Uprawa hortensji w pojemnikach
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Uprawa hortensji w pojemnikach
Już w ubiegłym roku zachorowałam na hortensje. Powoli powiększam swoją kolekcję, ale są to głównie hortensje bukietowe i krzewiaste.
Pozostałe, z racji panujących u mnie dużych mrozów, nie mają szansy przezimowania, nawet gdy je okrywam.
Podobają mi się bardzo h. koronkowe, ogrodowe, kosmate ...
Chciała bym się dowiedzieć jak najwięcej o uprawie tych krzewów w donicach.
Interesuje mnie wszystko: do jak dużych donic sadzić, co ile przesadzać, w jakich warunkach zimować.
Zapraszam do dzielenia się informacjami, oraz do pokazywania zdjęć tak uprawianych hortensji.
Pozostałe, z racji panujących u mnie dużych mrozów, nie mają szansy przezimowania, nawet gdy je okrywam.
Podobają mi się bardzo h. koronkowe, ogrodowe, kosmate ...
Chciała bym się dowiedzieć jak najwięcej o uprawie tych krzewów w donicach.
Interesuje mnie wszystko: do jak dużych donic sadzić, co ile przesadzać, w jakich warunkach zimować.
Zapraszam do dzielenia się informacjami, oraz do pokazywania zdjęć tak uprawianych hortensji.
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6087
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Ja nie mam zbyt dużego doświadczenie w uprawie hortensji w doniczkach,ale
podzielę się tym co wiem Od jesieni mam kilka doniczek z hortensjami ,
trzymałam je w piwnicy w temperaturze 8-10 stopni i podlewałam umiarkowanie.
Wszystkie przeżyły zimę .Teraz wzięłam je do domu i już zaczynają wypuszczać liście .
Doniczki maja niewielkie ,ale one też nie są duże .Zamierzam je przesadzić
do większych donic .
Mariesi Variegata -ta wcale nie straciła liści
Endless Summer - już się budzi do życia i ta zapewne zamieszka w ogrodzie bo jest dosyć odporna .
SIDaseli Selina - też już się obudziła ,ale ta będzie rosła w doniczce całym
rokiem ponieważ jest bardziej wrażliwa na niskie temperatury
Mam jeszcze więcej hortensji w doniczka .
Postaram się zrobić zdjęcia i pokazać
podzielę się tym co wiem Od jesieni mam kilka doniczek z hortensjami ,
trzymałam je w piwnicy w temperaturze 8-10 stopni i podlewałam umiarkowanie.
Wszystkie przeżyły zimę .Teraz wzięłam je do domu i już zaczynają wypuszczać liście .
Doniczki maja niewielkie ,ale one też nie są duże .Zamierzam je przesadzić
do większych donic .
Mariesi Variegata -ta wcale nie straciła liści
Endless Summer - już się budzi do życia i ta zapewne zamieszka w ogrodzie bo jest dosyć odporna .
SIDaseli Selina - też już się obudziła ,ale ta będzie rosła w doniczce całym
rokiem ponieważ jest bardziej wrażliwa na niskie temperatury
Mam jeszcze więcej hortensji w doniczka .
Postaram się zrobić zdjęcia i pokazać
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Ja na razie nie mam dobrych doświadczeń z ogrodowymi hortensjami w donicach.
Kupiłam na początek 'Masję' z zamiarem uprawy w donicy przy cienistym wejściu do domu i ze względu na niezbyt odpowiednią, dość gliniastą glebę.Urosła, zakwitła, ale grube pędy w zimie w garażu zaczęły czernieć, a zielone pąki stopniowo zasychać.Wiosną zamiast ruszyć zginęła.
Pomyślałam, że może to nowa , mało odporna holenderska odmiana i poprosiłam znajomą o sadzonki z jej wielkiej hortensji zimującej w gruncie.Szybko się ukorzeniły, pierwszą zimę przeżyły bardzo dobrze na parapecie w chłodnym pomieszczeniu i już właściwie w lutym zaczęły rosnąć.Pięknie po przesadzeniu urosły latem, nawet kwiatka jedna pokazała, stoją w garażu, pąki wyglądają obiecująco, choć kilka pędów zaschło.Ogólnie pędy maja dość cienkie i nieco powykręcane.
