
Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
Re: Przelana juka !!
Moim zdaniem wykonałeś wszystko świetnie, co do węgla a dokładniej miału z węgla drzewnego lub zwykła tabletka węgla lekarskiego, można dodać ale nie jest to konieczne, ja nigdy praktycznie nie stosowałem, zawsze ukorzeniałem juki w czystej kranówce zmieniając wodę tylko co tydzień na świeżą. Co do podlewania obecnie posadzonych juk uważam że jak przeschnie swobodnie ziemia możesz sobie niewielkimi dawkami co dwa tygodnie podlewać tak by ziemię nawilżyć ale nie zrobić z niej błota. Jak zaczną wybijać młode rozety wtedy zaczniesz sobie regularne podlewanie i zasilanie. 

Re: Przelana juka !!
Cześć.
Myślałem, że jeszcze sporo czasu minie zanim napisze o jakichkolwiek zmianach. Zdziwiłem się strasznie jak po nie całym tygodniu w rozetach wyszły pierwsze korzenie, nie w każdej większość zaczęła gnić.
Te co mocno zgniły wywaliłem, te co lekko to odciąłem zgniliznę, nożykiem zeskrobałem trochę węgla drzewnego do wody ze słoikiem i z powrotem włożyłem do wody.
Jedna miała korzeń tak na 1 cm, ale od spodu korzeń gnił, odkroiłem zgniliznę i rozetę włożyłem do doniczki z ziemią, może przetrwa.
Pieniek bez zmian mokry, korzeni nie widać, ale zgnilizny także nie.
Tak wyglądają trzy które się ukorzeniły.



Reszta tutaj:
http://wicio.eu/jukka/pierwsze_korzenie/
Wkładać je już do ziemi ? Jeżeli tak to najlepiej do jakiej doniczki ? wystarczy na początek taka o średnicy około 10-11 cm ? mam takich parę plastikowych, brązowych, zwykłych.
Myślałem, że jeszcze sporo czasu minie zanim napisze o jakichkolwiek zmianach. Zdziwiłem się strasznie jak po nie całym tygodniu w rozetach wyszły pierwsze korzenie, nie w każdej większość zaczęła gnić.
Te co mocno zgniły wywaliłem, te co lekko to odciąłem zgniliznę, nożykiem zeskrobałem trochę węgla drzewnego do wody ze słoikiem i z powrotem włożyłem do wody.
Jedna miała korzeń tak na 1 cm, ale od spodu korzeń gnił, odkroiłem zgniliznę i rozetę włożyłem do doniczki z ziemią, może przetrwa.
Pieniek bez zmian mokry, korzeni nie widać, ale zgnilizny także nie.
Tak wyglądają trzy które się ukorzeniły.
Reszta tutaj:
http://wicio.eu/jukka/pierwsze_korzenie/
Wkładać je już do ziemi ? Jeżeli tak to najlepiej do jakiej doniczki ? wystarczy na początek taka o średnicy około 10-11 cm ? mam takich parę plastikowych, brązowych, zwykłych.
Re: Przelana juka !!
Możesz sadzić, tego rozmiaru doniczki będą idealne na początek. 

Re: Przelana juka !!
Dziękuje jak zawsze za szybką odpowiedzCzarodziej_ pisze:Możesz sadzić, tego rozmiaru doniczki będą idealne na początek.

