Czarna lista - niewdzięczne i paskudne hosty
Re: Czarna lista - niewdzięczne i paskudne hosty
To się zgadza, u mnie też początkowo przez jakieś trzy lata rosła jak na drożdżach. Tak jak inne z tego miejsca. Dopiero w trzecim - czwartym roku zaczęły marnieć. Zastanawiające jest,że właśnie akurat te od Jana:(
Re: Czarna lista - niewdzięczne i paskudne hosty
Może znawcy od chorób roślin potrafiliby określić tę chorobę ? Może ona nie jest przypisana wyłącznie hostom ?Tomasz II pisze:... po dotknięciu listki łatwo kruszeją. Korzenie robią się grube, jakby skumulowały substancje zapasowe, nie wychodzą z nich żadne nowe przerosty i nie ma włośników ...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1192
- Od: 18 kwie 2007, o 10:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Czarna lista - niewdzięczne i paskudne hosty
muchazezlotym pisze:Piękne!!!!
Zazdroszczę Ci Gosiu, że byłaś tam osobiście i na własne oczy widziałaś te cuda. No i mogłaś do woli wybierac, przebierać.... ach!!!
O rany a ja jak patrzę na te zdjęcia to już się cieszę na tegoroczne moje odwiedziny - co prawda u Fransena a nie u Jana ale spodziewam się podobnego "raju".
- zanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 24 maja 2008, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czarna lista - niewdzięczne i paskudne hosty
Słuchajcie, a może to jakieś nicienie? Pisałeś Tomaszu o pogrubieniu korzeni i braku włośników...Pola42 pisze:Może znawcy od chorób roślin potrafiliby określić tę chorobę ? Może ona nie jest przypisana wyłącznie hostom ?Tomasz II pisze:... po dotknięciu listki łatwo kruszeją. Korzenie robią się grube, jakby skumulowały substancje zapasowe, nie wychodzą z nich żadne nowe przerosty i nie ma włośników ...
Ktoś się zna na nicieniach?
Re: Czarna lista - niewdzięczne i paskudne hosty
Ale nicienie nie zniszczą host:( Ich żerowanie objawia się lekkim gniciem liści.
Temat nam zupełnie zszedł i to chyba przeze mnie.
Wracamy więc:
BIG MAMA - powolnica przeokrutna.
Amber Maiden - oporna, bardzo powolna, nie mnoży się od czterech lat, jeden odrost ;(
Fair Maiden - jak wyżej, choć nieco szybsza
och i oczywiście MORNING LIGHT- porażka, nie przybiera na wielkości i mnogości od wielu lat, biel w środku bardzo podatny na przegniwanie.
Zgodnie z prośbą Sylwka (chopak ma racje) dopisuje komentarzek.
Temat nam zupełnie zszedł i to chyba przeze mnie.
Wracamy więc:
BIG MAMA - powolnica przeokrutna.
Amber Maiden - oporna, bardzo powolna, nie mnoży się od czterech lat, jeden odrost ;(
Fair Maiden - jak wyżej, choć nieco szybsza
och i oczywiście MORNING LIGHT- porażka, nie przybiera na wielkości i mnogości od wielu lat, biel w środku bardzo podatny na przegniwanie.
Zgodnie z prośbą Sylwka (chopak ma racje) dopisuje komentarzek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1192
- Od: 18 kwie 2007, o 10:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Czarna lista - niewdzięczne i paskudne hosty
Uważam ten wątek za bardzo ciekawy i przydatny. Nie mam doświadczenia z hostami (z resztą generalnie nie mam doświadczenia ogrodniczego) i informacje o hostach, które sprawiają kłopoty mogą się takim jak ja przydać przed wyborem odmian do zakupu. Ale bardzo fajnie by było gdyby przy wymienionej odmianie choć krótkim zdaniem napisać dlaczego jest "be" (nie rośnie, podatna na choroby, wygląda gorzej niż się oczekiwało itp) tak jak jest to napisane w kilku wypowiedziach. Bo sama uwaga typu "do niczego", "zawodzi" itp niewiele nam, początkującym mówi.
Pozdrawiam i nadal będę śledził ten wątek przed wiosennymi zakupami
Pozdrawiam i nadal będę śledził ten wątek przed wiosennymi zakupami
Re: Czarna lista - niewdzięczne i paskudne hosty
Muszę przyznać, że po zastanowieniu muszę tu jednak napisać krótko o dwóch hostach .
Przepięknie się prezentują wiosną , ale potem , z upływem czasu wprost fatalnie wyglądają .Piszę tu o Carnival i Knockout.
Może macie inne doświadczenia z tymi hostami, ale dla mnie są atrakcyjne tylko przez około 2 miesiące. Potem, kiedy inne nabierają rozpędu, rosną i pięknieją , one zamieniają się w jakieś upiorne szpetoty.
