Czy to jest udowodnioneCzarodziej_ pisze:Organizm oczyszcza się dwukrotnie dłużej niż się paliło
Jeżeli tak,to ja musiałabym żyć jeszcze 60 lat,a że jestem po pięćdziesiątce,to nawet nie mam co liczyć na oczyszczenie.
Czy to jest udowodnioneCzarodziej_ pisze:Organizm oczyszcza się dwukrotnie dłużej niż się paliło
Z pewnością, bo najważniejsza jest silna motywacja a wtedy sukces jest gwarantowanycoma95 pisze:Trzeci dzień nie palę.
Jest to już moja któraś z rzędu próba pozbycia się nałogu i powiem Wam że z poprzednich pamiętam jak strasznie się męczyłam i prawie cały czas miałam w głowie tylko papierochy.
Teraz jest inaczej.
Nadal chce mi się palić ale zamiast myśleć jak bardzo mi się chce - myślę że choćby nie wiem co to ja i tak nie zapalę.
Być może ta zmiana sposobu myślenia powoduje że jakoś mniej się teraz męczę i zaczynam wierzyć że tym razem się uda....
Mariola! Pozostaje mi tylko trzymać kciuki za Twoją silną wolę! Wierzę, że sie uda!coma95 pisze:Trzeci dzień nie palę.
Jest to już moja któraś z rzędu próba pozbycia się nałogu i powiem Wam że z poprzednich pamiętam jak strasznie się męczyłam i prawie cały czas miałam w głowie tylko papierochy.
Teraz jest inaczej.
Nadal chce mi się palić ale zamiast myśleć jak bardzo mi się chce - myślę że choćby nie wiem co to ja i tak nie zapalę.
Być może ta zmiana sposobu myślenia powoduje że jakoś mniej się teraz męczę i zaczynam wierzyć że tym razem się uda....
Ale przyzwyczajenie jest jednak drugą naturą człowieka.
Rano zrobiłam sobie kawę, zabrałam do swojego pokoju i .... zrobiłam miejsce na popielniczkę :P
Zapominam czasami że nie palę :P
a my nie musimy !!!!!!!!!mamba9991 pisze:W ogóle czemu, jak się wychodzi z domu jako NIEPALĄCA OSOBA, na ulicach widać tylko ludzi z fajką???????????? Jakiś radar się włącza i wyłapuje - ta pali, ten pali, nawet jak na złość jak wyłowię film dvd do oglądania na wieczór, to właśnie w nim palą