W.o...Psach - 3cz.(07.05-07.10)
- iwika
- 500p
- Posty: 673
- Od: 17 paź 2006, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śl
- Kontakt:
Ja stosuje obroże, kompie psa co 2 miesiące ( ponoć pchły nie idą do czystej sierści).Noe pisze:Mam pytanie w jaki sposób walczycie z pchłami na swoich czworomogach, bo ja stosuję obroże, puder i nie mogę się ich pozbyć?
Może twój problem to nie same pchły na psie, tylko jego koledzy np.koty, inne psy które przechodzą koło obejścia, koc na którym śpi-siedlisko pchłów.
A jak pies ma pchły to ma na bank i robaki( tak mi powiedział wet.), więc po odpchleniu nie obejdzie się bez odrobaczenia
Iwona i Lhasa Apso
Mój prawie ogród - Iwika
Mój prawie ogród - Iwika
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
U mnie nie występuje problem pchły nigdy go nie było.
Reda nigdy nie była kąpana ale systematycznie pływa w dużych zbiornikach wodnych (stawach) i myślę,że to ją chroni przed tymi pasożytami.
Średnio 2 razy w tygodniu ,zimą rzadziej z powodu ewentualnych mrozów.
Jeśli wytarza się w łajnie w drodze powrotnej do domu,co też się niestety zdarza --- bierze jedynie chłodny ale obfity prysznic z czystej wody.
Reda nigdy nie była kąpana ale systematycznie pływa w dużych zbiornikach wodnych (stawach) i myślę,że to ją chroni przed tymi pasożytami.
Średnio 2 razy w tygodniu ,zimą rzadziej z powodu ewentualnych mrozów.
Jeśli wytarza się w łajnie w drodze powrotnej do domu,co też się niestety zdarza --- bierze jedynie chłodny ale obfity prysznic z czystej wody.