W tym samym czasie zrobiłam sadzonki z jakiejś innej, którą koleżanka kupiła w sklepie.Ta ma grubsze, proste pędy, które znów czernieją , pąki malutkie i znów zasychają.Nie wiem czy wiosny doczeka.Staram się nie zalewać.
Te pierwsze( chyba stara jakaś odporna odmiana) mam zamiar wsadzić po przygotowaniu miejsca w grunt, skoro u koleżanki zimują bez okrywania mam nadzieje , że u mnie też, ale tą drugą chciałam uprawiać w donicy, a tu znów chyba klapa
Zauważyłam też, że niektórym odmianom liście się nie przebarwiają, są mięsiste, krzewy długo wegetują i liście opadają od chłodu prawie zielone.Wydaje mi się, ze one nie nadają się do naszego klimatu.Te starsze odmiany (jak np. u koleżanki) przebarwił się ( to znaczy przygotował do zimy) cały krzew potem dopiero liście opadły.
Tu są pokazane moje hortensje
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6&start=14
Kupiłam na początek 'Masję' z zamiarem uprawy w donicy przy cienistym wejściu do domu i ze względu na niezbyt odpowiednią, dość gliniastą glebę.Urosła, zakwitła, ale grube pędy w zimie w garażu zaczęły czernieć, a zielone pąki stopniowo zasychać.Wiosną zamiast ruszyć zginęła.
Pomyślałam, że może to nowa , mało odporna holenderska odmiana i poprosiłam znajomą o sadzonki z jej wielkiej hortensji zimującej w gruncie.Szybko się ukorzeniły, pierwszą zimę przeżyły bardzo dobrze na parapecie w chłodnym pomieszczeniu i już właściwie w lutym zaczęły rosnąć.Pięknie po przesadzeniu urosły latem, nawet kwiatka jedna pokazała, stoją w garażu, pąki wyglądają obiecująco, choć kilka pędów zaschło.Ogólnie pędy maja dość cienkie i nieco powykręcane.
W tym samym czasie zrobiłam sadzonki z jakiejś innej, którą koleżanka kupiła w sklepie.Ta ma grubsze, proste pędy, które znów czernieją , pąki malutkie i znów zasychają.Nie wiem czy wiosny doczeka.Staram się nie zalewać.
Te pierwsze( chyba stara jakaś odporna odmiana) mam zamiar wsadzić po przygotowaniu miejsca w grunt, skoro u koleżanki zimują bez okrywania mam nadzieje , że u mnie też, ale tą drugą chciałam uprawiać w donicy, a tu znów chyba klapa
Zauważyłam też, że niektórym odmianom liście się nie przebarwiają, są mięsiste, krzewy długo wegetują i liście opadają od chłodu prawie zielone.Wydaje mi się, ze one nie nadają się do naszego klimatu.Te starsze odmiany (jak np. u koleżanki) przebarwił się ( to znaczy przygotował do zimy) cały krzew potem dopiero liście opadły.
Tu są pokazane moje hortensje
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6&start=14
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Bożenko wspaniale przezimowały twoje hortensje w doniczkach.
Cieszę się, ze takie zimowanie zakończyło się sukcesem.
Napisz jeszcze ile w tej piwnicy miały światła.
Nasunęła mi się jeszcze jedna myśl. Z takimi małymi sadzonkami, to faktycznie mały problem. Można przynieść na przedwiośniu do domu, ustawić na parapecie ....
Ale jak to rozwiązać, jak porosną z nich olbrzymie krzaczory i takich donic będzie kilka
Selli, twoja wypowiedź, trochę ostudziła moje zamiary
Wniosek taki, że jednak nie takie proste to zimowanie w piwnicy/garażu.
Może warunki im nie odpowiadają ?
W jakiej temperaturze one zimują i jak z dostępem do światła?
Ja chciała bym na początek kupić sobie hortensję koronkową 'BLUE BIRD'
Pozostawiona na zimę w moim ogrodzie chyba nie miała by szans.
