Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 1

[andowan]

Krysiu - to nie ja ale NATURA jest czarodziejką.

Beatko - ten głęboki kolor to brudny fiolet

Od wczoraj napadało 15 centymetrów dość mokrego śniegu i ciągle prószy
Ale w domu zaczynają kwitnąć hoje

[tulipan365]

Witaj Aniu!
Piękna kwitnąca hoja.
Ja też mam jakoś nie mogę jej zmusić do kwitnienia?
________________________
Pozdrawiam Kasia

[goryczka143]

Witaj Aniu!
Pierwszy raz widzę taki kolor hoji. Jest piękny. A tak naprawdę kiedy
miałam hoje w domu nigdy mi nie kwitły.

[andowan]

Kasiu, Krysiu - żeby hoje kwitły, niezbędne jest rozproszone światło słoneczne. U mnie wiszą w koszyczkach w południowym oknie, w którym szyby mają zainstalowane rolety aby hoje nie uległy poparzeniu. Daleko od słońca hoje nigdy nie zakwitną.

Dla odmiany przedstawię swoje liliowce pełnokwiatowe , które zakwitły w ubiegłym roku.

[zanna]

Witaj Aniu! Nie wiem, czy wiesz, ale zwalam na Ciebie zarażenie mnie chorobą liliową i peoniową też
Jedynym lekarstwem jest oglądanie zdjęć, więc proszę o więcej

PS. Już się boję, jak te wszystkie zamówione lilie przyjdą, nie daj Boże wcześniej niż roztopią się śniegi...
Dokupiłam jeszcze martagonki odmianowe Ratunku!!!

[Atka-a1]

Witaj Aniu! Nie wiem, czy wiesz, ale zwalam na Ciebie zarażenie mnie chorobą liliową i peoniową też
Jedynym lekarstwem jest oglądanie zdjęć, więc proszę o więcej

PS. Już się boję, jak te wszystkie zamówione lilie przyjdą, nie daj Boże wcześniej niż roztopią się śniegi...
Dokupiłam jeszcze martagonki odmianowe Ratunku!!!

Aniu, wsadzisz je na dół do lodówki i wytrzymają.
Tylko, gdzie jedzenie będziecie trzymali, to nie wiem
Jak Cię znam to zapchasz całą lodówkę

[mariasen]

Aniu, jestem oczarowana liliami.

[tulipan365]

Witaj!

Aniu trochę Ci zazdroszczę tych pięknych liliowców.
Jak długo zajeło Ci ich kupienie?

_____________________
Kasia

[goryczka143]

Aniu!

No Ty to umiesz nas zaskoczyć. Znowu pokazujesz skompletowaną
kolekcję pięknych lilliowców. Tyle pięknych, w tak różnych
kolorach - tylko pozazdrościć

[andowan]

Aniu -Zanno- wcale się nie martwię, że Cię zaraziłam Wręcz przeciwnie - bardzo się cieszę

Kasiu - liliowcami jestem zafascynowana od dawna ale odmiany pełnokwiatowe sadzę, od kiedy pojawiły się w zasięgu moich możliwości zakupu tychże odmian. Najstarsze mają chyba ze cztery lata ale były maleńkimi sadzonkami, kiedy je zamawiałam i na wykwitnięcie musiałam trochę poczekać. Czekam jeszcze na kwiaty kilku nowszych odmian. Może w tym roku

Krychna - mam jakąś manię kolekcjonowania Najpierw były takie, jakie tylko można było dostać, potem te z wielkim kontrastującym okiem, z falbankami, pełne....... a teraz zbieram pająki i takie z ogromnymi kwiatami i płatkami o językowatym kształcie. Najgorsze, że wciąż powstają nowe formy, które ach, jak mi się podobają









c.d.n.

[e-genia]

Witaj Aniu cudne te Twoje liliowce szczególnie te o pełnych kwiatkach .
Szkoda że Jean Swann nie jest czysto biała .Chciałabym białą ale nie słyszałam żeby w ogóle takie były .Genia

[zanna]

'Lori Goldston' jest cudowny, a ja strasznie się cieszę, że zamówiłam 'Roses in Snow' - widzę, że jest jeszcze ładniejszy niż na zdjęciach handlowych

[ktoś]

Witaj Aniu , pełne liliowce masz piękne , w ubiegłym roku kupiłam kilka , a i w tym juz takie pełne zamówiłam ,zaczynają mi się bardzo podobać .