Daktylowiec kanaryjski -choroby i szkodniki
Re: moja palma usycha, jak ją odratować
Ja też się nie znam na palmach,ale kupiłem te bidy bo mi ich szkoda było.
Re: moja palma usycha, jak ją odratować
Takie przecenione palmy pewnie długo stały w niekorzystnych warunkach, więc nie ma co się dziwić.
Coś za coś.
Również w tym przypadku uważam, że palma dobrze wygląda.
Czy ta doniczka to już po przesadzeniu ?
Phoenix robellini potrzebuje dużych ilości wody.
Znacznie więcej niż cycas, czy howea.
Masz tam jakiś podstawek na tym zwierzaku ?
Coś za coś.
Również w tym przypadku uważam, że palma dobrze wygląda.
Czy ta doniczka to już po przesadzeniu ?
Phoenix robellini potrzebuje dużych ilości wody.
Znacznie więcej niż cycas, czy howea.
Masz tam jakiś podstawek na tym zwierzaku ?
Re: moja palma usycha, jak ją odratować
Tak jest przesadzona,miała bardzo małą doniczke,była zasuszona,ona stoi na podłodze na podstawce z keramzytem .
Re: moja palma usycha, jak ją odratować
A nie lepiej było by wyciąć te wszystkie usychające liście?
Re: moja palma usycha, jak ją odratować
A jak korzenie ? Wypełniały doniczkę ? ;)
Raz na tydzień lej tyle, żeby woda wypłynęła na spodek.
(na czas podlewania możesz wziąć inny, głębszy spodek, żeby nie narobić bałaganu)
Raz na tydzień lej tyle, żeby woda wypłynęła na spodek.
(na czas podlewania możesz wziąć inny, głębszy spodek, żeby nie narobić bałaganu)
Re: moja palma usycha, jak ją odratować
Doniczka była pęknięta ,ale korzenie były w całkiem dobrym stanie,nie miała prawie ziemi tylko same korzenie,podlewam dośc ostro,raz na tydzien 1,5 l wody.
Re: moja palma usycha, jak ją odratować
To w sam raz
Robelliniego możesz zraszać.
Robelliniego możesz zraszać.
Re: moja palma usycha, jak ją odratować
Zraszam,a mam pytanie czy ona na lato może stać na balkonie w słońcu?
Re: moja palma usycha, jak ją odratować
I tak, i nie.
A na którą stronę wychodzi balkon ?
Mojego robelliniego przez 2 lata wystawiałem na dwór, ale zawsze kończyło się to przypaleniem części liści.
Być może wynosiłem go zbyt wcześnie i za szybko trafiał w pełne słońce.
Jesienią, już w domu, wypuścił ok. 10 ładnych liści, i chyba zostawię go w domu (ewentualnie dam na werandę).
Francuscy znajomi mówią, że jeżeli stopniowo się będzie go wystawiać na słońce to liście się nie spalą.
Jednym się udaje, innym nie (mówię tu o południu Francji).
Możesz spróbować. Trzeba się jednak liczyć z prawie codziennym podlewaniem.
A na którą stronę wychodzi balkon ?
Mojego robelliniego przez 2 lata wystawiałem na dwór, ale zawsze kończyło się to przypaleniem części liści.
Być może wynosiłem go zbyt wcześnie i za szybko trafiał w pełne słońce.
Jesienią, już w domu, wypuścił ok. 10 ładnych liści, i chyba zostawię go w domu (ewentualnie dam na werandę).
Francuscy znajomi mówią, że jeżeli stopniowo się będzie go wystawiać na słońce to liście się nie spalą.
Jednym się udaje, innym nie (mówię tu o południu Francji).
Możesz spróbować. Trzeba się jednak liczyć z prawie codziennym podlewaniem.
Re: moja palma usycha, jak ją odratować
Balkon jest południowy -patelnia w lecie,moja sąsiadka ma cykasa bardzo dużego co roku w pełnym słońcu-ale cykas to całkiem inna palma.
- Agata69
- 100p
- Posty: 111
- Od: 27 lut 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: moja palma usycha, jak ją odratować
Ponownie muszę się przypomnieć z moją palmą, ponieważ potrzebuję pomocy.
Po przesadzeniu do większej doniczki , podcięciu nadgniłego korzenia, obcięciu zeszłych
liści, nic nowego z palmą się nie działo, troszeczkę brązowiały jej końcówki liści, które za każdym razem delikatnie przycinałam. Podlewam wodą przegotowaną odstaną z dodatkiem nawozu do palm, nie ma za sucho ani za mokro. Nie widać, żeby było jej coś lepiej, a wprost przeciwnie, nadal te końcówki liści brązowieją a na dodatek zauważyłam delikatne kropki na liściach brązowe i białe, może to jakiś tarcznik. Wkleję zdjęcia, ale nie wiem czy będzie to widoczne, proszę o pomoc co robić aby palma miała sie dobrze?
Po przesadzeniu do większej doniczki , podcięciu nadgniłego korzenia, obcięciu zeszłych
liści, nic nowego z palmą się nie działo, troszeczkę brązowiały jej końcówki liści, które za każdym razem delikatnie przycinałam. Podlewam wodą przegotowaną odstaną z dodatkiem nawozu do palm, nie ma za sucho ani za mokro. Nie widać, żeby było jej coś lepiej, a wprost przeciwnie, nadal te końcówki liści brązowieją a na dodatek zauważyłam delikatne kropki na liściach brązowe i białe, może to jakiś tarcznik. Wkleję zdjęcia, ale nie wiem czy będzie to widoczne, proszę o pomoc co robić aby palma miała sie dobrze?
Re: moja palma usycha, jak ją odratować
Najlepiej wynieść ją na dwór, w ciepłe i jasne miejsce.
Re: moja palma usycha, jak ją odratować
A nim wyniesiesz ją na dwór opryskaj Magusem bo na palmie masz przędziorka co widać odrazu po liściach. Po wystawieniu na dwór powtórz dwa razy oprysk co trzeci dzień za każdym razem dawka 1 ml na 0,75 l wody, w dniu oprysku na dworze zabierz ja z słońca w lekko zacienione miejsce.