Cieszę się, ze takie zimowanie zakończyło się sukcesem.
Napisz jeszcze ile w tej piwnicy miały światła.
Nasunęła mi się jeszcze jedna myśl. Z takimi małymi sadzonkami, to faktycznie mały problem. Można przynieść na przedwiośniu do domu, ustawić na parapecie ....
Ale jak to rozwiązać, jak porosną z nich olbrzymie krzaczory i takich donic będzie kilka
Selli, twoja wypowiedź, trochę ostudziła moje zamiary
Wniosek taki, że jednak nie takie proste to zimowanie w piwnicy/garażu.
Może warunki im nie odpowiadają ?
W jakiej temperaturze one zimują i jak z dostępem do światła?
Ja chciała bym na początek kupić sobie hortensję koronkową 'BLUE BIRD'
Pozostawiona na zimę w moim ogrodzie chyba nie miała by szans.
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Małe sadzonki dobrze zimują, w tej chwili też mam jedną doniczkę na chłodnym, jasnym parapecie, już mają nowe liście.Te starsze u mnie stoją na jasnym parapecie w garażu, czasem ziemia w doniczkach lekko zmarznie, ale gdy mróz jest większy zabieram je do chłodnego , nieogrzewanego pomieszczenia, aż większe mrozy miną.Jeden większy nawet krzew mógłby tak zimować, ponieważ miejsca jest sporo, ale nie wiem jaka jest przyczyna przysychania i zasychania pąków
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6087
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Moje hortensje miały dużo światła ,ponieważ mamy duże okna w piwnicy
, prawie takie jak w domu .Niedawno przeniosłam je na poddasze bo tam jest cieplej i
jest jeszcze więcej światła .Od razu zaczęły wypuszczać zielone pędy .
Jak już pisałam wcześniej moje hortensje zimują w doniczka po raz pierwszy i
są jeszcze nieduże Z zimowaniem dużych wyrośniętych krzewów
może być problem Na okno trudno będzie wepchnąć dużą donicę .
Jak to mówią" potrzeba jest matką wynalazków" to mój M ustawił mi w piwnicy
stary stół blisko okna i na nim stoją ,te które na
okno się nie mieszczą (agawa,datury oleander i pelargonie)Jak moje hortensje
podrosną ,to też będą stały na stole
Martwi mnie to co napisała selli7 ,że starszym zasychają pąki i pędy
Nie wiem jaka może być tego przyczyna .
Może pierwszą zimę w pomieszczeniu jakoś przeżyją ,a następnej
już nie?.A nawet jeśli uda im się jakoś przeżyć, to są w złej kondycji ?
Ja nie mam takiego doświadczenia więc trudno mi coś na ten temat napisać
Może znajdzie się ktoś ,kto uprawia od lat hortensje
w pojemnikach i coś więcej nam napisze
Wydaje mi się ,że hortensji piłkowanej Blue Bird przeżyje w ogrodzie ,wszystkie
piłkowane są bardziej wytrzymałe niż ogrodowe .
To moje sadzonki ,niektóre już ładnie rosną ,ale mam jeszcze
kilka doniczek ,które dopiero zaczynają coś tam wypuszczać .
, prawie takie jak w domu .Niedawno przeniosłam je na poddasze bo tam jest cieplej i
jest jeszcze więcej światła .Od razu zaczęły wypuszczać zielone pędy .
Jak już pisałam wcześniej moje hortensje zimują w doniczka po raz pierwszy i
są jeszcze nieduże Z zimowaniem dużych wyrośniętych krzewów
może być problem Na okno trudno będzie wepchnąć dużą donicę .
Jak to mówią" potrzeba jest matką wynalazków" to mój M ustawił mi w piwnicy
stary stół blisko okna i na nim stoją ,te które na
okno się nie mieszczą (agawa,datury oleander i pelargonie)Jak moje hortensje
podrosną ,to też będą stały na stole
Martwi mnie to co napisała selli7 ,że starszym zasychają pąki i pędy
Nie wiem jaka może być tego przyczyna .
Może pierwszą zimę w pomieszczeniu jakoś przeżyją ,a następnej
już nie?.A nawet jeśli uda im się jakoś przeżyć, to są w złej kondycji ?
