Mój parapet i jego mieszkańcy :) camillo 1718
- camillo1718
- 100p
- Posty: 175
- Od: 27 maja 2007, o 23:37
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Zupełnie się z tym nie zgodzę dlatego że po to się zakłada torebkę foliową by stworzyć mikroklimat i nie powinno się jej wcale zdejmować dopóki nasiono nie skiełkuje i nie osiągnie pierwszy młodociany liść ok 4 cm, po wysianiu nasiona i podlaniu jak założy się torebkę ziemia nie ma prawa wyschnąć choćby dlatego że następuje parowanie wody z ziemi na wewnętrzną stronę torebki i jednoczesne jej skraplanie z powrotem do ziemi poprzez co uzyskuje się prawidłowy mikroklimat do rozwoju nasion przy założeniu że zapewnimy odpowiednią dla kiełkowania nasion danego gatunku temperaturę, jeśli takie warunki zapewnimy nasiona nie zgniją nawet jak poczasa pierwszego podlewania damy za dużo wody.Ania Banaszek pisze:już Ci pisałam Wsadz nasionko do ziemi, zroś wodą (najlepiej spryskiwaczem, ale jak nie masz to trochę podlej), nakryj folią i czekaj. Raz dziennie możesz na godzinkę odsłonić, jak zapomnisz nic się nie stanie. Jak pojawią się pierwsze zielone oznaki życia ściągasz folię i tylko zraszasz delikatnie kiedy ziemia wyschnie ;)
- camillo1718
- 100p
- Posty: 175
- Od: 27 maja 2007, o 23:37
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Nie jest w złym stanie wymaga tylko przesadzenia bo w tym kubku rosnąć nie może a tu masz link o warunkach jakie powinno się zapewnić kawie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=4044
- camillo1718
- 100p
- Posty: 175
- Od: 27 maja 2007, o 23:37
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Powinno wzejść ale zdecydowanie później a ponadto niszczysz mikroklimat jaki się pod folią wytworzył no i wtedy musisz zraszać ziemię a czy nie przelejesz sam sobie odpowiedz ja jak wsadzę nasiona do ziemi zraszam ziemię lub ją podlewam tak by woda przepłynęła na podstawek odlewam to co przepłynie i po pół godziny zakładam foliówkę i nie zdejmuję jej aż do wykiełkowania rośliny i osiągnięcia przez pierwszy liść 4 cm wysokości potem dopiero zaczynam hartować siewkę poprzez zdejmowanie i zakładanie z powrotem foliówki, tak około tygodnia a potem całkowicie zdejmuję foliówkę
- camillo1718
- 100p
- Posty: 175
- Od: 27 maja 2007, o 23:37
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
- camillo1718
- 100p
- Posty: 175
- Od: 27 maja 2007, o 23:37
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Przemo, ja się z Toba zgadzam, ale Kamil nie wziął czystej ziemi jak się to profesjonalnie robi tylko zwykłą gdzie są grzyby i bakterie, do tego bardzo mocno podlał, wtedy mikroklimat może i jest ale robi się tam za mokro i ziemia pleśnieje z góry (poajawia się biały nalot). To dotyczy wyłącznie tego przypadku.. Ja tak czytałam i zwykle tak postępuję, bo najczęsciej nie przykrywam nasion. Tylko ja nie hoduje palm, one chyba gorzej wschodzą niż baobaby
Kamil, ziemię powinno się zraszać jeśli coś siejesz I pamiętaj zeby stało w cieple. Na pewno wzejdzie ;)
Kamil, ziemię powinno się zraszać jeśli coś siejesz I pamiętaj zeby stało w cieple. Na pewno wzejdzie ;)
No to w takim razie ja się teraz z tobą zgodzę jeśli to nie jest prawidłowa ziemia to trzeba ja wietrzyć tym bardziej jeśli dał dużo wody faktycznie może wejść pleśń na wierzch ziemi, powinno się sadzić nasionka w prawidłową i odpowiednią do tego ziemię.["Ania Banaszek"]Przemo, ja się z Toba zgadzam, ale Kamil nie wziął czystej ziemi jak się to profesjonalnie robi tylko zwykłą gdzie są grzyby i bakterie, do tego bardzo mocno podlał, wtedy mikroklimat może i jest ale robi się tam za mokro i ziemia pleśnieje z góry (poajawia się biały nalot). To dotyczy wyłącznie tego przypadku..
- camillo1718
- 100p
- Posty: 175
- Od: 27 maja 2007, o 23:37
- Lokalizacja: okolice Wrocławia