Tykwa jadalna (Cukinia rodem z Włoch )

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Alex5210
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 23 sty 2010, o 20:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chełm

Tykwa jadalna (Cukinia rodem z Włoch )

Post »

będąc we Włoszech, a dokładnie na Sycylii, spotkałam się z dziwnym warzywem. Miało ok 1,5m długości i ok 20 cm grubości. Mieszkańcy miejscowości, w której byłam, twierdzili iż jest to cukinia. Tylko że ta cukinia wspinała się po podporach (ja widziałam je w tunelach dochodzących do wysokości ok 10m), tworząc gąszcz, z którego zwisały jak kiełbaski cukinie. Najsmaczniejsze były młode długości ok 50 cm i grubości ok 5cm. Skórkę miała jasno zieloną, młode egzemplarze miały na niej włoski, starsze były gładkie. Kloś słyszał lub widział tę cukinię?

Obrazek

Obrazek

Owa cukinia trzymana przez zaprzyjaźnionego Tunezyjczyka pracującego na Sycyli.

Obrazek
Awatar użytkownika
adamlol
200p
200p
Posty: 482
Od: 25 sty 2009, o 18:18
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Re: Cukinia rodem z Włoch

Post »

to jest tykwa przecież młode są podobno bardzo smaczne odmiana long
Awatar użytkownika
Alex5210
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 23 sty 2010, o 20:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chełm

Re: Cukinia rodem z Włoch

Post »

Dzięki Adamlol za informację.
cuisine
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 3 mar 2010, o 17:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cukinia rodem z Włoch (tykwa jadalna)

Post »

Ja też miałam okazję widzieć i jadać takie długaśne cukinie :)

Fotka w linku :
http://www.garnek.pl/cuisine/8929464/ta ... i-rosly-na
Awatar użytkownika
ankha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2379
Od: 5 kwie 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. białegostoku

Re: Cukinia rodem z Włoch (tykwa jadalna)

Post »

Wygląda niesamowicie... Czy nie jest bardziej wymagająca pod względem temperatury?
I czy smakiem przypomina cukinię, czy coś innego?
Tyle jeszcze do przyswojenia... a i tak głupia umrę
spis wątków -Ankha
Mikroogródek - aktualny
Awatar użytkownika
Alex5210
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 23 sty 2010, o 20:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chełm

Re: Cukinia rodem z Włoch (tykwa jadalna)

Post »

Smak zbliżony do cukinii ale bardziej wodnisty. Młode okazy można jeść bez obierania, ale starsze należało ubrać. Ale poza tym wspaniale wyglądają w ogrodzie, szczególnie na jakiejś podporze albo drzewie.
Awatar użytkownika
Anpio7
500p
500p
Posty: 715
Od: 7 lut 2009, o 23:34
Lokalizacja: 3city / Pomorze
Kontakt:

Re: Cukinia rodem z Włoch (tykwa jadalna)

Post »

Odświerzam wątek ;:138


Zaciekawiłam się "tykwą" - zupełnie przez przypadek, bo zapałałam pasją do dyniowatych.

Przeczytałam tu wszstkie wątki dotyczące tego tematu ;:132 , ale z chęcią jeszcze uzupełnie wiadomości ;:108 ,
prosze podzielcie się wiedzą i doświadczeniem ;:162

Chciała bym spróbować ich uprawy, odmiany najlepiej jadalnej :tan

Czy polecicie mi jakąś odmianę/nazwę :heja , może taką która może rosnąć po ziemi tzn. bez podpórek,
a może ktoś ma nadwyżkę nasion ;:180 , to z chęcią przygarnę :uszy


:wit

P.s. Znalazłam ciekawe linki dotyczace tego warzywa :wink:

http://www.tykwa.com.pl/gourds.php

http://www.tykwa.info/wysiew.html


nasiona widziałam tu http://www.franchi-sementi.pl/index.php ... =1a&page=9
"jeśli chcesz być szczęśliwy przez całe życie - zostań ogrodnikiem "
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4738
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Cukinia rodem z Włoch (tykwa jadalna)

Post »

Kosmiczne są te tykwy. W tym roku będę uprawiać (po raz pierwszy) tykwę ozdobną - podobną nieco do gruszki z kształtu.
Ania D.
500p
500p
Posty: 601
Od: 16 lut 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Cukinia rodem z Włoch (tykwa jadalna)

Post »

Anpio, ja miałam dynię Tromba D'albenga. Rośnie długa, moje miały ponad metr dlugości. Najlepiej jednak rosły na ogrodzeniu, tam były zdrowe, a na ziemi wszystko pogniło - inna sprawa, że lato była bardzo, bardzo deszczowe. To jedynia odmiana, gdzie owoce mi zgniły, z innych odmian nie. Owoce są jadalne, ale nie jakoś szczególnie zachwycające - ale do zupy na pewno dobre, do ciast też.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”