Jutro zasadzę

-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 24 sie 2009, o 16:05
- Lokalizacja: Polska
Re: Dorosła Juka-problem
Witam. Odnośnie mojej dorosłej juki -co prawda od temtego czasu wypuściła z 4-5 liści ale pojawił się problem z glebą który teraz zauważyłem-z tego co wyczytałem to gleba juki w zimie powinna być przeschnięta więc podlewałem ją co tydzień-gleba to z tego co pamiętam ziemia uniwersalna wraz z żwirem i na dole dobra warstwa drenażu ze żwiry i cegły. Problem polega na tym że cała gleba przeschła tak bardzo że w ogóle teraz nie chce chłonąć wody- podlałem ją i patrzę się że tylko 1 cm warstwa nasiąkła-przekopałem głębiej a tam sucho jak pieprz- woda po prostu nie chce iść głębiej. Większość wody spłynęła po wewnętrznej ściance doniczki na podstawkę (na podstawce znajduje się woda). Nie wiem co teraz z tym zrobić- okazuje się że cały czas miałem suchą glebę a woda spływała bokiem. Nie chce by mi korzenie uschły. Pomóżcie proszę
Re: Dorosła Juka-problem
Weź kawałek bambusa, łyżkę, cokolwiek i lekko porozbijaj skorupę, jeżeli wytworzyła się na powierzchni.
Przy samym pniu nie dziab, bo tam na pewno jest dużo korzeni.
Lej wodę powoli w miejscach, gdzie nie widzisz spękań ziemi lub przy pniu.
Małymi porcjami, stopniowo zwilżając ziemię.
Przyda się drugi podstawek.
Gdy woda przeleci na podstawek przenieś doniczkę do drugiego i wykorzystaj wodę, która przeleciała.
Pozwoli to też określić ile wody ziemia przyjęła.
(załóżmy, że zaczynasz z 1-litrowym słoikiem wody lub dwoma).
Po kilku takich operacjach woda powinna stopniowo pozostawać w ziemi.
Przy samym pniu nie dziab, bo tam na pewno jest dużo korzeni.
Lej wodę powoli w miejscach, gdzie nie widzisz spękań ziemi lub przy pniu.
Małymi porcjami, stopniowo zwilżając ziemię.
Przyda się drugi podstawek.
Gdy woda przeleci na podstawek przenieś doniczkę do drugiego i wykorzystaj wodę, która przeleciała.
Pozwoli to też określić ile wody ziemia przyjęła.
(załóżmy, że zaczynasz z 1-litrowym słoikiem wody lub dwoma).
Po kilku takich operacjach woda powinna stopniowo pozostawać w ziemi.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12857
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Dorosła Juka-problem
Jeszcze prostszy sposób , jeśli roślina nie jest ogromnych rozmiarów możesz całą doniczkę zamoczyć na 3 godziny w pojemniku z wodą ...
Re: Dorosła Juka-problem
Zależy jaką ma ziemię i doniczkę
Jeżeli niezbyt przepuszczalną w dużej donicy to ziemia tak napije się wody, że przez długi czas nie przeschnie.
Ale oczywiście jest to dobry sposób ;)
Jeżeli niezbyt przepuszczalną w dużej donicy to ziemia tak napije się wody, że przez długi czas nie przeschnie.
Ale oczywiście jest to dobry sposób ;)
co zaszkodzilo dużej juce?
Mam wielki problem mam jukę ok 2m wys.od 2 tyg.zauważyłam ,ze dole liście bardzo zaczęły zwisać dołu,
a teraz od 3dni tak jakby się juka złamała w połowie po prostu się kładzie,myślałam ,że mam za gorąco (stała od kilku lat niedaleko kaloryfera,wczoraj ją przestawiłam ,i oparłam o regał,aby się nie złamała,cały pień jest twardy,liście sztywne,ale mam wrażenie ,że ona ginie
codziennie chodzi nawilżacz,tydzień temu podlałam odżywką do kwiatów zielonych (zgodnie z opisem)raczej jej nie przelałam.
Proszę o pomoc w uratowaniu mojej juki (jestem z nią bardzo związana emocjonalnie )
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/013 ... 098c7.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f9f ... 50ac8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05d ... ccc4c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9cc ... ab8d4.html
Zauważyłam też że coś się dzieje z draceną
czy to jakaś ogólna choroba moich kwiatów
boję się bo mam wszystkich ok. 30 szt
proszę pomóżcie !
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a34 ... 19933.html
a teraz od 3dni tak jakby się juka złamała w połowie po prostu się kładzie,myślałam ,że mam za gorąco (stała od kilku lat niedaleko kaloryfera,wczoraj ją przestawiłam ,i oparłam o regał,aby się nie złamała,cały pień jest twardy,liście sztywne,ale mam wrażenie ,że ona ginie
codziennie chodzi nawilżacz,tydzień temu podlałam odżywką do kwiatów zielonych (zgodnie z opisem)raczej jej nie przelałam.
Proszę o pomoc w uratowaniu mojej juki (jestem z nią bardzo związana emocjonalnie )
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/013 ... 098c7.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f9f ... 50ac8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05d ... ccc4c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9cc ... ab8d4.html
Zauważyłam też że coś się dzieje z draceną
czy to jakaś ogólna choroba moich kwiatów
boję się bo mam wszystkich ok. 30 szt
proszę pomóżcie !
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a34 ... 19933.html
Pozdrawiam
Wanda
Wanda
Re: co zaszkodzilo dużej juce?
Za mało wody, moim zdaniem.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12857
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: co zaszkodzilo dużej juce?
Weź też pod uwagę jaki jest ciężar górnej częsci rośliny, a jaki pień może nie wytrzymała ciężaru, ewentualnie jak podlewasz? widzę na zdjęciach brązowe plamy to może być albo zasuszenie albo choroba wirusowa.
Re: co zaszkodzilo dużej juce?
Zarówno juka jak i dracena dostają mało wody jak napisał Andres74, juka moim zdaniem kwalifikuje się tylko i wyłącznie do odmłodzenia. Dobrze by było byś pokazała też w jakich dużych doniczkach rosną (wraz z widokiem na ziemię), kiedy były przesadzane, jaką wodą podlewasz i jakie mają stanowisko. 

Re: co zaszkodzilo dużej juce?
Dziękuję za odp.i cieszę się ,że przyczyną może być za skąpe podlewanie,i z tym się zgodzę
,ponieważ wydawało mnie się ,że lepiej skąpo wody niż przelanie,w mieszkaniu jest b.gorąco.
z odmłodzeniem chyba nie dam rady juka jest bardzo duża.
zdjęcia donicy z ziemią zrobię wieczorem .

z odmłodzeniem chyba nie dam rady juka jest bardzo duża.
zdjęcia donicy z ziemią zrobię wieczorem .
Pozdrawiam
Wanda
Wanda
Re: co zaszkodzilo dużej juce?
Powinna sama się podnieść.
Jeżeli nie to oprzyj tę pochyloną część o jakiś mebel, ścianę, itp, na 2-3 dni (byle bez gwałtownego wyginania)
Jeżeli nie to oprzyj tę pochyloną część o jakiś mebel, ścianę, itp, na 2-3 dni (byle bez gwałtownego wyginania)
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12857
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: co zaszkodzilo dużej juce?
Odmłodzenie jest bardzo proste tak wygląda dzisiaj moja yuka ucięta we wrześniu, ma już ładne odrosty a pióropusz zasadziłam razem z innymi uciętymi z innej yuki prosto do ziemi bo raczej rzadko ukorzeniam w wodzie

moja druga Yukka też ucięta jeden z trzech najwyższych pióropuszy


moja druga Yukka też ucięta jeden z trzech najwyższych pióropuszy
