity, zapragnęłam mieć ten krzew u siebie :oops:
Próbowałaś ukorzenić z niej badylki?
Awatar użytkownika
Matemax
1000p
1000p
Posty: 2281
Od: 14 sty 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Ogród kocicy cz.2

Post »

Kociczko jestem zafascynowany tymi krzewinkami, są cudne, napisz coś więcej o tej ostatniej (kolkwicji), czy pachnie :?: pozdrawiam
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród kocicy cz.2

Post »

To pięknotka na fotkach..przepiękna.
Awatar użytkownika
renim
500p
500p
Posty: 624
Od: 30 sty 2010, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród kocicy cz.2

Post »

Kotku, ależ Ty masz roślin. Było na czym oko zawiesić.
Ja zaczynam podobnie zakładać ogród jak Ty. Na razie nosi on nazwę "przechowalnia".
Warto do Ciebie zaglądnąć ,aby zobaczyć rośliny nietypowe.
Jak będzie gotowa lista roślin do sprzedaży to chętnie coś kupię.

pozdrawiam

Renata.
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Ogród kocicy cz.2

Post »

Judyto, ano karmienie na żądanie. Koty wściekle miauczą i włóczą się pod nogami. Nie raz prawie bym się przez nie zabiła. Wiedzą, że zganiam je z blatu więc wyciągają łapy do góry i czasami uda się któremuś zahaczyć jakąś miskę z jedzeniem i ściągnąć z blatu. Wtedy to bywam zła, ale cóż, mogę jedynie sobie pogadać do ściany.
Judytko, mam dwie pięknotki, każda jest chyba inną odmianą. Ta ze zdjęcia jest już duża ma 150 cm wysokości i jest ładnie rozkrzewiona. Kiedy była sama nie zawiązywała mi owoców więc dostała koleżankę do pomocy i teraz obie są zasypane jesienią fioletowymi kulkami. Fotki całego krzewu nie mam, ale ma pokrój wyprostowany i tego się trzyma. Teraz można kupić odmiany, które nie potrzebują zapylacza. KaRo ma np. pięknotkę, która ładnie owocuje bez towarzyszki do pary.

Matemax, ani trochę nie pamiętam czy one pachną. Myślę już od paru godzin i nic, a nic nie pamiętam. Wiem, że wsadzałam nos w kwiaty, ale nic ponadto ;:223 . W każdym razie kolkwitzja to przepiękny krzew i na oglądanie dużego i pięknego okazu zapraszam do KaRo.

Witaj renim w naszym ogrodzie. U mnie też jest w pewnym sensie przechowalnia. Mam dużo roślin zalegających, które staram się sprzedać. Rośliny rozmnaża mój M bo ja nie lubię się bawić w ucinanie gałązek i sadzenie ich.
Lubimy rośliny liściaste i szukamy w szkółkach różności rzadko spotykanych. W tym roku chciałabym jednak kupić trochę iglaków, ale takich niepospolitych. Zobaczymy jak będzie z kasą ;:65 .
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
X-A-9
---
Posty: 1990
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród kocicy cz.2

Post »

Witam, wpadłem do Twego ogrodu i zostałem dłuugo :D cudowne odmiany roślin posiadasz. Spodobała mi się brzoza Trost Dwarf oraz kasztanowiec czerwony u mnie też spotkałem wzdłuż drogi kilka, chyba jesienią pozbieram nasionka :D zobaczyłem u Ciebie jak wyglądają kwitnące rośliny które dopiero kupiłem super :!: ;:138
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Ogród kocicy cz.2

Post »

Witaj Adrianie, miło mi, że zatrzymałeś się w moim ogródku:-). Nie wiem czy jest sens męczyć się z sianiem kasztanowca. Jest on w uprawie doniczkowej bardzo kapryśny i wymagający. W szkółkach gdzie go produkują drzewko szczepione o wysokości 40-50 cm kosztuje dość sporo w porównaniu do cen innych drzewek u tych samych producentów. Cena kasztanowca u producenta to dwa razy tyle co jakiekolwiek inne drzewko tej wielkości. Kosztuje 100% więcej właśnie z powodu uciążliwej uprawy. Ale jest naprawdę piękny, wklejam zdjęcie z ogrodu naszych znajomych szkółkarzy gdzie go kupiliśmy.
Obrazek

