Co do składu magicznej pożywki, to na razie i tak nie zobaczymy efektów, bo to okaże się po jakimś czasie.
Na początku woda, agar i cukier wystarczą, ale potem roślina będzie miała problem, bo zabraknie makro-mirko elementów.
Ogólnie skład przedstawia się tak:
dla kiełkowania:
makro-żelazo-mangan(chyba tak, nie chce mi się szukać), do tego cukier, agar, nastawianie pH
dla merystemów(czyli mówiąc prosto-keiki in vitro)
makro-mikro-witaminy-jakiś aminokwas itp. hormony, nastawienie pH roztworu, agar, sacharoza i gotowe
Co do węgla to nie widzę sensu, żeby go dawać, bo stosuje się go przy multiplikacji na róznych pożywkach, żeby wewalić ew. hormony, a to nie widzę takiej potrzeby.
"Fajny Opis ale podważę jego wiarygodność: nie podałeś ważnych szczegółów dotyczących sterylizacji jak długo trwa sterylizacja i następnie ile ma trwać każde płukanie .Sterylizacja 5-20 minut w zależności od materiały który jest sterylizowany. Pierwsze 2 i 3 płukanie trwać powinno po 5 minut każde."
Czas sterylizacji jest podany, rzeczywiście zapomniałem dopisać o czasie płukania, sorry.
I jak tu podważasz moją wiarygodność? To są czasy, które sam dobierałem doświadczalnie, przynoszą oczekiwane rezultaty.
A co do tej wiarygodności to czemu posty mają być jakieś niewiarygodne? (wiem, powtórzenie)
U storczyków sterylizator nie niszczy zbyt wiele, więc można dać bez odcinania, pomyśl jak to zrobić w warunkach domowych i bez doświadczenia??? Wiesz, mając komorę laminarną, autoklaw itp. można wiele, ale tak tez da się zrobić bardzo dużo.
Ok, teraz o paście- nie będzie ukorzeniacz!!!!! Wybijcie to sobie z głowy. On zawiera auksyny(IAA, IBA, NAA), które działają przeciwnie(w niektórych kierunkach) do pasty na keiki(markowej), która zawiera cytokininy(6-BAP).
Teraz do
patrykgiel
Nie pisz głupot, dawaj konkretne posty, a jak nie to nie zaśmiecaj tematu. Co do Twoich pożywek, to po prostu nie masz o tym pojęcia. Podaj konkretny jej skład jakościowy/ilościowy, pH zaw. subst. organicznych, procesy sterylizacji, wtedy pogadamy.
"Można jeszcze spróbować skład: (nie próbowałem)
- Ukorzeniacz ( ze względu na hormony)
- Wazelina ( ze względu na konsystencję )
- Przecier pomidorowy ( ze względy na Cytokininy - hormony wzrostu )
- Sok aloesu ( ze względu na Auksyny - hormony wzrostu )
Jest to przepis 'wymyślony' przeze mnie, starałem się ułożyć hormony, dopasowane do tworzenia tkanki twórczej rośliny, być może będzie skuteczna, zapraszam do wypróbowania, na pewno nie ma szkody dla rośliny. "
Kompletnie bez sensu, wprowadzasz innych w błąd, dając im nadzieję, że wreszcie tanio i prosto rozmnożą hybrydy po 17,90 z biedronki. A co do szkody, to mogą być jak wyobklejasz całą rośliną wazeliną i sokiem pomidorowym.
Jeśli chcecie rozmnażać storczyki- botaniczne, nie hybrydy, chyba, że mające niebieskie kwiaty. Aha, i pamiętajcie: początki są trudne, jeśli chcecie naprawdę się za to wziąć to nie nabijajcie postów zbędnymi uwagami, tylko róbcie co macie robić.
Cymbidium - nic do Ciebie nie mam, raczej Cię popieram
patrykgiel- nie pisz bajek, jak masz konkrety to dawaj, jak nie to zakładaj sobie swój temat, tu mi nie zaśmiecaj
A co do twojej pożywki, to nasion bym nie marnował.
Poszukaj w necie pożywki Knudsen C- zaprojektowanej do kiełkowania storczyków.
Aha, i strona Pchytotechlab, dział storczykowy oczywiście.
Ok, przepraszam za ton postu, ale musiałem.
Maciej