Oleander pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.1

[Natka]

Witam
Jak w temacie. Do tej pory stoją w pomieszczeniu ale zrobiło się ciepło nie ma już mrozów więc pomyslałam że można by było je wystawić.
Pozdrawiam Natka

[calla70]

Ja nie ryzykowałabym myślę że jest jeszcze trochę za wcześnie Moje jeszcze stoja bezpiecznie wpiwnicy ostatecznie to dopiero początek marca

[ariel]

W dzień cieplutko, ale rano na trawie widać było gdzieniegdzie mróz. Jeszcze się wstrzymaj ;)

[dorela]

ja swojego wystawiam po przymrozkach.wstrzymaj sie jeszcze,po co żałować...

[Magdula141]

Ja już swoje wystawiłam.Jeżeli nie w nocy przymrozków to może stać na dworzu.Wytrzymuje nawet w temperaturze 0 stopniu.Pozdrawiam:*:*:*:*:

[Danio]

Nie ma się co spieszyć. Owszem, jesienią są przyzwyczajone do zmiennych warunków i mogą znieść znacznie więcej. Natomist wiosną są rozhartowane i bardziej wrażliwe.
Ja swoje wystawiam zazwyczaj na początku maja, a wnoszę do domu w połowie lub pod koniec października

[gebo13]

Witaj Natka Mój stoi od kilku dni w cieniu.
Nie wnosze na noc,bo cieżki
Mieszkam na śląsku.

[misia]

Witam,

Kupiłam sadzonkę oleandra, przez całe lato pięknie rósł. Ma już ok 120 cm.
Niestety od 2 tygodni zaczęły od spodu żółknąć liście.
Podlewam go regularnie.
Jak może być tego przyczyna?

Pozdrawiam
--
Misia

[Xa-b]

Oleandry przechodza już w stan spoczynku. Powinnać za jakieś dwa-trzy tygodnie wnieść go juz do średnio jasnego i chłodnego pomieszczenia. I wtedy też ograniczyć podlewanie. Moge dokladnie zapytać jak babcia sie nimi opiekuje, bo są pod jej pieczą

[Reposit-09]

Aniu, zapytaj proszę Babcię... Moj oleander też zaczął żółknąć od dołu. Najdziwniejsze jest jednak to, że zawiązał pąki kwiatowe... Czy poczekać aż zakwitnie przed przeniesieniem do domu?
pozdrawiam

[Xa-b]

No więc tak:
W pażdxierniku lub listopadzie (jeśli jest naprawdę ciepły) oleandry są przenoszone do w miarę jasnego i chłodnego pomieszczenia o temp około 18 stopni. Dokładnie sprawdzamy czy nie mają tarczników i zostawiamy je w spokoju do wiosny. W tym czasie podlewane są rzadko, raz w tygodniu, tak żeby ich nie zasuszyć. Oleandry traca wtedy wszystkie licie. Ponieważ częśc naszych ma ponad 2 metry są przycinane (robimy sadzonki) a dzięki temo latem zakwita 'kula' kwiatów. Można je formować, lepiej kwitną.
W lecie stoją w słonecznym miejscu na dworze i cały czas maja wodę w podstawkach
W tym roku mają owoce, ale zwykle kwiatostany są obcinane, bo owoce zawsze osłabiaja roślinę a i tak tego nie opłaca się siać
Owocki bardzo ładne i dekoracyjne jak zdążę to wstawię później zdjęcie. Póki co pada

[Reposit-09]

Uffff...... Czyli opadanie listków to jeszcze nie tragedia... Aniu, ja również dziękuję!

[x_B-a]

Ja też mam oleandra. Ma ok. 1,5 m. Dostałam go od znajomej. Po prostu tak się rozrósł, że chciała go wyrzucić. Do tej pory mi nie kwitł. Może dlatego, że mieszkałam w bloku i był przechowywany w cieple. Teraz mieszkam na wsi i oleander stoi na dworze. Zawiązał pąki i nic. Czy to normalne. Czy zakwitnie przed zimą?