Ja podziwiam forumowiczów, którzy lubią wysiewać nasiona drzew i krzewów, ja nie mam do tego ani smykałki ani żadnej chęci:-).
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
X-A-9
---
Posty: 1990
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród kocicy cz.2

Post »

Ale super on jest :D i ponoć odporniejszy na szrotówka :) pozbieram kasztany jesienią, posadzę do doniczek a jak sadzonki podrosną pójdą do gruntu na osiedlu :)
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród kocicy cz.2

Post »

Kocico byłam sprawdzić kanny-zimują bardzo ładnie. Masz je u mnie zaklepane. Poczekam aż minie ta fala mrozów i postaram się wysłać. Jest jeszcze trochę czasu, sprawdziłam w zeszycie i w ubiegłym roku zasadziłam je do doniczek 21 marca. :wink:
Pierwszy raz widzę taki okaz kasztanowca czerwonego. :shock: :shock: Przyznam się, że po kilku latach poszukiwań znalazłam go i zamówiłam u naszego Pawła/xipe :heja .
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Ogród kocicy cz.2

Post »

Judyto, bardzo się cieszę. Może dziś pójdę zerknąć jak tam moje cebule. Ten kasztanowiec ze zdjęcia mnie tak zauroczył, że sama go sobie też kupiłam.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6087
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Re: Ogród kocicy cz.2

Post »

Kociczko- jeśli będziesz miała listę roślin ,to ja
bardzo proszę o nią na P.W. :D
Z tym dereniem różowym, to chyba mi się coś pomyliło :roll:
Myślałam ,że u Ciebie go widziałam :oops:
Człowiek się napatrzy na różne cuda, to póżniej głupieje :lol: ;:224
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15074
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród kocicy cz.2

Post »

Witaj Ewo! :D
Zachwyciła mnie ta wiśnia Amanogawa! Coś pięknego! Czy ona zawsze tak kwitnie, czy tylko u Ciebie? ;) Pięknotka tez na schwał ;:333 ale to mnie nie dziwi ;) :D
Przyznam się, ze mam do Ciebie sprawę ... Prosiłam niedawno Bozenkę, zeby pokazała swoje hortensje i oglądając je przeczytałam, ze Ty masz ich 22!
Czy mogłabys równiez pokazać je (z podpisami oczywiście)?
Dla takich hortensjowych laików jak ja :oops: to byłaby super lekcja! Proszę ;:180

A co do chowu roslin z nasion: kiedy zaczynałam uprawiać ogród, miałam niewiele roslin i nie mogłam sobie pozwolić na ich kupno , kupowałam więc za grosze nasiona i zbierałam gałązki do sadzonkowania. Z czasem tak to polubiłam, ze weszło mi to w krew i nadal sadzonkuję , chociaż nie mam już gdzie tych roslin sadzic :lol: Sadzonkuje juz własciwie tylko dla innych ... i dla przyjemności sadzonkowania :D Z nasionami trochę gorzej, bo trzeba na nie więcej miejsca, ale jak coś wyrosnie z nasionka, to satysfakcja jest ogromna! :D
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Re: Ogród kocicy cz.2

Post »

Witaj Izo,
cieszę się, że do mnie zajrzałaś. z przyjemnością zrobię zestawienie hortensji. Poszukam dziś zdjęć hortensji, którym je zrobiłam bo mam i takie, których jeszcze nie uwieczniłam gdyż kupiłam je w zeszłym roku. Może jutro uda mi się je wstawić bo mam trochę wolnego:-). Amanogawa jest właśnie taka jak widać. I taka być powinna. Kwitnie zanim rozwinie liście i wygląda jak oblepiona kwiatami. Ma fajny pokrój bo korona jest bardzo wąska.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”