Jaki żywopłot?

[Fallenangelv]

Z iglastych
-daglezja sina lub zielona
-jałowiec skyrocket
-modrzew
-żywotnik zachodni Brabant

liściaste
-berberys w odmianach
-buk pospolity
-ligustr
-Pęcherznica kalinolistna
-róża dzika
wstępne propozycje

[gosiaczek122]

A jak to się ma do ceny chyba chodzi mi żeby już posadzić na wiosnę troszkę wyższe okazy. Tak co patrzyłam to chyba ligustr i berberys np. czerwony w przyzwoitych cenach Chciałabym żeby to szybko rosło dosyć bo mamy problem z psiakiem i to jest uciążliwe tak go zamykać smyczą do budy.
Dziękuję za poradę- a może wie gdzie zakupić najlepiej takie roślinki jestem z okolic trójmiasta

[Zielona_Ania]

Berneńczyk - to chyba duża psinka, więc o skuteczną i bardzo szybko uzyskaną żywą zaporę może być trudno. W pogoni za suczkami będzie pewnie robił wszystko żeby się przecisnąć przez nasadzenia. Dopóki żywopłot nie będzie odpowiednio gęsty, to problem nie zniknie. Gęstość żywopłotu z ligustru czy berberysu uzyskuje się przez cięcie - zaraz po posadzeniu i przez kolejne sezony, a wtedy traci on na wysokości. W Twoim przypadku można mówić o potrzebie założenia żywopłotu obronnego -więc jeśli liściaste to z kolcami, cierniami, które mogą zniechęcić psa do wycieczek. W grę wchodzą berberysy (szukaj odmian silnie rosnących), głogi, oliwnik, dzikie róże. Jednak efekty raczej nie będą widoczne w pierwszym sezonie.

[Fallenangelv]

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=31790

[Nalewka]

A Drwal już podał link do wątku:
- Żywopłot obronny, wysoki, szybko rosnący, wąski co zasadzić?

Bardzo polecam tę lekturę, w tym wątku jest chyba wszystko o cierniach Chociaż berneńczyk to i skakać umie, i podkopać, i masą napierać, mało co mu się oprze. Może wybieg z ogrodzeniem z prętów na solidnej podmurówce?

[Pawlo023]

Witam! Proszę o wyrażenie swojego zdania odnośnie mojego pomysłu
Blisko domku, hmm... letniskowego, posiadam działkę 30 arową. Na 10 arach przylegających do działki na której stoi dom chciałbym założyć sad. Na razie działka nie jest niczym otoczona, taka łąka Postanowiłem wokół wytyczonego terenu zrobić żywopłot z różnych krzewów i drzew, z uwagi że jakieś 15 m od działki zaczyna się las. Z tego powodu młode drzewka owocowe mogą być obgryzane lub zniszczone przez podchodzące często pod dom jelenie, sarny, zające... Postanowiłem, że od strony lasu zrobiłbym żywopłot ze śnieguliczki białej, od strony drogi z róży pomarszczonej, a w rogach i między krzewami posadziłbym wierzbę białą oraz mandżurską i silnie bym je rozkrzewiał, Co myślicie o tym pomyślę? Jak gęsto sadzić sadzonki i w ilu rzędach?

[x_o-a]

Nie jestem fachowcem, ale polecam żywopłot z różnych roślin. Wg książki: " Ogród biodynamiczny" można np. sadzić:graby, głóg, tarniny, leszczyny, derenie, róże, ligustry i klony..., odległość między rzędami ( dwa) 60 cm, a między roślinami w rzędzie 80cm. Sama taki podobny posadziłam 2 lata temu .Mam tam też pęcherznice i forsycje, które teraz wyglądają fajnie, żółciutko

[Nalewka]

Zapraszam do wątku z linkami:
- Rośliny na żywopłoty

Na zwierzaki dzikie i zimą strasznie żarłoczne śnieguliczka nie pomoże. Róża pomarszczona, tarnina, ałycza, głóg - wszystko, co jest gęste i ma kolce, ciernie i drapie Tylko że one nie rosną z dnia na dzień, więc najlepszy jest jednak płot i po paru latach płaczu nad obgryzionymi jabłonkami i rozkopanym przez dziki trawnikiem - stawiamy ogrodzenie! Jeśli bardzo liczysz pieniądze, to właściwie trzy sznurki z drutu kolczastego powinny zatrzymać większe zwierzaki, zające jednak przelezą i zgryzą korę na smacznych młodych drzewkach.... Tak więc siatka (zwykła, czy tzw. leśna), czy porządny płot drewniany wyższy niż sarenka mogłaby podskoczyć... Niestety, wszystkie sady i ogrody w mojej okolicy mają i ogrodzenie i żywopłot, siatka przeciw zwierzakom, żywopłot przeciw hulającym wiatrom i oczom sąsiadów.

Poczytaj tu:
- Zając w ogrodzie - LINKI

[Alifio]

Witam
Dla forumowiczów, którzy wypowiadają się w tym miejscu od kilku lat kolejne, setne pytanie o żywopłot wyda się nudne. Starałem się zapoznać się z większością wątków żywopłotowych ale mimo to proszę o radę:
Mam do obsadzenia około 200 metrów granicy działki. Zależy mi na żywopłocie obronnym, ale takim, który wpisałby się w naturalny krajobraz. Wokoło dużo lasów, a wzdłuż mojego ogrodzenia po stronie sąsiadów rośnie szpaler dębów, przechodzący w szpaler sosen. Zastanawiałem się nad głogiem, ale w jednym z wątków przeczytałem ze głóg nie rośnie dobrze w miejscach cienistych.
Proszę o radę, może ktoś ma podobne doświadczenia? Żywopłot obronny, wysokość ok. 2 metry, szczelny, nie gryzący się z krajobrazem, niewymagający super gleby.