Ja nie mam takiego doświadczenia więc trudno mi coś na ten temat napisać
Może znajdzie się ktoś ,kto uprawia od lat hortensje
w pojemnikach i coś więcej nam napisze
Wydaje mi się ,że hortensji piłkowanej Blue Bird przeżyje w ogrodzie ,wszystkie
piłkowane są bardziej wytrzymałe niż ogrodowe .
To moje sadzonki ,niektóre już ładnie rosną ,ale mam jeszcze
kilka doniczek ,które dopiero zaczynają coś tam wypuszczać .
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Też rozpoczynam przygodę z hortensjami w doniczkach.Do dużych mrozów zimowały w garażu,póżniej(początek stycznia)przeniosłem je do ciepłej(ok14 stopni) piwnicy słabo oświetlonej.Pod koniec lutego pojawiły się pierwsze listki,przesadziłem je do większych doniczek z kwaśną ziemią i wyniosłem do nieogrzewanego pomieszczenia.
Na zdjęciu wg wzrostu Joanna(chociaż według mnie to ayasha),następnie Isabell i NN(wygląda jak Harlequin,różowe płatki z białą obwódką)
Na zdjęciu wg wzrostu Joanna(chociaż według mnie to ayasha),następnie Isabell i NN(wygląda jak Harlequin,różowe płatki z białą obwódką)
Pozdrawiam
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Jacku, pięknie wyglądają
Czy to ich pierwsze zimowanie w pomieszczeniu?
Czy to ich pierwsze zimowanie w pomieszczeniu?
- aga13
- 500p
- Posty: 589
- Od: 11 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
ja trzymam swoje hortensje (kosmatą , 2 ogrodowe) , róże sztamowe , powojnik w starej opuszczonej stajni , dwa okienka , temp. zimą jak np. w tym roku poniżej 0
zero problemu !
ważne jest ,żeby nie dopuścić do całkowitego przeschnięcia i nie przelać , warto przewietrzyć czasami pomieszczenia
ja jeszcze dodatkowo na przedwiośniu jak zaczynam lepsze podlewanie stosuję oprysk p/grzybiczy - roślinkę i pow. podłoża.
warto spróbować!!u mnie też ogrodowa w ogrodzie zawsze przemarza a ma z kilka lat i nigdy nie kwitła więc zakupy jesienne będą w donicach.
jak wrócę do domu to wstawię foty
zero problemu !
ważne jest ,żeby nie dopuścić do całkowitego przeschnięcia i nie przelać , warto przewietrzyć czasami pomieszczenia
ja jeszcze dodatkowo na przedwiośniu jak zaczynam lepsze podlewanie stosuję oprysk p/grzybiczy - roślinkę i pow. podłoża.
warto spróbować!!u mnie też ogrodowa w ogrodzie zawsze przemarza a ma z kilka lat i nigdy nie kwitła więc zakupy jesienne będą w donicach.
jak wrócę do domu to wstawię foty
Pozdrowionka ))
- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Ja chyba też dołączę do grupy eksperymentatorów. Sądzę, że wygospodaruję nieco miejsca na dużą donicę z Vanilla Fraise.
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Też zaszalałam na ich punkcie i kupiłam wczoraj w Aldi jedną hortensję z przeznaczeniem do donicy. Bardzo cieszę się, że odnalazłam taki wątek.
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Moje hortensje w donicach zaczęły puszczać zdrowe listki, więc jestem dobrej myśli Dwie jednak pójdą do gruntu , jedna zostanie w donicy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1526
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Uprawa hortensji w pojemnikach
Ta hortensja jest mrozoodporna=tnie się ją wiosną w donicy nie będzie taka okazałaraistand pisze:Ja chyba też dołączę do grupy eksperymentatorów. Sądzę, że wygospodaruję nieco miejsca na dużą donicę z Vanilla Fraise.
Ja hortensje mam na ogrodzie i nie sprzątam jesienią już widać ze nie przemarzły- ważne aby okrywać w maju bo Zośka lubi zmrozić kwiaty najlepsze prześcierdła i obrusy