Przepięknie się prezentują wiosną , ale potem , z upływem czasu wprost fatalnie wyglądają .Piszę tu o Carnival i Knockout.
Może macie inne doświadczenia z tymi hostami, ale dla mnie są atrakcyjne tylko przez około 2 miesiące. Potem, kiedy inne nabierają rozpędu, rosną i pięknieją , one zamieniają się w jakieś upiorne szpetoty.
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Czarna lista - niewdzięczne i paskudne hosty
Carniwal ma liście prawie cienkie i tak delikatne jak sałata. Co gorsze podobnie jak sałata jest uwielbiana wręcz przez ślimaki i prosionki, a gdy narażona jest na większe nasłonecznienie przypala się, a kolor żółty robi się biały (wręcz przeźroczysty). Największe szkody robią jej malutkie ślimaki wielkości "przecinka" z którymi na prawdę jest trudno walczyć. U mnie na stanowisku (jasny cień jedynie z promieniami wschodzącego słońca) do wrześnie wygląda całkiem dobrze - nie licząc dziurek w liściach po uczcie ślimaków.
Reasumując - są problemy, ale jak dla mnie hosta ta jest warta tego aby mieć ją w swojej kolekcji.
Początek maja:
Maj i pierwsze objawy uczty ślimaków:
Koniec maja:
Koniec czerwca:
Lipiec:
Koniec października - w tym czasie już wszystkie hosty miały dość tego sezonu
Reasumując - są problemy, ale jak dla mnie hosta ta jest warta tego aby mieć ją w swojej kolekcji.
Początek maja:
Maj i pierwsze objawy uczty ślimaków:
Koniec maja:
Koniec czerwca:
Lipiec:
Koniec października - w tym czasie już wszystkie hosty miały dość tego sezonu
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
Re: Czarna lista - niewdzięczne i paskudne hosty
Aby wszystko było jasne : nie wyrzuciłam nigdy żadnej zdrowej hosty, ale napisałam o Carnival w tym sensie, że gdybym miała do wyboru np.Liberty i ją, bez wahania wybrałabym Liberty.
Na szczęście nie muszę dokonywać takich wyborów, ale niestety są osoby, które muszą. Niedawno na Forum jedna z osób postanowiła pozbyć się Lakeside Black Satin właśnie ze względu na fakt, że jest u niej stale podjadana przez ślimaki a przez to nie prezentuje się ładnie. Kompozycja i wygląd roślin mają dla niektórych osób tak duże znaczenie,ze nie chcą roślin stwarzających tego rodzaju problemów. Można zrozumieć takie stanowisko , gdyż każdy ma prawo kształtować ogród zgodnie ze swoimi oczekiwaniami.
Tak, jak napisałeś Carnival ma bardzo delikatne listki i jest bardzo podatna na wszelkie warunki robalo - atmosferyczne. Ja po prostu omijam ją od lipca a ona sobie spokojnie - choć w niezbyt pięknej szacie - rośnie. I tak do następnej wiosny.
Zdjęcia , niestety, trochę zbyt prześwietlone.
. .
Podsumowanie mojego stanowiska :jeśli planujecie zakup tej hosty z pobudek kolekcjonerskich - polecam, warto. Jeśli natomiast szukacie obojętnie jakiej hosty "pracującej" na rzecz pięknego ogrodu - nie polecam.
Na szczęście nie muszę dokonywać takich wyborów, ale niestety są osoby, które muszą. Niedawno na Forum jedna z osób postanowiła pozbyć się Lakeside Black Satin właśnie ze względu na fakt, że jest u niej stale podjadana przez ślimaki a przez to nie prezentuje się ładnie. Kompozycja i wygląd roślin mają dla niektórych osób tak duże znaczenie,ze nie chcą roślin stwarzających tego rodzaju problemów. Można zrozumieć takie stanowisko , gdyż każdy ma prawo kształtować ogród zgodnie ze swoimi oczekiwaniami.
Tak, jak napisałeś Carnival ma bardzo delikatne listki i jest bardzo podatna na wszelkie warunki robalo - atmosferyczne. Ja po prostu omijam ją od lipca a ona sobie spokojnie - choć w niezbyt pięknej szacie - rośnie. I tak do następnej wiosny.
Zdjęcia , niestety, trochę zbyt prześwietlone.
. .
Podsumowanie mojego stanowiska :jeśli planujecie zakup tej hosty z pobudek kolekcjonerskich - polecam, warto. Jeśli natomiast szukacie obojętnie jakiej hosty "pracującej" na rzecz pięknego ogrodu - nie polecam.
