Kocham Ogród - Gencjana

[X_r-o]

Na dworze szaro, buro i ponuro, a u Ciebie tak kolorowo Nie mogę napatrzec się na te rododendrony.

[Gencjana]

Cieszę się, że doceniacie moją pracę. Naprawdę nie spodziewałam się takiego odzewu i spotkania takich fantastycznych
osób. Sami macie takie piękne ogrody i roślinki.
Olu,niestety nie należą się gratulacje. Brawa dla Niewidzialnej Rączki.
Pomocnik rwie się do wyrywania "kwastów", budzi nadzieję.
Maju,w Raju nie pracowali tak ciężko, jak my.
Lisso, no rośnie tu sporo, różne takie, A jakeś z Wrocka, to pewnie sama zobaczysz.
Roma,dzięki,trochę lat minęło. Ogród ciągłe przerabiam, ku częściowemu zadowoleniu.
Aniu DS,dziękuję.
Kasiu, jedną z cnót ogrodnika jest cierpliwość.
Dzidziustaram się ,]
a Pawłainformuję ,że za oknem bardzo biało, a na tym tle dereń biały, żeby go było
widać zrobił się czerwony

[agrazka]

I mnie tu przygnało, w i t a m , nie wiem nawet co mam napisać, bardzo kolorowy, zadbany ogród, dech mi zaparło i bardzo miło się ogląda takie zakątki w ten zimowy wieczór

[marzenaF]

Witam kolejna Wrocławiankę Piękny kipiący kolorami ogród tylko pozazdrościć.Azalie oj zaczynam sie nakręcać na zakupy

[Gencjana]

Ostrożnie z milinem!
Odwiedzając Wasze ogrody, widziałam piękne miliny. Chcę Was ostrzec przed tym podstępnym...
Ileś lat temu zakończyła życie, bardzo owocne, morela. Pomyśleliśmy, że pień z potężnymi 3 konarami obsadzimy pnączami.
Milin rósł szybko i chętnie, kwitł wspaniale przez kilka ładnych lat.
Przed dwoma laty ten pień jakoś dziwnie się pochylił i popchnięty - przewrócił.
Milin z żalem został wykopany. I zaczęła się okrutna zemsta.
Od 2 lat na trawniku,do kilkunastu metrów odległości od jego miejsca, pojawiają się niemal bez przerwy setki (dosłownie) odrostów, które nożem wydłubuję, bo nie widzę innego sposobu.
A więc żeby nie wiem co, nie wykopujcie. Niech rośnie do końca świata.

[Margo2]

Aniu nie przychodziły mi powiadomienia od Ciebie, a tu tyle się dzieje. Już nie mogę doczekać się wiosny, że by zobaczyć ogród w pełnej krasie. Chciałam zapytać o roślinkę schowana za Conicą.

[Lady-r]

A ja podziwiam tego świerczka. Czy to odmiana Daisy White? Mam podobnego, ale objadły mi go przędziorki. Twój jest taki zdrowy, czy go opryskujesz?

[Margo2]

Toż ja mówię właśnie o nim. Teraz już wiem, że to Świerk biały Conika to chyba też Świerk biały tylko inna odmiana. A teraz pytanie o roślinkę za nim. Co to jest?

[AAleksandra]

Aniu, a może ten odrastający milin potraktuj randapem ?

[marzenaF]

Bardzo dziwne myslałam ,że tylko sumaki tak się mszczą na biednych ogrodnikach Czyli z milinem postepujemy tak: sadzimy i zostawiamy w spokoju, i nie przesadzamy? Bo ja mam obiecana sadzonkę od cioci i na wiosne chciałam terrorystę zadomowić w moim ogrodzie

[Zabeczka101059]

Miłego dnia

Ja też jestem posiadaczka milina
ale
mam go około 10 lat i nie zauważyłam aby był ekspansywny
wrecz przeciwnie ledwo udało mi sie znaleść odkład dla koleżanki
przy ty jeszcze go rozkopałam i podzieliłam
mam w dwóch miejscach i nie widzę aby puszczał odrosty
i mam nadzieje, że tak pozostanie
może są różne gatunki
i może ktoś jeszcze sie na ten temat wypowie

[Gencjana]

Za Daisy White ( nie pryskałam, w 1 roku nie przebarwił się) po prawej cis a po lewej świerk conika,kilkunastoletni.

Milin puszcza odrosty dopiero po ścięciu i wykarczowaniu (srednica ok. 1m). Nie mogę roundapem, bo zniszczę
trawnik. Nie żartowałam, pisząc o setkach, pierwszy to by ł gęsty las, na tym trawniku na zdjęciu.,z 16 .02

[Margo2]

Aniu (Czy tak naprawdę masz na imię czy A-na jest skrótem od innego imienia?), ale mi chodziło o bylinkę za Daisy. A co do trawnika i randapu to zniszczysz tylko ten skrawek, który spryskasz, a on i tak szybo powinien zarosnąć albo można dosiać. Chyba lepsze to niż coroczne męczarnie z wygrzebywaniem milinu.

Miłego weekendu Gosia