Wysiew nasion palm. Instrukcja.
- renek
- 50p
- Posty: 50
- Od: 18 lip 2007, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Waterlooville UK
Dziekuje, będę dokladnie przestrzegac Twoich zalecen i będę sie chwalic swoimi palemkami co jakis czas. :P
Jeszcze jedno pytanko czy z pozostalych nasionek jeszcze cos moze wyrosnac czy raczej dac sobie z nimi spokoj.Wiem, ze nornalnie to palmy kielkuja dluzej ale skoro to byly nasionka z jednego miejsca to moze powinny razem wykielkowac?
Jeszcze jedno pytanko czy z pozostalych nasionek jeszcze cos moze wyrosnac czy raczej dac sobie z nimi spokoj.Wiem, ze nornalnie to palmy kielkuja dluzej ale skoro to byly nasionka z jednego miejsca to moze powinny razem wykielkowac?
Pozdrawiam Renia
Sadzoneczki ładnie widzę wybiły po wysokości młodocianej kłodziny przypominają waszyngtonię australijską lub liwistonię ale to da sie określić dokładnie jak wybije pierwszy liść właściwy czyli za jakieś pół roku do roku w zależności od szybkości rozwoju Twoich sadzoneczek, można by jeszcze ewentualnie rozpoznać po nasionach ale to trochę trudniejsze no i potrzebna fotka.
witajcie dzisiaj postanowlem sprawdzic stan nasionek moich palm (brahea armata) poniewaz nie pokazywały oznak zycia i pomyslalem ze juz zgnily po 5 miesiacach lezac w ziemi i sie okazalo ze ...
byly w nienaruszonym stanie takie jakie wlozylem przed 5 miesiacami do doniczek i teraz rodzi sie pytanie dlaczego jeszcze nie pojawily sie żadne kielki przez taki okres czasu dodam ze jedno z nasionek dziwnie napecznialo czyszby chcialo cos wypuscic (a moze mi sie tak tylko wydaje) ?? co mam zrobic zeby to jakos szybciej puscily kielki ??
Ps prosze jeszcze o porady dotyczace w jakiej glebie maja byc te nasionka juz nie wiem w czym tkwi problem dodam ze temperatura byla zapweniona około 24 st C
byly w nienaruszonym stanie takie jakie wlozylem przed 5 miesiacami do doniczek i teraz rodzi sie pytanie dlaczego jeszcze nie pojawily sie żadne kielki przez taki okres czasu dodam ze jedno z nasionek dziwnie napecznialo czyszby chcialo cos wypuscic (a moze mi sie tak tylko wydaje) ?? co mam zrobic zeby to jakos szybciej puscily kielki ??
Ps prosze jeszcze o porady dotyczace w jakiej glebie maja byc te nasionka juz nie wiem w czym tkwi problem dodam ze temperatura byla zapweniona około 24 st C
Przemo mam do Ciebie pytanie, a nie chce zakladac nowego tematu. Otóż...
Zgrzeszyłem Odkrylem na moment jedna z 6 doniczek z nasionami palmy Królewskiej.
Zasiana i utrzymywana wedle Twoich wskazówek. Odgrzebałem troche ziemi i zobaczylem, ze nasiono jest upstrzone jakimis bialymi wypustkami. Czy to pleśń lub inne grzyby? Co teraz zrobić? wyciagnac? przesuszyc?
Prosze o pomoc.
Zgrzeszyłem Odkrylem na moment jedna z 6 doniczek z nasionami palmy Królewskiej.
Zasiana i utrzymywana wedle Twoich wskazówek. Odgrzebałem troche ziemi i zobaczylem, ze nasiono jest upstrzone jakimis bialymi wypustkami. Czy to pleśń lub inne grzyby? Co teraz zrobić? wyciagnac? przesuszyc?
Prosze o pomoc.
Temperatura otoczenia była 24 stopnie C - tak to zrozumiałem a powinna być przynajmniej 25-30 ale temp. ziemi nie otoczenia, ponadto za grzebanie w doniczkach dałbym po łapach cierpliwość to podstawa hodowli palm, to że nasiono napęczniało może świadczyć o tym że ma mu się na kiełkowanie, a co zrobić by to przyspieszyć tylko temp odpowiednia i warunki mikroklimatyczne mogą na to wpłynąć więc trzeba je zapewnić.rydz_x pisze:witajcie dzisiaj postanowlem sprawdzic stan nasionek moich palm (brahea armata) poniewaz nie pokazywały oznak zycia i pomyslalem ze już zgnily po 5 miesiacach lezac w ziemi i się okazalo ze ...
byly w nienaruszonym stanie takie jakie wlozylem przed 5 miesiacami do doniczek i teraz rodzi się pytanie dlaczego jeszcze nie pojawily się żadne kielki przez taki okres czasu dodam ze jedno z nasionek dziwnie napecznialo czyszby chcialo cos wypuscic (a moze mi się tak tylko wydaje) ?? co mam zrobic zeby to jakos szybciej puscily kielki ??
Ps prosze jeszcze o porady dotyczace w jakiej glebie maja być te nasionka już nie wiem w czym tkwi problem dodam ze temperatura byla zapweniona około 24 st C
To zależy może to być pleśń lub grzyby ewentualnie kiełek jeśli jest jeden a całe nasiono nie jest lekko oślizłe poprzez to i nie wydaje zapachu zgnilizny, jeśli to pleśń lub grzyb to nasiona już nie uratujesz jest do wyrzucenia - a co to spowodowało zbyt niska temp. ziemi nic innego(jeśli wszystko było dalej z mikroklimatem jak opisywałem) Opisz to dokładniej lub pokaż zdjęcieikolak pisze:Przemo mam do Ciebie pytanie, a nie chce zakladac nowego tematu. Otóż...
Zgrzeszyłem Odkrylem na moment jedna z 6 doniczek z nasionami palmy Królewskiej.
Zasiana i utrzymywana wedle Twoich wskazówek. Odgrzebałem troche ziemi i zobaczylem, ze nasiono jest upstrzone jakimis bialymi wypustkami. Czy to pleśń lub inne grzyby? Co teraz zrobić? wyciagnac? przesuszyc?
Prosze o pomoc.
Należy utrzymać odpowiedni mikroklimat i temp. ziemi wtedy nasiona nie będą gniły tylko kiełkowały.Patryk pisze:Co może być tego powodem i jak temu zapobiegać
W domu bardzo prosty sposób latem, południowy parapet a od jesieni tylna część lodówki gdzie jest odprowadzenie ciepła (do momentu wybicia kiełków z nasion potem na południowy parapet), temp. do kiełkowania powinna być 25-30 stopni ale i w niższych temp. palmy kiełkują to zależy też od gatunku.
- myszorek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1321
- Od: 5 cze 2007, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kiełczów
Palma butelkowa - czy warto kupić nasiona?
Witajcie
Na allegro znalazłam nasiona palmy butelkowej
Jak na nasionka to przyznam,że są trochę drogie. Stąd moje pytanie, czy opłaca się je zakupić?
Poza tym chciałabym się dowiedzieć czy ktoś z Was miał już jakieś doświadczenie z taką palmą, bo na zdjęciu wygląda szalenie efektownie
Pozdrawiam
Ola
Na allegro znalazłam nasiona palmy butelkowej
Jak na nasionka to przyznam,że są trochę drogie. Stąd moje pytanie, czy opłaca się je zakupić?
Poza tym chciałabym się dowiedzieć czy ktoś z Was miał już jakieś doświadczenie z taką palmą, bo na zdjęciu wygląda szalenie efektownie
Pozdrawiam
Ola