Re: Czarna lista - niewdzięczne i paskudne hosty
Jakiś pech prześladuje Twoją Carnival, u mnie jest w porządku. Jeśli ktoś nie lubi Carnival, jako zamiennik proponuję szybciej rosnąca, większą i odporniejszą El Capitan.
Re: Czarna lista - niewdzięczne i paskudne hosty
Przeglądając pewną stronkę miłośniczki host z USA ( http://papouhosta.org/photoalbum9/hostakjkz.html ) znalazłam taką informację przy zdjęciu hosty "Knockout" :Pola42 pisze: Przepięknie się prezentują wiosną , ale potem , z upływem czasu wprost fatalnie wyglądają .Piszę tu o Carnival i Knockout.
... ale dla mnie są atrakcyjne tylko przez około 2 miesiące. Potem, kiedy inne nabierają rozpędu, rosną i pięknieją , one zamieniają się w jakieś upiorne szpetoty.
"Knockout... is one that I don't recommend to anybody to buy. It's one of the worst hostas on the market IMHO. Absolutely ugly at mid season...and worse at season's end."
A już myślałam ,ze ze mną jest coś nie tak...
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Czarna lista - niewdzięczne i paskudne hosty
(Rozumiem, ze w Internecie są dostępne różne translatory. Proponuję jednak na polskim forum używać tłumaczeń z j. obcych - gdyż nie każdy zna język angielski )
Moje dość luźne tłumaczenie na j. polski tekstu podanego przez Polę:
"Knockout ... to taka której zakupu nikomu nie polecam. Jest to Moim skromnym zdaniem jedna z najgorszych hosty na rynku. Absolutnie brzydka w połowie sezonu ... a jeszcze gorsza na koniec sezonu."
Polu - ale tu nie ma żadnej wzmianki o Carnival.
Patrząc na zdjęcia hosty Knockou ze strony podanej powyżej ( 29 lipiec 2007r ) - odnoszę wrażenie, że albo o tą hostę niezbyt dbano, albo w Kanadzie jest plaga ślimaków. . Jeśli pozwolimy na panoszenie się ślimaków wśród naszych ulubienic to ogromną ich ilość musielibyśmy nie polecać do naszych ogrodów.
Moje dość luźne tłumaczenie na j. polski tekstu podanego przez Polę:
"Knockout ... to taka której zakupu nikomu nie polecam. Jest to Moim skromnym zdaniem jedna z najgorszych hosty na rynku. Absolutnie brzydka w połowie sezonu ... a jeszcze gorsza na koniec sezonu."
Polu - ale tu nie ma żadnej wzmianki o Carnival.
Patrząc na zdjęcia hosty Knockou ze strony podanej powyżej ( 29 lipiec 2007r ) - odnoszę wrażenie, że albo o tą hostę niezbyt dbano, albo w Kanadzie jest plaga ślimaków. . Jeśli pozwolimy na panoszenie się ślimaków wśród naszych ulubienic to ogromną ich ilość musielibyśmy nie polecać do naszych ogrodów.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
Re: Czarna lista - niewdzięczne i paskudne hosty
paco pisze: Polu - ale tu nie ma żadnej wzmianki o Carnival.
O Carnival pisałam wyżej a ten post odnosił się do "Knockout"Pola42 pisze:... znalazłam taką informację przy zdjęciu hosty "Knockout" :
A już myślałam ,ze ze mną jest coś nie tak...
Może i w Kanadzie jest plaga ślimaków , ale u mnie, wierzcie mi, nie ma jej. Pisałam o tym niejednokrotnie. Mimo tego, ani Carnival, ani Knockout nie wyglądają dla mnie ładnie po połowie lipca.... odnoszę wrażenie, że albo o tą hostę niezbyt dbano, albo w Kanadzie jest plaga ślimaków. . Jeśli pozwolimy na panoszenie się ślimaków wśród naszych ulubienic to ogromną ich ilość musielibyśmy nie polecać do naszych ogrodów.
Teraz zastanówmy się : po co ten wątek ?
Po to, by napisać w nim ,że tylko kilka host - powolnic nie jest polecanych do ogrodów?
Czy też lepiej uprzedzić , że ta i owa hosta jest szczególnie podatna na podgryzanie ślimaków,tendencję do powrotu do " mamusi", czy " gubienie koloru", więc osoby, którym zależy na nieskazitelnym wyglądzie roślin, lepiej niech jej nie kupują?
Prawdziwi pasjonaci kupią ( prawie ) każdą hostę , mimo tego , że są przysmakiem ślimaków i bez względu na inne jej wady .
Jak wcześniej napisano : wszystko zależy od subiektywnych doświadczeń każdego z nas . Ja z C. i K. mam nieciekawe i dlatego je opisałam .