
Cięcie winorośli cz. 1
-
- ---
- Posty: 448
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Winogrono winorośl - cięcie
I umnie cięcia będzie sporo, ale jestem zmuszony zaczekać. 60 cm. pierzynka śniegowa otula krzewy. 

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 5 mar 2009, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Winogrono winorośl - cięcie
Witam serdecznie
Gdzieś w tamtym roku poczytałam, że winogrona przycina się w lutym a że temp. w dzień od kilku dni są powyżej zera to tak zrobiłam ale im więcej czytam to mam obawy że to był błąd. Mam dość stare winogrona i mają dużo części zdrewniałych i łuszczących się a po moim cięciu w sumie pozostały głównie te, zdrewniałe gałązki z tamtego roku są słabe i strasznie gęste więc dużo ich wyciełam. Jako początkujący działkowiec troszkę się już w tym pogubiłam mam nadzieję że zjemy winogrona w tym roku
Proszę o pomoc.
Gdzieś w tamtym roku poczytałam, że winogrona przycina się w lutym a że temp. w dzień od kilku dni są powyżej zera to tak zrobiłam ale im więcej czytam to mam obawy że to był błąd. Mam dość stare winogrona i mają dużo części zdrewniałych i łuszczących się a po moim cięciu w sumie pozostały głównie te, zdrewniałe gałązki z tamtego roku są słabe i strasznie gęste więc dużo ich wyciełam. Jako początkujący działkowiec troszkę się już w tym pogubiłam mam nadzieję że zjemy winogrona w tym roku

-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Winogrono winorośl - cięcie
selin jako,że już przycięte to tylko czekać wiosny.Miejmy nadzieję,że nie za mocno. Stare trzeba korygować silniej).Zaniedbania sprzed kilku lat trzeba nadrabiać,oczywiście nie na raz wszystko(przynajmniej ja tak uważam)jak dużo cięcia podzielić to na dwa sezony.
Ja też tam nie jestem specjalistą,tnę jak umiem i nie narzekam na efekty.
Tnę od początku grudnia(nawet do marca ale wtedy płacze-to przy dużych ubytkach soku może być źle dla dalszej egzystencji winorośli.).Także po kilku latach obserwacji i praktyki-grudzień do końcówki lutego.Mój już przycięty prawie w 100%.Pobiorę jeszcze w poniedziałek sadzonki i dam mu spokój.
Młodą winorośl tnę po trzecim roku po posadzeniu.
Winorośl owocuje na latoroślach, które wyrosły na pędach jednorocznych,czyli jak przycięłaś nieżle to będziesz mieć zawalisko owoców.Ja tak miałem.Pomi9mo corocznego cięcia delikatniejszego w tamtym roku zdecydowałem się na silne cięcie(też się bałem),ale efekty było widać w sezonie.Krzew prześwietlony.luźny,nic się nie krzyżuje ,nie za gęsty.Owoców było 2 razy tyle co normalnie.Odpadów po cięciu było 4 taczki.
Także nie przejmuj się-będzie dobrze.
Ja też tam nie jestem specjalistą,tnę jak umiem i nie narzekam na efekty.
Tnę od początku grudnia(nawet do marca ale wtedy płacze-to przy dużych ubytkach soku może być źle dla dalszej egzystencji winorośli.).Także po kilku latach obserwacji i praktyki-grudzień do końcówki lutego.Mój już przycięty prawie w 100%.Pobiorę jeszcze w poniedziałek sadzonki i dam mu spokój.
Młodą winorośl tnę po trzecim roku po posadzeniu.
Winorośl owocuje na latoroślach, które wyrosły na pędach jednorocznych,czyli jak przycięłaś nieżle to będziesz mieć zawalisko owoców.Ja tak miałem.Pomi9mo corocznego cięcia delikatniejszego w tamtym roku zdecydowałem się na silne cięcie(też się bałem),ale efekty było widać w sezonie.Krzew prześwietlony.luźny,nic się nie krzyżuje ,nie za gęsty.Owoców było 2 razy tyle co normalnie.Odpadów po cięciu było 4 taczki.
Także nie przejmuj się-będzie dobrze.

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Winogrono winorośl - cięcie
Jeżeli zostały jakies oczka-pączki to owocowanie będzie.
Jeżeli zostały tylko stare łozy bez oczek to krzew gdzieś odbije z oczek śpiących ale owocowania w tym roku nie będzie tylko w przyszłym.
Owoconośne są gałązki wyrosłe w tamtym roku,poznać ich możemy po obecnych na nich oczkach.
Jeżeli gałązki-łozy były słabe to należało ich skrócić do około 4-5 oczek licząc od nasady tej łozy( to tak w wielkim skrócie),jeżeli zostało np. 3 to też może być owocowanie.
Można tak policzyć:3 oczka x 2-3 grona z każdego oczka=6-9 gron z tej łozy.Pierwsze oczko nie zawsze jest płodne,zależy od odmiany.
To że łuszczą się pnie to cecha gatunkowa odmiany.
Jeżeli zostały tylko stare łozy bez oczek to krzew gdzieś odbije z oczek śpiących ale owocowania w tym roku nie będzie tylko w przyszłym.
Owoconośne są gałązki wyrosłe w tamtym roku,poznać ich możemy po obecnych na nich oczkach.
Jeżeli gałązki-łozy były słabe to należało ich skrócić do około 4-5 oczek licząc od nasady tej łozy( to tak w wielkim skrócie),jeżeli zostało np. 3 to też może być owocowanie.