[Green Tea]

Mieszane żywoploty najlepiej się wpisują w krajobraz...
Istotne są jeszcze dwie sprawy. Która to strona świata, od południa, od północy..? bo to dośc ważne jak głębokie będzie to zacienienie... Jak daleko od Twojej granicy rośnie ten szpaler drzew sąsiada?

[Alifio]

To strona wschodnia, ale zacienienie jest raczej przez cały dzień, bo gałęzie dębów wchodzą w głąb mojej działki a sosny są bardzo wysokie. Dęby z czasem zostaną przycięte ale zacienienie i tak będzie spore.
A co myślisz o głogach? Wciąż się nad nimi zastanawiam, są naturalne dla naszego krajobrazu i dobre na żywopłot obronny - tylko co z tym zacienieniem?

[Green Tea]

Hm, ten głóg to chyba jednak nie jest dobry pomysł. Ja jeszcze nie sadziłam u siebie głogu, ale ptaki bardzo lubią jeść jego owoce (zreszta zaleca się go do ogrodów ekologicznych, bo na kilka sposobów przyciąga ptaki, które odławiają mnóstwo owadów) i zasiały mi kilka głogów pod drzewami. Niestety w cieniu drzewa żaden z nich nie rośnie dobrze, są chude, wiotkie i ogólnie marne. Poza tym nawet na slońcu głóg nie bardzo nada się na żywopłot obronny, bo będzie tworzył koronę, a nad ziemią będzie pusto, więc i tak da się wejść dość łatwo.

Jednak mam pewien pomysł dla Ciebie! A co byś powiedziała na szpaler z róży wielokwiatowej?? To róża kwitnąca na biało, ma nieduże kwiaty zebrane w takie spore wiechy, milo pachną, jest odporna, malo wymagająca i może rosnąć w cieniu i nawet obficie kwitnie w cieniu... Sama sobie radzi i zagęszcza się, ale jeśli dać jej nawozu i przyciąć trochę, to tworzy tak gęsty, kolczasty żywopłot, że nic, co chodzi, nie przejdzie. Natomiast małe ptaki mają w niej bardzo dobre schronienie. To jest niby róża pnąca, ale ma tak sztywne pędy i po przycieciu rośnie tak gęsto, że bez podpory tworzy krzak o wys. ok. 2m, a jeśli rośnie w szpalerze, to krzaki opierają się jeden o drugi i tym bardziej sztywno stoją. Nie wiem tylko, czy pod tymi dębami i sosnami nie będzie za sucho, to odporna roślina, ale nie wiem, czy aż tak. Chociaż duże drzewo raz pobiera wodę, a raz ją oddaje, więc może to się wyrównuje..? Gdyby tak też troche poprawić chlonność gleby w miejscu posadzenia róż, to chyba by wystarczyło.
Inna roślina, która mi przychodzi do glowy to śnieguliczka, też dobrze sobie radzi w cieniu i jest dość odporna na suszę, gęsto posadzona tworzy zwarta zaporę, ale ciernista nie jest i da radę się przecisnąć.

Wieczorem spóbuje wkleić zdjęcie moich róż wielokwiatowych, ale nie obiecuję i od razu zaznaczam, że to będzie tylko foto z komórki, bo innych zdjęć swojego ogrodu dotąd nie robiłam, nie zamierzałam ich nikomu pokazywać, pstrykałam tylko dla siebie, żeby w zimie mieć na co spojrzeć, gdy siedzę w domu i wyglądam przez szybkę na zaspy

[Alifio]

Witam, dziękuję za tak obszerną odpowiedź róża była brana pod uwagę, jednak ostatecznie nie do końca mi pasuje. Z Twojej wypowiedzi wynika, że głóg to nie najlepszy pomysł... biorąc pod uwagę te prześwity na dole i słabą reakcję na cień. Myślę też nad ałyczą, z tego co wiem szybko rośnie, przycinana dobrze się rozkrzewia no i te walory obronne. Martwi mnie tylko co z owocami tej ałyczy, czy za dużo ich się nie pojawi.... Chcę żeby ten żywopłot wrósł w siatkę i z czasem tworzył tylko zielony, naturalny płot nie do przejścia dla ludzi i zwierząt. Pozdrawiam serdecznie
a zdjęcia poproszę, chętnie obejrzę, bo miejsca do obsadzenia mam wiele

[Nalewka]

Jeśli masz możliwość podlewania, to może cis?
Jeśli masz siatkę, to po co ci aż taki obronny żywopłot? Raczej skup się na cieniu i rodzaju gleby, a nie na kolcach

[Alifio]

Dzięki za sugestię Po gruntownym przemyśleniu warunków i moich potrzeb i upodobań chyba jednak zdecyduję się na coś zgoła odmiennego - na żywopłot z grabu. Będzie wystarczająco ochraniający, wpisze się w krajobraz. Poza tym graby doskonale rosną w towarzystwie dębów, ze szpalerem których graniczy moje ogrodzenie, dobrze znoszą zacienienie i z tego co wiem są raczej odporne.
pozdrawiam