Rodochiton(Rhodochiton atrosanguineum)- próby wysiewu
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Rodochiton(Rhodochiton atrosanguineum)- próby wysiewu
Udalo mi się w tym roku wyhodować (z całej torebki nasion wyszło tylko jedno) sadzonkę pnącza o nazwie rodochiton.
Pnącze to rośnie w doniczce postawionej przy pergoli.
Kwitnie już ze dwa miesiące i dalej ma mnóstwo pączków.
Pisza wszędzie co prawda, że to roślina jednoroczna - kobea też jednoroczna, a mnóstwo osób ją z powodzeniem przechowuje do nastepnego sezonu.
Robi sie co raz chłodniej - zamierzam zabrać go do domu i zastanawiam się czy komuś udało się go przechować przez zimę.
Pnącze to rośnie w doniczce postawionej przy pergoli.
Kwitnie już ze dwa miesiące i dalej ma mnóstwo pączków.
Pisza wszędzie co prawda, że to roślina jednoroczna - kobea też jednoroczna, a mnóstwo osób ją z powodzeniem przechowuje do nastepnego sezonu.
Robi sie co raz chłodniej - zamierzam zabrać go do domu i zastanawiam się czy komuś udało się go przechować przez zimę.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Reniazt w ubiegłym roku przechowywałam przez zimę rodhochitona na parapecie okna w temp.16 st..Latem kwitł obficie,ale nie przetrwał kolejnego zimowania w domu,wcześniej zasechł lub zgnił,nie pamiętam już dobrze co miało miejsce
Życzę powodzenia w uprawie.
Życzę powodzenia w uprawie.
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- marcel18_1988
- 50p
- Posty: 62
- Od: 21 mar 2009, o 23:28
- Lokalizacja: okolice warszawy
Rodochiton ( Rhodochiton atrosanguineum ) - próby wysiewu nasion
Witam
Szukałem na forum niestety bez skutku...
Szukam nazwy pnącza jest ono jednoroczne, z jasnoróżowych torebeczek wyrastają czekoladowe trąbki, bardzo szybko rośnie.
Niestety nie posiadam zdjęć :/
pozdrawiam
Szukałem na forum niestety bez skutku...
Szukam nazwy pnącza jest ono jednoroczne, z jasnoróżowych torebeczek wyrastają czekoladowe trąbki, bardzo szybko rośnie.
Niestety nie posiadam zdjęć :/
pozdrawiam
Re: Pnącze, trąbki czekoladowe??
Chodzi o Rodochiton ?
http://www.ogrodkroton.pl/TSI/zdjecia/s ... ESSPBV.jpg
http://www.ogrodkroton.pl/TSI/zdjecia/s ... ESSPBV.jpg
- marcel18_1988
- 50p
- Posty: 62
- Od: 21 mar 2009, o 23:28
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Pnącze, trąbki czekoladowe??
Tak to dokładnie to pnącze nigdzie nie mogłem znaleźć :/ w sklepie z nasionami też nie było :/ a sadzonkę dostałem od znajomego,
dziękuję bardzo za pomoc w rozszyfrowaniu
pozdrawiam
dziękuję bardzo za pomoc w rozszyfrowaniu
pozdrawiam
Re: Pnącze, trąbki czekoladowe??
Sadzonkę, no no. Planuję wysiać rodochitona w tym roku w kilku miejscach z nasion, które można dostać raczej drogą wysyłkową. Zbieram informacje na temat udanej uprawy rodochitona, jeśli masz jakieś wskazówki podziel się proszę
- marcel18_1988
- 50p
- Posty: 62
- Od: 21 mar 2009, o 23:28
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Pnącze, trąbki czekoladowe??
Mam nasiona nawet zamierzam wystawić do wymiany/sprzedaży właśnie ją i kilka odmian papryki ostrej
szukam innych odmian papryki i ciekawych roślin.
Co do uprawy dostałem młoda sadzonkę powędrowała do doniczki, a ta natomiast do ziemi pod kratką, rośnie szybko i dobrze się pnie ma bardzo dużo kwiatów i ciągle nowe pąki, na jesieni jak sprzątałem to nawet sadzonki wierzchołkowe miały zawiązki. Niestety pojawiły się przędziorki na sadzonkach, i nie udało mi się odratować :/ obecnie w piwnicy z innymi roślinami stoi doniczka z zdrewniałą rośliną mam nadzieję że odbije na wiosnę
U mnie rosła na kratce która jest od zachodniej strony ale i tak sobie dobrze radziła
pozdrawiam
szukam innych odmian papryki i ciekawych roślin.
Co do uprawy dostałem młoda sadzonkę powędrowała do doniczki, a ta natomiast do ziemi pod kratką, rośnie szybko i dobrze się pnie ma bardzo dużo kwiatów i ciągle nowe pąki, na jesieni jak sprzątałem to nawet sadzonki wierzchołkowe miały zawiązki. Niestety pojawiły się przędziorki na sadzonkach, i nie udało mi się odratować :/ obecnie w piwnicy z innymi roślinami stoi doniczka z zdrewniałą rośliną mam nadzieję że odbije na wiosnę
U mnie rosła na kratce która jest od zachodniej strony ale i tak sobie dobrze radziła
pozdrawiam
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pnącze, trąbki czekoladowe??
Ja też mam problem z wyhodowaniem rodochitona...
Od kilku lat próbuje kazdej wiosny i latem ,niestety nigdy nic mi nie wzeszło ...
Bedę wdzięczna za informacje i szczegóły jak się komuś na forum powiedzie....
Bo jak czytam wyżej jest to mozliwe... tylko jak?
Od kilku lat próbuje kazdej wiosny i latem ,niestety nigdy nic mi nie wzeszło ...
Bedę wdzięczna za informacje i szczegóły jak się komuś na forum powiedzie....
Bo jak czytam wyżej jest to mozliwe... tylko jak?
- danka1971d
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 27 gru 2009, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pnącze, trąbki czekoladowe?(Rodochiton)
Ja swojego kupiłam od ogrodnika.Rósł powieszony w zawieszce na ścianie południowej,jednak ocieniony trochę dachem od tarasu.Do samej jesieni pięknie kwitł i się rozrastał.Problemem pod koniec sezonu stały się miniarki,które bezlitośnie drążyły kanały w liściach.Poza tym,wspaniała i egzotyczna roślina.Planuje jej zakup również w tym roku.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Pnącze, trąbki czekoladowe?(Rodochiton)
A gzie ja kupiłaś? W jakim rejonie kraju?
Bądź miła i wstaw w profilu lokalizację...będzie nam łatwiej dyskutować,dziękuję
Bądź miła i wstaw w profilu lokalizację...będzie nam łatwiej dyskutować,dziękuję
Re: Pnącze, trąbki czekoladowe?(Rodochiton)
Kiedy właśnie miałam się pochwalić piękną sadzonką rodochitona kazało się, że popi**** doniczki i tam gdzie był rodochiton nie wzeszło nic, a to jest datura
Może za rok... a tymczasem - czy komuś coś wyrosło?
Może za rok... a tymczasem - czy komuś coś wyrosło?