Można tak policzyć:3 oczka x 2-3 grona z każdego oczka=6-9 gron z tej łozy.Pierwsze oczko nie zawsze jest płodne,zależy od odmiany.
To że łuszczą się pnie to cecha gatunkowa odmiany.
-
- ---
- Posty: 448
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Winogrono winorośl - cięcie
Jedną z form prowadzenia winorośli jak na zdjęciu jest:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3c2 ... ccf59.html
i nikt się nie przejmuje, że 40 patyków leży koło krzewu.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3c2 ... ccf59.html
i nikt się nie przejmuje, że 40 patyków leży koło krzewu.

- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5443
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Winogrono winorośl - cięcie
Ja przycięłam na jesieni (krzewy okrywane). Ewentualne poprawki po majowych przymrozkach. Tnę raczej silnie.
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Winogrono winorośl - cięcie
Dominika tniesz jeszcze w maju 

- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winogrono winorośl - cięcie
w maju i czerwcu...
w maju Dominika pisze że usuwa zmarznięte
... a w czerwcu można ciąć latorośla na których nie ma zawiązków i zostawiać tylko owoconośne i można a na niektórych odmianach nawet trzeba przerzedzać kwiatostany aby nie przeciążyć krzewu (lepsze dojrzewanie, ładniejsze i smaczniejsze owoce itp.)
w maju Dominika pisze że usuwa zmarznięte
... a w czerwcu można ciąć latorośla na których nie ma zawiązków i zostawiać tylko owoconośne i można a na niektórych odmianach nawet trzeba przerzedzać kwiatostany aby nie przeciążyć krzewu (lepsze dojrzewanie, ładniejsze i smaczniejsze owoce itp.)
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5443
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Winogrono winorośl - cięcie
No nie do końca, bo u mnie młode krzewy, to na niektórych musiałabym wszystko usuwać
Ale robię tak - część przycinałam w lutym/marcu (bez sensu, płaczą rozpaczliwie, nawet, jeśli cięcie było wcześniej i wydaje się, że wyschły). Mam tendencje nowicjusza
Czyli zostawiam za dużo, na wszelki wypadek, wiecie
Teraz cięłam już przed okryciem na zimę. Jak okazuje się, że wszystko rusza, na cięcie jest za późno (dopiero by ryczały), więc spokojnie czekam aż trochę podrosną, akurat zbiega się to z przymrozkami, i koniec maja/pocz. czerwca tnę sobie spokojnie i zostawiam tylko to, co chcę zostawić. Płaczu nie ma, lub jest minimalny. Nie ma to wpływu na rozwój krzewu, bo jest to w sumie początek wzrostu.
Teraz, ponieważ niektóre krzewy będą miały 3 rok, będę wycinać to co zbędne (latorośle bez kwiatostanów). Oczywiście nie będę przeciążać (znaczy postaram się
).

Ale robię tak - część przycinałam w lutym/marcu (bez sensu, płaczą rozpaczliwie, nawet, jeśli cięcie było wcześniej i wydaje się, że wyschły). Mam tendencje nowicjusza


Teraz, ponieważ niektóre krzewy będą miały 3 rok, będę wycinać to co zbędne (latorośle bez kwiatostanów). Oczywiście nie będę przeciążać (znaczy postaram się

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 5 mar 2009, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Winogrono winorośl - cięcie
Dziękuję za odpowiedzi
Może jednak niebędzie tak źle z moimi winogronkami zrobię dziś zdjęcie i zobaczę czy ktoś mi wklei
hihi. Ale że niedokończyłam pracy to góra winogron jest zarośnięta jak była więc może zjemy w tym roku winogronka
Ale człowiek uczy się na błędach 

Może jednak niebędzie tak źle z moimi winogronkami zrobię dziś zdjęcie i zobaczę czy ktoś mi wklei



-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 5 mar 2009, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Winogrono winorośl - cięcie



-
- ---
- Posty: 448
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Winogrono winorośl - cięcie
selin pisze: Proszę o radę co tu można jeszcze powycinać a co koniecznie zostwić
Krzew po prawej stronie wygląda, jakby przez sieczkarnie przeleciał.

Winorośl owocuje na ubiegłorocznych łozach, a tu widzę wszystkie wycięte.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 5 mar 2009, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Winogrono winorośl - cięcie
Jeżeli chodzi o zdjęcie powyżej odpowiedzi to ten krzew po prawej stronie ma dużo gałązek nawet bardzo tylko nie widać ich bo są cenkie akurat za niego się niezdążyłam wziąźć z zapałem po całej zimie tęsknoty za działką. Właśnie tak wyglądają te winogrona dużo zdrewniałych starych gałęzi a te nowe są krutkie i cieniutki 3/4 winogrona to stare gałęzie. Ale niepowiem na jesień wiader a wiader winogron było tylko miały mało słońca w tym buszu. A teraz zobaczymy może listeczki same będę miała hi hi
ale może niebędzie tak źle.
